Strona 1 z 4

KW-1 - Tamiya - 1:48 - raczej standard

PostNapisane: środa, 2 maja 2012, 18:54
przez Slash
W ramach akcji dobra luksusowa dla plebsu, zasięgnąłem do szafy po takie pudełko:

Obrazek

Zapuściłem odpowiedni materiał audiowizualny dla wczucia się w temat:

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=f4Q1UeNcVTU[/youtube]

I do końca filmu miałem coś takiego:

Obrazek

Z czego i tak większość czasu patrzyłem się w monitor i piłowałem kółka żeby miały fajne starte brzegi. Sam model klocki Lego, szkoda rozdziewiczać zestaw.

A teraz dylematy.
Pierwszy to czy warto gdzieś podkręcić fakturę. Ogólnie model wydaje się podejrzanie gładki.

Drugi to standardowo malowanie. Niby monotonny tank, a jednak może być ruski, niemiecki, fiński, zielony, zimowy, w plamki + pewnie jakieś kombinacje powyższych.

Re: KW-1 - Tamiya - 1:48 - raczej standard

PostNapisane: środa, 2 maja 2012, 19:15
przez Modelarz
Slash w wątku o JS-2 napisał(a):Z identycznym podejściem wyciągnąłem dziś z szafy podobną rzecz ;o)

Inwazja cztery-ósemek.

Ad. 1. Możesz delikatnie podkręcić fakturę walcowanej stali, jak na tym czołgu.

Ad. 2. Fiński być nie może - oni mieli tylko dwa: z ekranami oraz z najpóźniejszą odlewaną wieżą. Za to podobno na froncie leningradzkim Klimenty miały 3-barwne kamuflaże, ale fotografii na potwierdzenie nie znalazłem.

Re: KW-1 - Tamiya - 1:48 - raczej standard

PostNapisane: środa, 2 maja 2012, 19:25
przez Tomasz Mańkowski
Slash napisał(a):Niby monotonny tank, a jednak może być ruski, niemiecki, fiński, zielony, zimowy, w plamki + pewnie jakieś kombinacje powyższych.


Jak masz jakieś kwity, to Fina rób...
W Paroli, jak na złość, akurat kawuszki z innymi wieżami trzymają...
Obrazek
Obrazek

Re: KW-1 - Tamiya - 1:48 - raczej standard

PostNapisane: czwartek, 3 maja 2012, 09:21
przez matejson
Dokładnie, wysypało tych czteryósemek ostatnio. Działaj bo nie zostało dużo czasu :->

Re: KW-1 - Tamiya - 1:48 - raczej standard

PostNapisane: czwartek, 3 maja 2012, 10:53
przez Slash
Dzięki za odzew. Faktura już się lekko wzmaga.

Powiedzcie mi jeszcze jedną rzecz. W modelu są dodatkowe płyty pancerza np. na płytę czołową gdzie jest wizjer kierowcy i płytę gdzie są haki holownicze. Czy mogę je sobie przykleić da dodania animuszu czy to raczej pod wersję z dodatkowymi ekranami na wieży?

Re: KW-1 - Tamiya - 1:48 - raczej standard

PostNapisane: czwartek, 3 maja 2012, 11:08
przez spiton
KW-1 dla plebsu...Piękna akcja !!
Z tą fakturą, to może być tak, że to egzemplarz mocno wiekowy ( taki z odzysku) i ta faktura to po prostu wżery rdzy.

Re: KW-1 - Tamiya - 1:48 - raczej standard

PostNapisane: czwartek, 3 maja 2012, 15:52
przez Modelarz
Slash napisał(a):Powiedzcie mi jeszcze jedną rzecz...

Możesz te płyty z powodzeniem zamontować, tylko pierw sprawdź jak powinny wyglądać. Płyta chroniąca kierowcę powinna nieco wystawać ponad kadłub (właśnie dlatego ma wycięcie przed peryskopem) a z tego co pamiętam w modelu jest ona za niska, w Hobby Bossach zresztą też. Ja polecam zrobić tą płytę od nowa. Na tej samej ramce masz też płyty chroniące podstawę wieży (części 11,12 i 30).

