Modelarstwo z pasją

Witam

Skończyłem 2 tygryski i postanowiłem zbudować królewicza.
Model to Dragon jak zwykle cholernie dokładny, na razie budowa trwała niecałą godzinkę, jak dobrze pójdzie do wieczora skończę budowę.

Takie ustawienie modelu na podstawce będzie finalne.

o juz jeden taki poczyniłem w barwach 503 s.Pz.Abt. a teraz następny czeka aż go pomaluję model fajny i sklejalny. wybrałeś jakiś kamuflaż dla niego? ciekawe są te ss-mańskie z normandii

Tiaa... faktycznie modele Dragona są dokładne jak cholera.

ciekawe są te ss-mańskie z normandii

Masz te na myśli:
http://www.tiif.de/thread.php?threadid= ... a2add90f7b

Zwolniłem trochę z budową ale za to dobrałem sobie królewicza, którego wykonam.

Jednostka 104:

bartek72 napisał(a):

ciekawe są te ss-mańskie z normandii

Masz te na myśli:
http://www.tiif.de/thread.php?threadid= ... a2add90f7b

tak te. I widzę że Dumo poszedł właśnie w tym kierunku

Dokładnie tak a to przez pudełko od friuli na którym jest 104, od razu mi przypadła do gustu

Jeżeli to ma być 104 z dowództwa 1./101 SS to byłby to wczesny Tiger II z wieżą seryjną i nie powinien mież pancernych osłon na prowadnicach z tyłu wieży na lewo i na prawo od tylniego włazu. Trzeba je usunąć i zostawić same prowadnice jeżeli Dragon dał takowe. To bardzo widoczny element czołgu.

1 kompania najprawdopodobniej stosowała zielone cyfry w białych obwódkach. Ten zielony na zdjęciach wychodzi dość jasno i często w malowaniach pokazywany jest jako żółty. Pojazdy kompanii miały godło 1 korpusu malowane na wycięciach w zimmericie na przednim pancerzu po prawej stronie i na tylnym po lewej patrząc z tyłu. Trudno zrobić te wycięcia na gotowym zimmericie Dragona, dlatego lepiej o tym pomyśleć przed malowaniem.

Tyle mojego.

Budowa powoli idzie do przodu:

i jak prace postępują?

Wyjeżdzam do Warszawy na jakiś czas jak wrócę biorę się za T-34, królewicz chwilowo idzie w odstawkę...

Przygotowany do malowania, dzisiaj postaram się kamo zrobić:








Pozdrawiam Rafał

Tylko nie mów, że znowu jakąś szmatę na niego walnąłeś...

Wiadomo pałatka musi być jeszcze parę rzeczy wpadnie na pake oprócz niej...

Kamo zrobione, pobawiłem się troszku światłami nakładałem na przemian jaśniejszy i ciemniejszy piaskowy po czym nałożyłem żółty filtr. Teraz wystarczy malnąć duperelki i wash, fotka na szybko bo wszystko jeszcze świeże:

Wygląda na to, że każdy niemiecki czołg w czasie IIWŚ woził na pace szmatę/plandekę/płachtę, koniecznie ciepniętą byle jak i byle gdzie... Trochę to niedorzeczne. Nie tak dawno panowała równie dziwaczna moda na wiadra, ale widzę trendy się zmieniają