Modelarstwo z pasją

Witam! W ramach przerwy w testach z wodą postanowiłem wziąść się za stronę przeciwną - Japończyków. Inspirowany artykułem Jarka Jabłońskiego w Poligonie o "Samurajach z Guadalcanal", postanowiłem wydłubać Chi-Ha. Wybór padł na model FineModels. Powiem tak po Shermanie Tasci już chyba nic nie wprawi mnie w zadowolenie ze "składania". Jak dla mnie początkującego model skleja się średnio. Dużo szlifowania. Szpachli użyłem odrobinę, ale za to szlifuję i ścieram i ... od nowa. Dość gadania. Trochę fotek.








Planuję dorobić podstawę pod wyrzutnię granatów. Czołg stanie gdzieś nad Matanikau. Od razu poproszę Kolegów o pomoc. Może ma ktoś z Was fotki wnętrza Chi-ha? Planuję otwarte włazy i jakoś tak "łyso" będzie w środku. Gdyby ktoś dysponował barwnymi planszami z malowaniem, chętnie pooglądam. Mam bowiem dylemat nad malowaniem. Czy wybrać wersję 3 czy 4 barwną. Obie są bardzo prawdopodobne i nie wiem co wybrać. W Aj-Pressie cz.8 (?chyba) o malowaniu japończyków w 3D jest schemat 4 barwny, ale do końca nie mam pewności.

Zdaje się, że na AFV Interiors były zdjęcia środka. Mam zgraną tę stronę, poszukam w domu. I jak będą to wrzucę. Chyba, że ktoś szybciej jest to w stanie sprawdzić.

Dziękuję pięknie i czekam z niecierpliwością na materiały. Trochę ostatnio posiedziałem i wyszło to co wyszło... .Wszystko poskładane na sucho. Ta "kaszka" na modelu, to drobinki po podkładzie,którym "psiknąłem" środek, wnętrze wieży, armatę i inne.






I dwie fotki na jaśniejszym tle


Jeszcze raz polecam się Waszej pamięci, prosząc o zdjęcia wnętrza i schematy malowania.

Ale odjazdowe zawieszenie ,-)).

spiton napisał(a):Ale odjazdowe zawieszenie ,-)).

Zgadzam się Ale szlak mnie trafił, kiedy zobaczyłem, ze sprężyny z lewej strony wkleiłem łączeniem formy do góry, co strasznie było widać. Co ja się napiłowałem i jeszcze czeka mnie szlifowanie i ... tak dalej. Z kołami też nie lepiej sobie poradziłem, bo deczko zirytowany "odpaliłem Dremelka i jak poleciałem ze szlifem, to gumy na kołach popaliłem Całe szczęście, że lewej strony podwozia na podstawce, którą zaplanowałem nie będzie widać

micmal napisał(a): Inspirowany artykułem Jarka Jabłońskiego w Poligonie o "Samurajach z Guadalcanal",

Mnie zaintrygowało to, orientujesz się może jak ten artykuł się ma do 3 częściowego tekstu z Dragon Hobby?

histeryzujesz - model skleja się jak tamiya.
uważaj na jedną - rzecz te osłony siatkowe tłumikó - cholernie łatwo je pozaleać farbą - na twoim miejscu nie gruntuj ich surfacerem, tylko lekko humbrolem i na tym maluj akrylami w konsystencji woda z farbą.

Witam
Z tego co pamiętam, to na AFV Interiors był tylko "Type 95 Medium Tank, "HA-GO""

Może coś takiego będzie inspiracją :
http://www.flickr.com/photos/heritagefu ... 391264235/

A gdzieś widziałem jeszcze podwodne zdjęcie czołgu porośniętego rafą koralową, stojący na pokładzie zatopionego statku

Odnalazłem płytkę. Niestety Martinello ma rację, na AFV Int. były omówiony tylko Ha-Go. Ale jak chcesz to mogę Ci przesłać na pocztę zipa z tym czołgiem. Może te kilka zdjęć da Ci ogólne wyobrażenie o wnętrzu "japończyków" i pozwoli na konfabulację przy tym modelu.

TGMJ napisał(a):

micmal napisał(a): Inspirowany artykułem Jarka Jabłońskiego w Poligonie o "Samurajach z Guadalcanal",

Mnie zaintrygowało to, orientujesz się może jak ten artykuł się ma do 3 częściowego tekstu z Dragon Hobby?

