Modelarstwo z pasją

Postanowiłem spróbować wykonać King Tigera z wieżą Porsche w wersji tzw. Initial. Myślę że akurat konkurs jest fajnym miejscem do tego. Będę próbował dokonać przeróbek na któryś z czołgów z Schwere Panzerkompanie 316 (Fkl).
Nie są to jakieś wielkie zmiany. Wymienię gąsienice, koła napędowe, wydechy + dojdą osłony, przerobić trzeba też kształt uchwytów na szekle i jeszcze kilka drobiazgów. Wymienię też liny na Eureki. Nie wiem jeszcze jaki numer będzie na wieży. W głowie kołacze mi się jakaś scenka do tego a nie chciałbym ograniczać się zdjęciami tych kilku znanych pojazdów. Może zrobię 10,a może numer którego nie było - takie małe Sf.... zobaczymy.
Muszę tutaj bardzo podziękować koledze Pawłowi ( Rayl ) który podarował mi osłony wydechów, wspomógł swoją wiedzą w tym temacie no i w sumie namówił do wykonania takiego pojazdu


Pierwsze przeróbki to wydech któremu przedłużyłem końcówkę za pomocą patyczka do uszu oraz zmieniłem kształt przednich uchwytów na szekle. Wkleiłem tam kawałki polistyrenu.

Chętnie popatrzę bo cały zestaw do budowy takiego modelu mam w szafie.
Łącznie z poprawnymi rurami i osłoną wlotu powietrza Voyagera...
Ja zrobię na pewno 12...

Tą osłonę mam z Pantery D Dragona - jest na ramkach zaznaczona jako część zbędna. Chciałem nabyć zestaw Voyagera ale nie udało mi się

Już Ci współczuję składania tych gąsienic...

bartek72 napisał(a):Już Ci współczuję składania tych gąsienic...

No to fakt, upierdliwe są. Chyba jedne z najgorszych.

Tak chłopaki - gąsienice to czysta masakra i samo zło
Jubilerska robota na kilka wieczorów- na szczęście kopyto do ich składania mam bez wady bo doszły mnie słuchy że zdarzają się takie... A wtedy tylko się wieszać

Dla informacji Twoich naśladowców:
http://modelarmour.com/index.php?option ... &Itemid=60

Rownież mam ten model- już zrobiony. Friule mialem ATL-16
Malowanie z pudełka i chyba lepszy byłby efekt malowania bez zaimmeritu.

O - widzisz Bartek, fajny zestaw. Ja znałem tylko Voyagera.
Luck - Zimmerit musi być, niemniej masz rację że może bez niego byłby lepszy efekt - tym bardziej że ten jest najgorszy ze wszystkich Dragonowskich Może pokażesz jakieś fotki Swojego modelu - może coś podpatrzę?

Z kronikarskiego obowiązku kolejny etap zmagań.

Wkleiłem komin pozyskany ze zbędnych części Pantery D Dragona. Musiałem usunąć plastikową atrapę siatki rozwiercić otwór by wkleić fototrawioną.
Przykleiłem wydechy i osłony i resztę pierdułek z tyłu. Zmieniłem też kształt dolnych uchwytów na szekle za pomocą masy dwuskładnikowej Wamodu.


Uzupełniłem po stronie strzelca radiotelegrafisty wycięcie w przedniej płycie zmniejszające pole widzenia. Użyłem znowu masy Wamodu. Zaszpachlowałem też na tylnej płycie gniazda na zaczepy wokół okrągłych wentylatorów. Zrobiłem też szlifierką kilka ubytków zimmeritu z przodu.


No dobra ,przyznam się bez bicia że wspomagam się w pracy tymi dwoma wątkami:
http://www.armorama.com/modules.php?op= ... rd=&page=3

http://www.armorama.com/modules.php?op= ... rd=&page=1

Drążę temat cały czas. Budowa powoli i nieuchronnie zbliża się do końca. Przykleiłem większość trawionek a także liny Eureki. W zasadzie nie ma się nad czym rozpisywać - po prostu montaż elementów wg instrukcji...






No i oczywiście - o święta Tereso wspomóż mnie - Friule....

Łoo Matko!!!
Nie wiedziałem , że na każde ogniwko jeszcze te dwa mikro dzyndzelki idą. Toż to gehenna i masakra jakaś.
Ale Madziary se wymyślili.
Moje kondolencje.

Btw model czyściutko złożony i podoba się bardzo.

Złożyłem całość w miarę do kupy. Friule musiałem połączyć wcześniej bo zapięcie ich na kołach jest niewykonalne (przynajmniej dla mnie) i założyć na koła w całości. Na szczęście w miarę duży prześwit między wanną a kołami umożliwia taki manewr. Oczywiście wanna jest jeszcze nie sklejona z kadłubem.
Także koła przykleję później. Rozważam także możliwość założenia kilku błotników z boku, ale w razie czego założę je po montażu kół i gąsek. Ten zimmerit to jednak straszne nieszczęście Chcąc go nieco urozmaicić zrobiłem kilka ubytków szlifierką, ale teraz nie jestem pewien czy to był dobry pomysł. Zobaczymy jak to wyjdzie po malowaniu.

Fajnie z tymi Friulami wygląda, aż szkoda malować

Miałem ten zestaw i te friule do niego i też głowiłem sie jak spiąć gąsienice aż w końcu wymysliłem,że zepne je na środku koła napinającego i dałem radę także pokombinuj tym sposobem