Modelarstwo z pasją

2K11 Krug (ros.: 2К11 Круг – "okrąg") – radziecki, a następnie rosyjski system rakiet ziemia-powietrze dalekiego zasięgu, do niszczenia celów na dużym i średnim pułapie. Przez NATO nazwany SA-4 Ganef.

Czyli mój najnowszy żywiczny nabytek.
Tutaj można zobaczyć inboxa:
http://modelwork.pl/viewtopic.php?t=20896

Model będzie w ruskich barwach, z jakiejś odległej jednostki w głębi Syberii (takie trochę SF, czyli chcę zaszaleć z malowaniem i brudzeniem), wyrzutnia będzie w konfiguracji z podniesionymi rakietami, docelowo trafi na podstaweczkę z figurką.

Budowę zacząłem od wywiercenia dziury i przyklejenia nakrętki do śruby mocującej pojazd do dioramki:





Zrobiłem mocowanie obrotowe wyrzutni:




I przykleiłem już wahacze:



A tu figurka:



I obok podwozia:

Od razu poszukaj jakiegoś zamiennika linek, bo te z zestawu są arcytwarde i cięzko je ułożyć.

Stroju napisał(a):(takie trochę SF, czyli chcę zaszaleć z malowaniem i brudzeniem)

Jak dobrze poguglasz, to nie będziesz musiał fantazjować, jest sporo ciekawego materiału.

O, taki temat będę śledził namiętnie, mimo że antylotniczy :)

No to skoro rakiety będą podniesione to musiałem złożyć 'stojak':



Właściwe to szczęki powinny być rozchylone ale w łatwy sposób nie dało się tego zrobić to se darowałem.

Rakiety są dośc ciężkie, mocowanie ramienia do którego są zamontowane dośc liche wbrew pozorom. poszukaj w necie, istniała wersja gdzie ramię było wspomagane siłownikiem, to z czysto pragmatycznego punktu widzenia moze się okazać przydatna dokumentacja

Hmmm, nie znalazłem tej wersji (pewnie za mało szukałem), ale poszedłem inną drogą, wzmacniając mocowania ośkami a siłownik został wzmocniony drutem, rakiety są tak uniesione że ich masa nie powinna nic wyginać. Tyle teorii, czas to zweryfikuje.



Przerobiłem też mocowanie podpórki pod rakiety, bo te 'fabryczne' nie za bardzo pozwalały na obracanie tego elementu, to je odciąłem i zrobiłem coś na kształt tego co widziałem na zdjęciach oryginału.



Skleiłem też jedną rakietę:





I przymiarka rakiety:

Masz rację, ale mam wątpliwości czy to jest siłownik, wprawdzie tak wygląda, ale gdzie miałby by się chować w poziomym położeniu wyrzutni, mi się zdaje oni to tam wsadzili na stałe żeby z czasem nie opadła ta wyrzutnia jakby zdechło ciśnienie w instalacji, ale to takie moje przypuszczenia. Nie zmienia to faktu że jakby ktoś zrobił takie coś w swoim modelu można by się zasłonić tą fotką.

to prawdopodobnie jakaś modyfikacja- być moze podstawa siłownika jest na jakiejś szyie lub tego podobnycm mechaniźmie. Zwrócić też trzeba uwagę, ze pdpora przednich uchwytów rakiety jest nieco bardziej delikatna niz ta w modelu.

Tak sobie nieśmiało zerknąłem i jak patrzę na zdjęcia to się zastanawiam - jakie to jest wielkie?
Gdzieś mam zrobionego T72 i jakąś tam figurkę w 35 ale tutaj coś mi proporcje pouciekały.

Będę sobie śledził temat bo mnie zaciekawił bardzo.

portalus napisał(a):tutaj coś mi proporcje pouciekały

Nie takie znowu wielkie. tu masz w odniesieniu do miniartowej kamienicy jednopiętrowej, tygrysa królewskiego bez wieży i paru innych pierdół, których gabaryty znasz (tamiye 23ml)

Z podniesionymi rakietami mierzy 26 cm od ziemi do ich końców.
Dziś już obrósł w detale:

Wojtku powiem tak współczesne mnie tak średnio ciekawią ale tu zaglądam ile w tym było obsługi 2 ludzi?

No to już kupiłem linkę holowniczą i znalazłem czas by ją zamontować:

No modelik rośnie. Z poczwarki wykluwać się zaczyna niezły motylek .....