Niestety nie znam tego artykułu, o którym piszesz. Co do artykułu w Poligonie, to gorąco polecam lekturę. Przyjemnie się czyta,autor zawarł dużo interesujących informacji np. zwrócił uwagę na montowane wyrzutnie granatów dymnych, znak rozpoznawczy kompanii - masu. Co ciekawe, w tekście utor pisze o trójbarwnym kamuflażu pojazdów. Jako, że w razie wątpliwości pozwalam sobie na telefoniczne konsultacje z Panem Jabłońskim, to i tym razem odbyłem małą "naradę". Doszliśmy do ustalenia, iż faktycznie biorąc pod uwagę rok oraz bojowy szlak jednostki niekoniecznie pojazdy zostały przemalowane. Ze zdjęć zamieszczonych w Poligonie nie mogę doszukać się "żółtego" koloru pasów, ale wcale niewykluczone że ich tam nie ma. Jeszcze raz gorąco zachęcam do lektury (Poligon nr 5 z 2011r.)
Sebastian, wiem że może odrobinę histeryzuję, ale po Shermanie Tasca, to już chyba mało co mnie uszczęśliwi. Bardzo dziękuję Ci za informację odnoście osłon siatkowych. Postaram się postępować według wskazań.

martinello napisał(a):A gdzieś widziałem jeszcze podwodne zdjęcie czołgu porośniętego rafą koralową, stojący na pokładzie zatopionego statku

O... to może być super fotka. Jak znajdzesz, to polecam się pamięci. Za inspirację pięknie dziękuję.

Pan_Cerny napisał(a):Ale jak chcesz to mogę Ci przesłać na pocztę zipa z tym czołgiem. Może te kilka zdjęć da Ci ogólne wyobrażenie o wnętrzu "japończyków" i pozwoli na konfabulację przy tym modelu.

Bardzo chętnie podpatrzę "młodszego" brata (no może nie młodszego, co mniejszego).

Popatrzę,podejrzę mam takiego z Tamki..może ma ktoś jakieś plany i malowanko?

Witam !
Coś tam porobiłem. Przygotowałem zarys podstawki, wymalowałem tanka i osadziłem na podstawce. Razem z Łukaszem (Uki), Tomkiem (Aniołem) i kolegą Mikołajem (nie zarejestrowany) zapoczątkowaliśmy "piątkowe wieczory" (2 spotkanie), podczas których gadamy, pokazujemy i walczymy modelarsko. Tym razem mieliśmy wylać wodę Andrei. Łukasz i Tomek dzielnie uszczelniali podstawkę a ja latałem z "zaopatrzeniem" Niestety wody nie daliśmy dary wylać. Trzeba dobrze uszczelnić łączenie dioramy z płytkami plastiku, tak aby nic nie przeciekło. Dzięki Łukaszowi i Tomkowi uratowałem wodę. Łukasz tylko odrobinę wylał żywicę na łączeniach plastiku z dioramą i mimo to wszystko wyleciało. Na dzień dzisiejszy jest:
- czołg w fazie brudzenia
- podstawka: wymalowana, pigmenty, dojdzie jeszcze trochę trawy i innych takich
- Tomek odradził figurkę Dragona z Gudalcanal i stanie dwóch kolegów od Verlindena.
Trochę fotek





Pozostało:
- dokończyć brudzenie czołgu
- figurki
- uzupełnić piasek wokół Chi-ha (uwaga żony i Tomka)
- woda - Łukasz i Tomek doradzają połączenie pleksi z dioramą silikonem. Tak uszczelniona forma powinna "wytrzymać" i zapobiec wyciekowi żywicy.
Dla zainteresowanych testy wody Andrei i żelu Vallejo





Jeszcze raz dziękuję Łukaszowi, Tomkowi i Mikiemu za pomoc i uwagi. A tak na marginesie jeżeli wiecie, ze Koledzy z Forum mieszkają blisko Was, to warto się zapraszać i spotykać. Drugi raz spotkaliśmy się w realu i czas przeleciał taaaaaaak. Mamy zaplanowane kolejne majowe "piątkowe" spotkanie. Naprawdę jestem strasznie zadowolony, ze dane mi było poznać Kolegów, bo myślę że łączy nas jedna wspólna pasja i fajnie jest spotkać się i pogadać o tym a i nie tylko.

dobrze idzie!! jakich farbek używałeś do pojazdu?

Wielkie dzięki Piotrek. Nad malowaniem trochę się namęczyłem. Na jakiś zagranicznych forach znalazłem taki opis kolorów:
Malowanie 4 kolorowe:
- KUSA-IRO - dark green, podobno może być Gunze C134 Grass Green
- KAREKUSA - IRO - light brown - nie znalazłem odpowiednika
- TUCHI - IRO - dark brown odpowiednik z Gunze to Gunze C133 Earth
- TUTIKUSA - IRO - khaki - Gunze C132 Earth Green
Moje malowanie jest trzy kolorowe:
- ija green - Vallejo Air 71007 Light Olive
- Vallejo Air 71030 Khaki
- z Humbroli 70 lub 160 - dobierałem na oko z Airów.
Odcienie z Gunze są podobno odrobinę za ciemne. Należy pamiętać, że KUSA-IRO to zieleń w odcieniu liści wierzby, brąz ma być ciemniejszy, natomiast ten trzeci kolor ma mieć odcień spieczonej trawy. Właśnie ten ostatni był dla mnie największym problemem. Wydaje mi się, że wyszedł trochę za żółty, powinien wpadać bardziej w szarość, beż. Doskonale wymalował ten kolor Sebastian w swoim Chi-ha z Sajpanu.

Dzięki za kolorki!!Możesz podać mi link do malowania "Sebastianowego" ??A ja swojego planuję pomalować na biało z Mandżurii -wielka czerwona 9