Modelarstwo z pasją

Witam

Taki oto Panzer IV G sklecony w czasie sesji co by nie zwariować, bo psychika już siadała. Malowanie jest spod Kurska, było w jakiejś książce, jak ktoś będzie chciał to jak wróce do domu to podam co to za książka. Model w dość zaawansowanym stanie. Zwracam się do Was z prośbą o opinie i rady na temat pigmentów i wykończenia zapasowych gąsienic. Foty takie bo nie zamierzałem ich wrzucać ale jednak się zdecydowałem. Pigmenty na gąskach tu wyglądają na bardzo puchate. Nie podobało mi się to, już trochę z nich zdjąłem. Nie leżą mi te zapasowe gęsi, ratujcie.


















pozdro

I co myślicie? Co zrobić z zapasowymi gąskami?

Błoto wygląda bardzo w porządku, ja bym jeszcze zapuścił trochę "kurzu" po układzie jezdnym. Zapasowe ogniwka bym zróżnicował rdzawymi odcieniami.

Fajniutkie kamo

Bardzo fajne kamo.
Czym robiłeś zacieki na płytach bocznych?
Na jednej z płyt ( pierwsza z lewej strony) jest widoczne kółeczko, ślad po wypychaczu, włoś, czy może plama jakaś ?

Ja to bym go generalnie całego przykurzył jakimś pigmentem z aero. Bo niby poobijany, podrapany i ubłocony ale w gruncie rzeczy to bardzo czysty. Narzędzia saperskie jak spod igły. Jakiś taki za wyraźny. A koła w porządku. W ogóle dół spoko.

Chyba pomieszam rdzawy pigment z innymi i zobaczę co się stanie.

Tak, na jednej płycie jest jakiś włosek może spreparuję tam jakieś obicie, rysę.
Zacieki na płytach oleje rozcierane delikatnie patyczkiem do uszu.
Jakimi pigmentami górę potraktować? Jasne chyba nie wchodzą w rachube - Kursk, lato, gleby raczej czarnoziemne.
Jak wrócę do domu to zrobię fotkę wanny bez płyt bo na tych nic nie widać. Powiem Wam, że szczególnie zadowolony jestem z kół napędowych
Czy ma sens dodanie rdzawych rys blisko tych jasnych na płytach? Czy już nie ruszać tego?

pzdr

Baaardzo łaaadny jest.

pozdrawiam

Generalnie malowanie super - jedyne co mi się nie podoba to rysy na farbie - wg mnie powinny być cieńsze i bardziej prostoliniowe.

U ciebie są zbyt grube i nienaturalnie ułożone.
Może da się je pocienić ?>

Rysy namalowałem najcieńsze jak umiałem. Muszę chyba poszukać jakiejś lepszej inspiracji odnosnie tych rys. To z resztą pierwsze podejście do rysek.

Fajnie że się podoba wśród znajomych malowanie jest kontrowersyjne Ale przynajmniej nikt takiego nie ma

Nie chcę się wymądrzać, bo nie długo sam zostanę wezwany do tablicy - z moim PZ IV.
Co do malowania długich i cienkich rys, łatwo je zrobić przy pomocy taśmy maskującej.

Ewpiga napisał w którymś z wątków, że jemu trudno idzie z rysami robionymi pędzlem i dlatego robi je kredkami - są proste i cieńkie.
Muszę spróbować bo jego sposoby to działają - właśnie jestem na etapie prób z washami z farb wodnych - jest ciekawie i szybko.

Jakaś podstawka ?

Podstawka jest w planie. Będzie bardzo prosta jeśli chodzi o kompozycję, po prostu czołg jadący przez łąkę. Trawy takie do pół metra, za czołgiem wygnieciony ślad. We włazie dowódca z lornetką. Ludzika nawet już mam z zestawu Zvezdy. Ludzika bo trudno go nazwać w moim wykonaniu figurą bądź nawet figurką. Lornetka zasłoni miejsce najbardziej narażone na babole - twarz, w tym oczy. Scenka będzie chyba cokoliku wysokości jeszcze do ustalenia. Na trawy potne jakiś pędzel do ścian. Co do gruntu to jeszcze nie wiem. Tak samo jeśli chodzi o materiał samej bazy scenki.

Ja, jak i pewnie cała reszta... czekamy na aktualizacje

Rysy się bardzo dobrze robi akrylem, trzeba wyćwiczyć nadgarstek w ruchu po linii prostej. Golfiści i siatkarze mają łatwiej Ja macham kilka razy, za każdym razem zbliżając pędzelek do modelu. Na następny raz spróbuj bardziej farbę rozcieńczyć.

Model bardzo fajny, ciekawy kamuflaż. Mógłbym prosić o skan z książki jeżeli nie będzie to bardzo problematyczne? Jaką farbą malowałeś brąz?

Do poprawy masz na pewno listwę prawego błotnika, ślad po próbie modulacji? Podfiltruj na ciemno, zniknie nieco różnica. Na boczne ekrany dałbym chlap z pigmentu rozrobionego z WSem lub fixerem do konsystencji wody. Taką mieszanką podkoloruj też nieco bandaże, bo widać że bardzo sterylne są. Miejscami masz nie w pełni wysrebrzone zęby koła napędowego, warto podmalować, mimo że pewnie tylko na zdjęciu widoczne. Warto by również dodać obić na uszy do holowania oraz dołożyć metalicznego połysku choćby na MG - na zdjęciu dość matowe wyszło.