Wracając do Leningradu, mi się podoba ten model:
Obrazek
Znalazłem go tutaj

Re: KW-1 - Tamiya - 1:48 - raczej standard

PostNapisane: czwartek, 3 maja 2012, 21:08
przez Slash
Spiton, też tak pomyślałem, ale potem doszedłem do wniosku, że podobnie jak w przypadku F-16 tak i produkcja KW zakończyła się jakiś czas temu i teraz tylko odmalowują porzucone graty. Także trochę wżerów nie zaszkodzi ;o)

Modelarz, dzięki. Ostatecznie zrezygnowałem z tych płyt. Ani mi się nie chce poprawiać, ani robić od nowa :lol:
KW w niemieckim malowaniu fajny, ale chyba ostatecznie pozostanę przy czymś konwencjonalniejszym.


Dziś podczas prac urozmaicałem sobie doznania inną produkcją, jakaś denserka z TV kulomietem do ruskich pruła czy coś. Ogólnie nie ma o czym mówić. Model dojechał do takiego stadium jak poniżej:

Obrazek

Gąski zdejmowalne, jeszcze:

Obrazek

Jutro chyba malowanie :lol:

Re: KW-1 - Tamiya - 1:48 - raczej standard

PostNapisane: czwartek, 3 maja 2012, 21:30
przez Modelarz
No i fajnie. Ileż to razy się mobilizowałem żeby zrobić gąsienice tak jak Ty, ale gdzie tam - zawsze sklejam w kawałkach, maluję na raty, no uparł się.
KW w niemieckim malowaniu fajny, ale ...

On nie jest niemiecki ! Całe halo polega właśnie na tym, że jest rosyjski.

Re: KW-1 - Tamiya - 1:48 - raczej standard

PostNapisane: czwartek, 3 maja 2012, 22:07
przez Slash
Dzięki, że trzymasz rękę na pulsie. Miałem na myśli "niemiecki" kamuflaż, zbliżony dizajn :lol:

Re: KW-1 - Tamiya - 1:48 - raczej standard

PostNapisane: sobota, 5 maja 2012, 11:42
przez Slash
Do malowania nic nie oglądałem, bo już raz mi się wylało to i owo w laptopa :)

Ogólnie najpierw poszedł podkład samochodowy z puszki. Na gąsienice Tamiya X-9, a na resztę XF-51. Nie wiem czy to taka aura czy coś innego, ale oba kolory wyszły jakoś dziwnie. X-9 dużo jaśniej jak na nakrętce, a XF-51 brązowy. Dalej rozjaśniałem RLM82 z Gunze H oraz tym samym + najzwyklejszy żółty.

Obrazek

Fajne efekty ostatnio dodali do Picasy

Obrazek

Próbowałem zrobić też zdjęcie tej faktury z kleju, ale moja małpa jej nie widzi

Obrazek

Teraz wypadałoby podjąć jakąś męską decyzję w kwestii malowania. Chyba przychylałbym się ku jakimś zimowym łatom. Chciałbym jednak dać jakieś symboliczne numery. W modelu są takie z fajną czcionką, ale białe.

I z lenistwa zastanawiam się, czy trzeba Tamiye/Gunze H zabezpieczać jakoś dodatkowo przed olejnymi. W sumie sidoluxu używałem zawsze z oszczędności, ale i prawda jest taka, że nie ma tu krzty emalii, a sido to substytut lakieru np. takiego jak ten z Tamiji.

Re: KW-1 - Tamiya - 1:48 - raczej standard

PostNapisane: sobota, 5 maja 2012, 12:09
przez spiton
To pancerka nie zabezpieczaj ,-))

Re: KW-1 - Tamiya - 1:48 - raczej standard

PostNapisane: sobota, 5 maja 2012, 12:39
przez Grzegorz2107
spiton napisał(a):To pancerka nie zabezpieczaj ,-))



Problem będzie jak się lakiery pogryzą. I to jest wtedy proces poza kontrolą, zwykle skutkując skretowaniem modelu.

Re: KW-1 - Tamiya - 1:48 - raczej standard

PostNapisane: sobota, 5 maja 2012, 12:43
przez klajus
Na Gunze H to się nie znam, ale jeżeli to akryle to tak jak akrylom Tamiyi oleje nic nie zrobią...

Re: KW-1 - Tamiya - 1:48 - raczej standard

PostNapisane: sobota, 5 maja 2012, 13:22
przez spiton
Grzegorz2107 napisał(a):
spiton napisał(a):To pancerka nie zabezpieczaj ,-))



Problem będzie jak się lakiery pogryzą. I to jest wtedy proces poza kontrolą, zwykle skutkując skretowaniem modelu.

W realu lakier tez się może pogryźć ,-))