Modelarstwo z pasją

Walka z "Famosławem" trwa...Malowanie modelu powoli zmierza ku końcowi, jednak czegoś mi w nim brakuje ... Może mi pomożecie i napiszecie czego??????? Za pomoc z góry dziękuje

Foto:

MWALLO napisał(a): jednak czegoś mi w nim brakuje ... Może mi pomożecie i napiszecie czego???????

Maski silnika?

Mam na myśli kwestie "kolorowania"

Niczego mu nie brakuje - jest pysznie (zróżnicowanie bocznych paneli, rozchlapane dwukolorowe błotko - miodzio)!
No, może brezenty trochę bym pocieniował, no i przednia szyba jest pobrudzona zbyt regularnie.
Co do maski - co to za moda, że wszyscy ją zdejmują.

Pieknie jest, ale jeszcze bym usyfil za przednim kolem.

to najlepsze Famo jakie widziałem

Świetny model i fenomenalne błoto! SUPER!

Pomalowany bardzo ładnie, ale i tak uważam że brakuje mu maski.
Wszystkie znaki na winecie wskazuję, ze temperatura jest coś koło zera - jest zimno i mokro. To chyba nie najlepsze warunki do paradowania z odkrytym silnikiem.
Chyba, że to jakiś porzutek...

ja bym tylko jak przedmówca - uchlapał trochę za przednim kołem, no chyba że nigdy nie skręcał, albo tylko jeździł 5 km/h. Poza tym podoba mi się surowy realizm.

Model świetny. Dodam , że mi osobiście brakuje głębokich kolein. Jak jedzie wojsko, rozmokniętą droga gruntową, to głębokie koleiny powstają bardzo szybko.
Tak czy inaczej model bardzo efektywny i realistyczny.

Dzięki wszystkim za zainteresowanie tematem i słowa uznania !!!

Seba przepis na błotko zapożyczyłem sobie z Twojej relacji Co do klapy silnika to coś pokombinuje bo z logicznego punktu widzenia nijak to się ma do warunków zimowych, no chyba, że przegrzewał się w ujemnych temperaturach... powiedzmy

Pozdrawiam
Michał

Również do gratulacji się przyłączam, ekstra FAMO.

Błotko naprawdę świetne. Najbardziej z całego modelu, podoba mi się właśnie ubłocone podwozie. Tylko tak jak koledzy powyżej napisali, troszkę przydało by się pochlapać pojazd.
I ten śnieg mi trochę "nie leży" na dachu.

MWALLO napisał(a): Co do klapy silnika to coś pokombinuje bo z logicznego punktu widzenia nijak to się ma do warunków zimowych, no chyba, że przegrzewał się w ujemnych temperaturach... powiedzmy

W zimie zatykali zaluzje chlodnicy sianem i deskami.

Bardzo fajny Famo, błotko jest bardzo super , tak samo brudzenie.


Wiem, że wstyd takie rzeczy pokazywać, ale kiedyś w odległej galaktyce tak potraktowałem swojego - sianem i dechami.