Strona 1 z 5

SU 122 - Tamiya - 1:48 - Standard

PostNapisane: piątek, 6 stycznia 2012, 12:55
przez Robert1978
Przyszła kolej i na mnie.
Pierwszy konkurs i pierwszy warsztat - zobaczymy co z tego wyjdzie.
Model raczej będzie bezproblemowy. Nie planuję żadnych przeróbek czy dodatków - prosto z pudełka.
Obrazek

Malowania jeszcze nie wybrałem.

Obrazek

Obrazek


Fotki zawartości pudełka.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Generalnie powoli zaczynam, kończąc to co zostało zaczęte :)
Myślę, że się wyrobię - w planie jest jeszcze konkursowy samolocik.
Pozdrawiam

Re: SU 122 - Tamiya - 1:48 - Standard

PostNapisane: środa, 11 stycznia 2012, 10:41
przez Robert1978
Prace ruszyły. Niewiele bo niewiele, ale zawsze coś ;o)
Zgodnie z instrukcją zabrałem się za kółka. Łączenia form wyszlifowane pilniczkiem do paznokci - teraz już modelarskim. Trochę problemu było później z usunięciem pyłu z bieżnika. Po oszlifowaniu i sklejeniu kół, dokleiłem je do metalowej wanny. Wygląda to tak.

Obrazek

Obrazek

Następnie chciałem zabrać się ochoczo za gąski... a tu niespodzianka - kratery.

Obrazek

Obrazek

Pierwszy raz sklejam model w skali większej niż 1:72 i przyznam szczerze, że nie spodziewałem się takich niedoróbek. Tym bardziej po takiej firmie.
Moja wiedza co do pojazdów też nie jest powalająca, ale raczej ogniwa gąsienic nie miały żadnych otworów od wewnętrznej strony - tak więc raczej wszystkie widoczne na zdjęciach wnęki na ogniwach są do zaklejenia i zeszlifowania.
Jak się mylę, to mnie oświećcie :-|

Re: SU 122 - Tamiya - 1:48 - Standard

PostNapisane: środa, 11 stycznia 2012, 13:19
przez kicus
No to po pokibicuję. Też takiego jakiś czas temu zrobiłem tylko z dodatkami.

Re: SU 122 - Tamiya - 1:48 - Standard

PostNapisane: środa, 11 stycznia 2012, 17:50
przez Modelarz
Kratery, ale grunt, że po wewnętrznej stronie a nie jak u HobbyBossa (w T-34) :D Kibicuję.

Re: SU 122 - Tamiya - 1:48 - Standard

PostNapisane: czwartek, 12 stycznia 2012, 22:35
przez Robert1978
W kwestii gąsek, trochę się wyjaśniło...chyba.
Zdjęciem poratował mnie Mierzu.

Obrazek

Widać na nim, że faktycznie ogniwa mają otwory. Tylko, że są one bliżej krawędzi zewnętrznej ogniwa, niż otwory na ogniwach z zestawu :-|

Zobaczymy. Chyba te otwory zostawię.

Re: SU 122 - Tamiya - 1:48 - Standard

PostNapisane: czwartek, 12 stycznia 2012, 23:14
przez Soris000
Te ślady na gąsienicach modelu, to pozostałość po wypychaczach z formy wtryskowej i raczej są do zaszpachlowania. Zobacz jaka jest różnica w średnicy jednych i drugich.

Re: SU 122 - Tamiya - 1:48 - Standard

PostNapisane: czwartek, 12 stycznia 2012, 23:26
przez Robert1978
Oczywiście myślę o tych otworach bliżej grzebieni. Jeszcze przejrzę inne fotki. Być może masz rację. Nawet, jeżeli otwory producent umieścił celowo, to nie muszą odpowiadać oryginałowi.
Dziwi mnie tylko, że na ogniwie są aż cztery otwory. Te dwa zewnętrzne, to z całą pewnością wypychacze...ale te pozostałe?
Najwyżej będzie szpachlowanie.

Re: SU 122 - Tamiya - 1:48 - Standard

PostNapisane: piątek, 13 stycznia 2012, 00:10
przez Soris000
Obrazek

Zobacz różnice:
-nie ta średnica
-nie to umiejscowienie
-nie te ogniwa
Edit: Chyba, że jeszcze były inne gąsienice ?

Re: SU 122 - Tamiya - 1:48 - Standard

PostNapisane: piątek, 13 stycznia 2012, 09:16
przez Robert1978
Dzięki Soris000. To wiele wyjaśnia.
Chyba nie ma co gdybać - szpachla :-/

Re: SU 122 - Tamiya - 1:48 - Standard

PostNapisane: sobota, 21 stycznia 2012, 19:22
przez Robert1978
Prace troszkę poszły do przodu.
Zazwyczaj dłubię wieczorami, a że nie mam możliwości pstryknięcia w miarę dobrych fotek przy sztucznym oświetleniu, robię je kiedy mam okazję w dzień - tym razem dopiero w weekend.
Zakończyłem walkę z gąskami. Zaszpachlowałem wszystkie moim zdaniem "niepotrzebne" wnęki. Wyszło jak wyszło. Dolne odcinki pokryłem dla sprawdzenia efektu surfecer'em. Powiedzmy, że może być. Wygląda to tak.

