AAVP-7A1 Hobby Boss 1:35
Witam. To mój pierwszy warsztat z pancerką na Forum. Mam drobną przerwę w klejeniu P.11c wiec zabrałem się za następny model. Obiecałem Pawłowi Czarnockiemu że skoro wracam do modelarstwa to zrobię coś ciekawego w 35. Wybór padł na AAVP-7A1 od Hobby Boss. Trochę niestety się zagalopowałem przy zakupie i wybrałem wersję wcześniejszą, bez dodatkowego opancerzenia i mocowań do niego, co było błędem, więc malowanie z obecnej wojny w Iraku raczej nie przejdzie, chyba ze ktoś takim poratuje
Co do modelu: zestaw całkiem przyjemny, dużo części z szarego plastiku, gąski ogniwkowe- każde ogniwo składa się z dwóch części, blaszka z różnego rodzaju siatkowymi osłonami i zawiasami, kawałek sznurka
, kalki, głównie do wnętrza, kolorowa plansza ze schematami malowań i dość dziwnie podzielona instrukcja montażu.
Model skleja się bez problemów, większość części pasuje idealnie. Jeden minus to wszędobylskie ślady po wypychaczach, ślady łączenia form i nadlewki, szczególnie uciążliwe na drobnych częściach. Drugi minus to trochę dziwnie opracowana instrukcja montażu, dość chaotyczna, momentami nieczytelna i narysowana z dziwnej perspektywy
ale da się przeżyć.
Na chwilę obecną skleiłem wnętrze:




Złożyłem na sucho kadłub. Trochę trzeba to będzie dopasować...




Pozdrawiam!
Co do modelu: zestaw całkiem przyjemny, dużo części z szarego plastiku, gąski ogniwkowe- każde ogniwo składa się z dwóch części, blaszka z różnego rodzaju siatkowymi osłonami i zawiasami, kawałek sznurka
Model skleja się bez problemów, większość części pasuje idealnie. Jeden minus to wszędobylskie ślady po wypychaczach, ślady łączenia form i nadlewki, szczególnie uciążliwe na drobnych częściach. Drugi minus to trochę dziwnie opracowana instrukcja montażu, dość chaotyczna, momentami nieczytelna i narysowana z dziwnej perspektywy
Na chwilę obecną skleiłem wnętrze:




Złożyłem na sucho kadłub. Trochę trzeba to będzie dopasować...




Pozdrawiam!











