Modelarstwo z pasją

Witam!

Właśnie rozpocząłem budowę tego modelu i postanowiłem zaprezentować to, co udało mi się z tego modelu wystrugać. Z założenia model ma być prosto z pudła, z małym dodatkiem blach Aber'a oraz własnymi dodatkami.

Na samym początku chciałbym podziękować Mariuszowi Otowskiemu za pożyczenie literatury!

Zdecydowałem, że będzie to wóz z lutego 1945. Pojazdy wtedy wyprodukowane nie miały już zimmeritu (podaję za Trojcą). Jest to również pewnego rodzaju usprawiedliwienie dla moich fantazji odnośnie poszczególnych elementów, np. kół.

Oto relacja i pare słów komentarza:

Na początek koła - niby nic wielkiego, ale zajmują parę minut...


Pierwszy etap składania tylnej płyty. Jak robiłem to zdjęcie to nie miałem jeszcze znalezionej blaszki, o której pisałem wyżej.


Tu już widać kilka elementów jakie z niej wykorzystałem (uchwyty) i co dorobiłem z plastiku.


Tłumiki (prawie jak Akrapović ) - sklejone, potraktowane przyschniętym ze starości surfacerem + wamodowski zmywacz do akryli, następnie odrobina kleju do plastiku i po wyschnięciu przecierka papierem ściernym, żeby wygładzić gluty, jakie powstały po paćkaniu klejem.




Przed i po szlifowaniu


Korba jaka była każdy widzi (oczywiście nie z tego modelu, ale z jakiegoś nowszego Dragona):


A teraz jest taka:


Koła - produkcja taśmowa. Połowa będzie stalowa (przód), a druga połowa tradycyjna - tak dla urozmaicenia i z fantazji, o której pisałem wcześniej.








Taka mała defilada



Uwagi mile widziane.

c.d.n.

Lukas

Widzę że 500 twoim i moim przyjacielem jest

A zgadza się, chociaż byłem i jestem trochę nim zawiedziony, no ale mniejsza z tym.
Dzisiaj mały progres ale zawsze to coś...

Podwozie czeka teraz na gąski:


Przednie uchwyty w połowie zamienione na blachę z dodatkami:


No i początek budki:


Lukas

Dalszy ciąg zmagań.

Zawiasy przy błotnikach i okolice tychże:









Lukas

Mało - nie chciało mi się wczoraj nic robić:



Lukas

Kolejny dzień pracy nad modelem - dzisiaj zeszło mi na dłubaniu blaszek i drobiazgów.



Wieżyczkę dowódcy wzbogaciłem o polową modyfikację. Powiedzmy, że to elementy zdjęte z rozbitego King Tiger'a. Dodatkowo na przedniej płycie pojawią się jeszcze gąski, jako dodatkowe opancerzenie (również z tego KT). Na fotkach widać, że brakuje haków na nadbudówce - jeden zgubiony, jeden połamany... Planuję powiesić w ich miejscu hełmy i kurtkę załoganta. Najgorsze jeszcze przede mną - robienie spawów wokół tych wszystkich haków... Nie wspomnę o łączeniu płyt itd...



Lukas

Póki co na początek zawiasy:


Koła pomalowane dzisiaj rano:


A po południu przetarte ołówkiem:




I tak to wygląda po złożeniu na sucho:


Lukas

Zapowiada się super:) Czekamy na dalszy ciąg serialu:P

Proszę bardzo - na początek tygodnia długi bonusowy odcinek

Podwozie gotowe do przyjęcia dawki syfu.


Stare pudełko po teciaku niespodziewanie się przydało, nawet udało mi się nie pobrudzić stołu pigmentami. Całkiem wygodna rzecz takie pudełko


Wstępne kurzenie (w sumie nie wiem po co to robiłem - chyba z przyzwyczajenia...)



Efekt:


Pierwsze błoto i od razu skucha - zapomniałem dodać błyszczącego lakieru (błoto ma być świeże):


Ubłocone:


Przetarte:


Już poprawione - lakier jest. Jak dokładnie się przyjrzycie to na kołach widać jaśniejszy pigment, symulujący wyschnięte błotko. W realu widać to o wiele lepiej. W sumie to pierwsza warstwa, potem przyszła jeszcze jedna. Na kolejnych fotkach powinno to być widoczne.


W związku z tym, że szkoda mi było czasu na robienie gąsek z ogniwek, zdecydowałem się użyć winyli. K......o nie chciało się układać tak jak chciałem i po dość dużej ilości słów ogólnie uznanych za obraźliwe, zostawiłem je naciągnięte, bez żadnych zwisów. Żeby było śmieszniej, po chwili od zrobienia zdjęć (które widać niżej), wziąłem do ręki monografię Brummbara i na fotkach widać, że wcale nie ma tam żadnych luźnych gąsek. Hehe, dobrze jest. Poza tym do głowy przyszedł mi jeszcze jedne pomysł ale to później
Najpierw pierwsze klejenie - Vodka Panzer!!


Próby układania zwisów:


Olanie zwisów:



Zakończenie walki z gąskami na dzisiaj:



Lukas

Tymi "zawiasikami" przy błotnikach mnie powaliłeś.... Jaka to firma w ogóle? Dla mnie to tego błotka jest ciut za dużo.

błotko bedziesz jeszcze róznicował kolorystycznie czy raczej uderzenie w roztopy i syfek po pas .

Zawiasy klasa, rozumiem że tak upierdzielony bo będzie kolejna diorama

Zawiasy naprawdę OK xD A można o błocie w 3 słowach??

Kabanos napisał(a):Tymi "zawiasikami" przy błotnikach mnie powaliłeś.... Jaka to firma w ogóle? Dla mnie to tego błotka jest ciut za dużo.

Hmm... Na początku wszytko napisałem, czytałeś? A błotko i tak oszczędnie nałożone. Zależy, kto co lubi.

rollingstones napisał(a):błotko bedziesz jeszcze róznicował kolorystycznie czy raczej uderzenie w roztopy i syfek po pas .

Raczej to drugie, chociaż kusi mnie pokolorowanie troszkę tego co jest. Jeśli już to dopiero w drugim podejściu jak będę błocił ekrany i błotniki.

Timi napisał(a):Zawiasy klasa, rozumiem że tak upierdzielony bo będzie kolejna diorama

Diorama to za dużo powiedziane - raczej jakaś mała podstawka z kawałkiem gruntu.

Ave.Posel napisał(a):A można o błocie w 3 słowach??

Pigment, gips, lakier błysk, trawa modelarska, trochę wódki i paprochy - mix.


Dzisiejsze efekty:



Lukas

Budowa powoli zbliża się do końca.
Dzisiaj dłubałem przy wieszakach na osłony boczne. Jak widać na fotce, te z zestawu są do wyrzucenia. Zrobiłem je od podstaw z plastiku. Efekt widoczny niżej. Boczne osłony są nałożone tylko do zdjęcia. Jeszcze nie wiem czy będą w tym miejscu.





Lukas