Modelarstwo z pasją

Смерть немецким оккупантам
Z językiem radzieckim ( ) jestem trochę do tyłu, ale dzięki użyciu google translate, paru angielskich domysłów i kalek ARMO 35407 doszedłem jakie bukwy wymalowane są na czerwono na tym trofiejnym StuGu:

Смерть немецким оккупантам
Napis ma głosić: Śmierć niemieckim okupantom/najeźdźcom. Zgadza się?
Oczywiście kalek nie kupię, bo mam pędzelki i czerwonej pod dostatkiem.
StuG III ausf.G, 5 Gwardyjska Brygada Czołgów. 4 Front Ukraiński, wrzesień 1944.
W oparciu o to, co wyczytałem pojazd ma pozostawiony bazowy kolor Dunkelgelb, napisy i gwiazdy czerwone.
Posłużę się tym zestawem:

Odpowiedni hamulec wylotowy działa podbiorę z zestawu Panzera IV H Dragona, który kiedyś złożyłem.

No to zapowiada się kolejny pojazd w ciekawym malowaniu, będę obserwował

Widzę, że zachowujesz równowagę w przyrodzie: najpierw nazistowski KV, a teraz sowiecki StuG

Panzer napisał(a):Widzę, że zachowujesz równowagę w przyrodzie: najpierw nazistowski KV, a teraz sowiecki StuG

A następna będzie sowiecka Pantera A (i tym sposobem uda mi się OPRÓŻNIĆ cały magazyn modeli czołgów w 1:35 :cool: ).
A tymczasem:
Próbowałem nagiąć prawy błotnik tak, żeby odpowiadał temu ze zdjęcia. Grzałem długo i równo suszarką, ale nie chciał się ładnie wyginać, a już drobne detale zaczynały się topić. A że Dragon dał ładny detal na błotnikach, to nie chciałem ich całkiem zniszczyć. No nic, pogiąłem leciutko tu i ówdzie i odpuściłem.
Ogólnie model to typowy nowy smart kit - szybko i przyjemnie.
Zostało parę detali do doklejenia, zmontowanie jakiegoś małego barłogu na pakę i pójdzie do malowania.
Wanna z nadbudówką nie jest sklejona, bo trzeba pomalować jeszcze wnętrze.

Dołożyłem na pakę skrzynkę jabłek (z chlebem i czymś długim - pewnie wymaluję na wędlinkę) i koszyk z ziemniaczkami z ukraińskiej ziemi. Trafiła się jakaś skrzynka amunicyjna, dwa naboje i nie mogło zabraknąć jakiś szmat.




O, jeszcze muszę nawiercić ogniwka od teciaka na tylnej płycie i spiąć drutem gąski na tylnym kole zapasowym.

Fajny warzywniak Jak robiłeś plandeczki?

Patterson napisał(a):Fajny warzywniak Jak robiłeś plandeczki?

Dzięki. Plandeczki to rozgnieciony w palcach greenstuff - trzeba polizać greenstuff (ew. palce) i po prostu w palcach rozpłaszczać aż bardziej się nie da i będzie się robił miejscami przeźroczysty - potem przyciąć ostrymi nożyczkami w prostokąt i składać.

Dzięki, będę próbował a warzywniak naprawdę fajowy.

Jeśli można coś doradzić w sprawie GSa, do ułatwienia rozwałkowania dobrze jest posłużyć się medium (ja używam olejku lnianego, malarskiego), dzięki temu GS można rozwałkować do super cienkich grubości przy zachowaniu jego lepkich właściwości no i nie zostaną na nim odciski palców ;)
...a poza tym to fajny pomysł na model i na bagaż.

Pozdrawiam

Bardzo ładne zdjęcia.
A skąd pomysł żeby na Stug-u zamontować ruskie gąski jako zapas?

Jako dopancerzenie.. a pomysł pewnie ze zdjęc..

Może nie jako zapas, ale pancerz dodatkowy - szczególnie, że to pojazd zdobyczny to pewnie nie trudno było o parę ogniw własnej produkcji. Zresztą - nawet Niemcy dokładali na Stug'i gąsienice z T-34:

Przy okazji na tym zdjęciu widać jeszcze jeden ciekawy sposób montażu gąsienic - rozpięte na kołach zapasowych.

Wczoraj wieczorem położyłem podkład, a dzisiaj wprowadziłem drobne poprawki:

Model zapowiada się smakowicie!

Radek Pituch napisał(a):....dobrze jest posłużyć się medium (ja używam olejku lnianego, malarskiego), dzięki temu GS można rozwałkować do super cienkich grubości...

Radku czy powyższy przepis można zastosować również do MS a jeśli nie to co byś proponował, gdzieś widziałem w użyciu talk(lub mąkę) do rozwałkowania MS.

Solidny kawał porządnej roboty Jest na co popatrzeć. Koszyk i skrzynka to świetny akcent. Ostatnio nam się warzywniak zrobił na forum