Modelarstwo z pasją

Witam!

Serial Pacyfik miał dzisiaj premierę w pewnej stacji w związku z tym postanowiłem "uczcić" to wydarzenie budową modelu Japońskiego "czołgu" HA-GO firmy Fine Molds.
Temat na razie bez zdjęć, wkrótce się pojawią wraz ze szczegółami.

Pozdrawiam
maciej

W celu uzupełnienia zdjęcie modelu, planowane malowanie w barwach Korpusu Marynarki - "szaro-niebieskiei", do widocznego zestawu zastosuję gąsiennice firmy Modelkasten.


Pozdrawiam

Egzotycznie czekam na ciąg dalszy i kibicuje!

Ale paskuda! Podstaweczka jakaś w planach?

Witam!
Drugi odcinek serialu za mną. Czas na małą aktualizację. Poskładałem wannę i część kadłuba z wieżą. Niestety zużycie form jest widoczne podczas obóbki części. Skorygowałem przednie błotniki, dodając cienkie pręciki z polistyrenu, za mocno odstawaly od osłon. Sporo szpachlowania i szlifowania jeszcze pozostało. Powoli uzupełniam detale. Założyłem koła z zestawu Modelkasten SK-50. Całość na razie złożona bezklejowo. Kilka zdjęć z warsztatu.







Pozdrawiam
maciej

Przyłączam sie do kibicowania.
Malowanie, które planujesz widziałem gdzieś w necie w wykonaniu Mig’a.
Mam tego brzdąca na wykończeniu i zacząłem się zastanawiać nad gąsienicami Modelkasten. Czy, rzeczywiście warte są swojej ceny?

Z uwagi ze posiadam podobny zestaw
sledzic bede watek z zapartym tchem.
Co wiecej ja takze myslalem o malowaniu w barwach sil morskich
ale niestety pomimo,ze mam pare monografi z obiektem
jakos nie moge natrafic na zdjecia pojazdow w ej wersji
- moze kolega cos posiada w temacie?

A drugie pytanie odnosnie samego modelu,
czy Twoj takze jest tak sobie spaswany...
dziwie sie troche bo to niby made in japan, cena premium...

Pawel

Ten cały Fine Molds wygląda jak Tamka, nawet plastik podobny kolorystycznie... widzę, że chyba mieli też podobne pomysły przy "rozbijaniu" na części składowe...

Anioł napisał(a):Przyłączam sie do kibicowania.
Malowanie, które planujesz widziałem gdzieś w necie w wykonaniu Mig’a.
Mam tego brzdąca na wykończeniu i zacząłem się zastanawiać nad gąsienicami Modelkasten. Czy, rzeczywiście warte są swojej ceny?

Zapraszam, wolnych miejsc jest dużo, a wszelkie uwagi cenne. Co do jakości gasiennic Modelkastena na pewno jest wysoka, ale samo ich złożenie będzie mozolne. Łączysz na specjalnej maszynce ogniwa i wklejasz osobno ząb, przy tym gabarycie niezła zabawa gwarantowana.

subgrafik napisał(a):Z uwagi ze posiadam podobny zestaw
sledzic bede watek z zapartym tchem.
Co wiecej ja takze myslalem o malowaniu w barwach sil morskich
ale niestety pomimo,ze mam pare monografi z obiektem
jakos nie moge natrafic na zdjecia pojazdow w ej wersji
- moze kolega cos posiada w temacie?

A drugie pytanie odnosnie samego modelu,
czy Twoj takze jest tak sobie spaswany...
dziwie sie troche bo to niby made in japan, cena premium...

Pawel

Przyznam, że na FMR przemalowywałem już Ha-go w kamuflażu trojbarwnym, a inspiracją do wykonania "szarego" był model Miga, a nie oryginalne zdjęcie. Korzystam głównie z zeszytów GroundPower i polskich monografii. W jednej z nich byla kolorowa tablica z szarym Ha-go w brązowe plamy.
Co do spasowania mój tez kuleje, najbardziej łączenie po skosie wanny z kadłubem.
Stare formy są i chyba z tego to wynika.

Pozdrawiam
maciej

Adam Obrębski napisał(a):Ten cały Fine Molds wygląda jak Tamka, nawet plastik podobny kolorystycznie... widzę, że chyba mieli też podobne pomysły przy "rozbijaniu" na części składowe...

A w drugą stronę - Tamiya nie wypuściła czasem ostatnio jakichś pancernych przepaków Fine Molds?
Lampi, co to za metal z tyłu na lewym błotniku?

Jarek

Ze wszystkich japońskich koszmarków ten najbardziej mi się podoba. Z przyjemnością poobserwuję.

Adam Obrębski napisał(a):Ten cały Fine Molds wygląda jak Tamka, nawet plastik podobny kolorystycznie... widzę, że chyba mieli też podobne pomysły przy "rozbijaniu" na części składowe...

Jak do tej pory FineMolds królował w jakości i dokładności odwzorowania detali i całości japońskich pojazdów. Jak składałem Chi-ha nie było żadnych problemów. Fakt wanna z kilku części zamiast w całości to upierdliwe jest.

Pozdrawiam
maciej

A w drugą stronę - Tamiya nie wypuściła czasem ostatnio jakichś pancernych przepaków Fine Molds?
Lampi, co to za metal z tyłu na lewym błotniku?

O ile się nie mylę to z FineMolds były tylko figurki.

Ten metal to podnośnik, który jest w zestawie.

Pozdrawiam

A w drugą stronę - Tamiya nie wypuściła czasem ostatnio jakichś pancernych przepaków Fine Molds?

Ha-go Tamyia to Ha-go fine molds z figurtami Tamiya
za jakies 30 zlociszy mniej niz wersj w pudelku Fine molds.

Ten drugi wiekszy pack ma na odwrot czolg Tamyia a figury fine molds...

Lampi napisał(a):Jak do tej pory FineMolds królował w jakości i dokładności odwzorowania detali i całości japońskich pojazdów. Jak składałem Chi-ha nie było żadnych problemów.

Akurat Chi-ha to kiepski przykład na wysoką jakość modeli FineMolds . Wszystkie nity ma za małe i pod tym względem jest gorszy od starej Tamki, wygrywa tylko dokładniejszą wymiarowo wieżą. Sorry za mały OT.

pawel napisał(a):

Lampi napisał(a):Jak do tej pory FineMolds królował w jakości i dokładności odwzorowania detali i całości japońskich pojazdów. Jak składałem Chi-ha nie było żadnych problemów.

Akurat Chi-ha to kiepski przykład na wysoką jakość modeli FineMolds . Wszystkie nity ma za małe i pod tym względem jest gorszy od starej Tamki, wygrywa tylko dokładniejszą wymiarowo wieżą. Sorry za mały OT.

Nic się nie dzieje, chodzilo głównie o składalność i dopasowanie elementów. Co do wymiaru nitów, to może podasz mi o ile Fine Molds się pomylił?

Pozdrawiam
maciej

No to ja też się pogapię