Obrazek

Obrazek

Zbliżenie.

Obrazek

Obrazek

Potem zabrałem się za górę, która po przykręceniu do wanny wygląda tak.

Obrazek

Tutaj wcześniej wklejone "żaluzje".

Obrazek

Dokleiłem też wydechy.

Obrazek

Wanna z górną częścią pojazdu są bardzo dobrze spasowane.

Obrazek

Mam nadzieję, że reszta klejenia przebiegnie bezproblemowo.
Zastanawiam się nad malowaniem - dokładnie nad tym, jaki kolor był na tym pojeździe jako podkład. Myślałem o rozjaśnionym kolorze docelowym - zielonym (model raczej będzie w kamuflażu jednokolorowym) lub przyciemnionym German Yellow. Ma ktoś z Was jakieś informacje na ten temat.

Re: SU 122 - Tamiya - 1:48 - Standard

PostNapisane: sobota, 21 stycznia 2012, 19:38
przez kicus
Jeśli to nie problem to może warto pocienić końce rur wydechowych. To w rzeczywistości nie była gruba blacha.

Re: SU 122 - Tamiya - 1:48 - Standard

PostNapisane: niedziela, 22 stycznia 2012, 11:55
przez Robert1978
kicus napisał(a):może warto pocienić końce rur wydechowych


Cenne uwagi wprowadzamy w życie. Wieczorem poskrobałem. Wyszło tak.

Przed.

Obrazek

Po.


Obrazek

Re: SU 122 - Tamiya - 1:48 - Standard

PostNapisane: sobota, 28 stycznia 2012, 23:08
przez Robert1978
Mała aktualizacja.
Ciężko mi przeskoczyć brak czasu - ale prace trwają.
Model jest prawie cały sklejony. Praktycznie przy każdym modelu mam problemy z cienkimi elementami - najzwyczajniej mi pękają. Tutaj nie było inaczej. Pęknięte uchwyty zastąpiłem drucikiem. Oczywiście przy obrabianiu odciętych od uchwytów mocowań, nie obeszło się bez ucieczek w/w elementów spod narzędzia modelarza. Przy jednych poszukiwaniach poległem - zgubione mocowanie zastąpiłem dorobionym elementem z cienkiego kawałka polistyrenu. Wyszło tak.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Skleiłem też częściowo zbiorniki na paliwo - będą trzy. Trochę je pogiąłem.

Obrazek

Obrazek

Chyba ostatnim moim dylematem przy tym modelu, przynajmniej na etapie montażu - będzie reflektor. Niestety producent nie dołączył do zestawu szkiełka - co mnie dziwi przy tej skali.

Obrazek

Zastanawiam się teraz, czy klosz reflektora malować, czy pokusić się o wydrążenie wnętrza i próbę wykonania klosza przy użyciu still water vallejo. Nie jestem pewien, jak by to wyszło.
Tyle na dzisiaj.

Re: SU 122 - Tamiya - 1:48 - Standard

PostNapisane: niedziela, 29 stycznia 2012, 10:32
przez Michał Janik
Robert1978 napisał(a):Mała aktualizacja.


Obrazek

Zastanawiam się teraz, czy klosz reflektora malować, czy pokusić się o wydrążenie wnętrza i próbę wykonania klosza przy użyciu still water vallejo. Nie jestem pewien, jak by to wyszło.
Tyle na dzisiaj.

Namawiam do waloryzacji - te malowane reflektory niestety nie rozbią dobrego wrażenia, nawet w skali 1/72, a co dopiero 1/48. Nie wiem, czy akurat still water byłby najlepszy - poszukaj w necie czy nie ma skurczu dużego przy wysychaniu. Ze swojej strony polecam jakiś dwuskładnikowy przeźroczysty klej żywiczny - zwykle schną one ok. 5-10 minut a w międzyczasie same się lekko "poziomują" w taki odrobinę sferyczny kształt , potem ewentualnie warstewka lakieru błyszczącego dla lepszego połysku. Gdzieś też można kupić soczewki - gotowce, ale nie pamiętam kto gdzie i za ile.

Re: SU 122 - Tamiya - 1:48 - Standard

PostNapisane: niedziela, 29 stycznia 2012, 11:39
przez Robert1978
Mi też nie za bardzo podobają się malowane. Co do still water, to wiem, że ma skurcz. Trzeba nanieść kilka warstw.
Będziemy myśleć - Tamiya się nie postarała :-/