Strona 1 z 1

Tamiya Hanomag Sdkfz 251/1

PostNapisane: niedziela, 8 kwietnia 2012, 16:52
przez LukaSkyWalker
Cześć
Jestem nowy ludkiem na tym forum i oddłuższego czasu wahałem się czy dołączyć do tego forum czy być biernym obserwatorem tego co się tu dzieje. No ale jak widać wybrałem opcję dołączenia. Przygodę z modelarstwem zacząłem klika lat temu ale niestety umarło to hobby z powodu braku czasu. Teraz wróciło z dwojoną siła ;-> po tym co zobaczyłem co ludzie „wyrabiają” jakoś sam wewnętrznie zapałałem potrzebą odświeżenia i wzbogacenia swojego warsztatu.
Tyle tytułem wstępu, generalnie to chciałem zaprezentować model Hanomag Sdkfz 251/1 który 1999 wykonałem bez użycia jakiś wyszukanych technik ( chyba 1 raz w życiu malowałem aerografem ). Dzisiaj staje przed faktem że chciałbym dopracować go jeszcze ( wash , lekkie ubrudzenie pojazdu ) jakies tam pomysły mam na niego. Prosiłbym o ocenę tego pojazdu oraz uwagi. Na dzisiaj przymierzam się do kupna jakiegoś modelu i pobawienia się aerografem ( mieszanie farb itp. ) żeby się pouczyć bo przyznam że chęci są ale wiedzę trzeba podciągnąć ale to inny wątek. Dlatego proszę o oceny . Wszystkim wesołego jajka ;-> bo u mnie za oknem śnieg ;->
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Tamiya Hanomag Sdkfz 251/1

PostNapisane: środa, 11 kwietnia 2012, 14:16
przez ZeroCool
Witam
Ja rok temu wróciłem do modeli po 10 latach przerwy.
Generalnie tez zaczynałem od starych modeli w 1/72, tyle że nie były pomalowane więc miałem ułatwione zadanie.
Ostatnio chciałem "reanimować" M3 Stuart, Horch i Willisa - wszystkie projekty porzuciłem po zapodkładowaniu (wyszło na jaw "low skill'owe" sklejenie modelu)
Ja bym radził olać ten model i zrobic jakiś od początku - napewno lepiej wyjdzie i będziesz miał więcej satysfakcji. Ratowanie starych modeli nie ma sensu. Chyba że go wrzucisz do kreta i bedziesz miał prawie "nowy" model.
Tym bardziej że na tym obicia wyglądają mało realistycznie i moze to popsuć efekt końcowy.

Re: Tamiya Hanomag Sdkfz 251/1

PostNapisane: czwartek, 12 kwietnia 2012, 19:41
przez LukaSkyWalker
Siema
ZeroCool dzięki za odpowiedz na posta, do tego samego wniosku doszedłem przeglądając oferty niektórych sklepów modelarskich. Prawdę mówiąc cały warsztat trzeba sobie odświeżyć plus nauczyć się nowych technik ( co za pewne pochłonie trochę czasu ).
Faktycznie zaopatrzę się w klika pudełek celem nauki ;-) mniej boli po kieszeni fakt średnio pomalowanego 7TP w stosunku do złe pomalowanej Panthery z Dragona ;-). Nic zostaje zgłębić tajniki malowania oraz rozcieńczania farb aby malować powierzchnie bez jej zachlapywania szczególnie stosując 3 kolorowe kamo. Jeszcze raz dzięki za dobre słowo ;-)

Re: Tamiya Hanomag Sdkfz 251/1

PostNapisane: czwartek, 12 kwietnia 2012, 20:33
przez ZeroCool
Jeszcze jedna rada ode mnie:
Poświęć "251'ke" dla wyższych celów, pomaluj go na różne kolory i poćwicz sobie techniki na nim.
Pozdrawiam

Re: Tamiya Hanomag Sdkfz 251/1

PostNapisane: czwartek, 12 kwietnia 2012, 20:56
przez LukaSkyWalker
Siema
Tak wlasnie zrobie w planie mam opcjonalnie zakupic sobie PUME oraz 7TP ( jakis mam sentyment do tego czołgu ) i pobawić sie w malowanie różnych camo. Wychodzi na to że zaczne od malowania pojazdów w kolorze : panzer grau w sumie moj ulubiony kolorek niemieckich zabawek + cieniowanie itp sprawy bo jakos brak wprawy w tych pracach ;-)
Dzięki za pomysły i podpowiedzi cenie to ;-)