Modelarstwo z pasją

Cały miesiąc przede mną więc zaatakuję Was jeszcze jedną cztery-ósemką.
Tym razem będę sobie powoli montował JS-2 Tamiyi.

Obrazek

Model mam zamiar uzupełnić o nowe spawy i wyraźniejszą fakturę odlewu. Przód kadłuba będzie z ostatniej serii produkcyjnej (spawany).

Z identycznym podejściem wyciągnąłem dziś z szafy podobną rzecz ;o)

Kibicuję! Jakie malowanie będzie? Może polskie, 4 pułk czołgów ciężkich?

Może będzie polski, jakikolwiek by nie był na pewno namaluję mu białe pasy na wieży i poślę na Berlin !

Modelarz napisał(a):Może będzie polski, jakikolwiek by nie był na pewno namaluję mu białe pasy na wieży i poślę na Berlin !

No tak, 9 maja blisko! Mała podpowiedź (chociaż pewnie o tym wiesz) - białe pasy nie powinny mieć równych krawędzi, były malowane "od ręki" jak tam Wańce z Saszką pędzlem albo i szczotką moczoną w wiadrze z farbą wyszło.

Szanse na skończenie JS-a w terminie maleją. Części do nowego Tygrysa w końcu dotarły i spokoju nie dają.

Obrazek

Dasz radę, działaj, działaj. Zasadniczo jak nie przekombinowywać to w tydzień na dużym ludzie się taki model zrobi :lol:

Dzięki za doping. Schowam tego Tygrysa gdzieś pod wanną albo do piwnicy wyniosę żeby nie rozpraszał.

Nowego tygrysa?!
A "starego" (kwietniowego) to jeszcze będzie można gdzieś zobaczyć czy zostały po nim tylko zdjęcia? :lol:

Archelaos, no przecież wiesz jak to ze mną jest. Musiałbym nabyć cenną umiejętność cieszenia się ze swoich modeli, albo cieszenia się z czegokolwiek

Wracając do Józefa - chciałem, żeby na zdjęciach czołg estetycznie wyglądał więc zanurzyłem go w Wamodzie. Co ciekawe - nie dość, że farba nie zeszła to na dodatek model pokrył się białym, niemożliwym do usunięcia nalotem. Fantastycznie.

Obrazek

Jak widać, do 31 maja się nie wyrobię. Jedna cztery-ósemka mniej czy więcej...

Wyfrezowałem reflektor i klakson, dokleiłem resztę elementów i położyłem podkład. W modelu zewnętrzne zbiorniki paliwa były odlane razem ze wspornikami, aż mi się siedem-dwójki UMa przypomniały.

Obrazek

Ciekawi mnie sposób wykonania tej chropowatej faktury odlewanego pancerza. Nie "siedzę" w pancerce i nie wiem, czy jest gdzieś to opisane na forum? A jak nie, to rzuć proszę jakiś krótki opis swojej metody.

Fakturę odlewu zrobiłem metodą "na nitro". Pierw zwilżam powierzchnię rozpuszczalnikiem a potem uderzam ją szczoteczką do zębów, nadmiar chropowatości szlifuję. Można zamiast nitro użyć kleju albo szpachlówki.

Pomalowałem czołg kolorem "Field Green" (Gunze H340):

Obrazek

Strach się bać co z tego wyjdzie. Przełamałem się i maluję białe pasy pędzlem (jeszcze nie skończyłem, muszę je wyrównać), dopasowuję klamoty itd. Jedna kalkomaniowa "16-tka" oczywiście się rozleciała - już byłem bliski zmywania wieży (albo rzucania modelem o ścianę) ale jakoś wybrnąłem.

Obrazek