Modelarstwo z pasją

Jednym z dwóch modeli, z którym zamierzam wystartować w konkursie jest ten oto...



Tamiyowski Panzer III L. Z dodatków do niego zamierzam użyć blaszek Abera, lufy RB, miedziane linki a także beczki i kanistry z innego zestawu Tamki :



Zamierzam użyć też jednego figuranta z zestawu kukiełek na zdjęciu wyżej ( o ile nie wpadnie mi w ręce jakiś inny figurant/ zestaw... )

Tak więc zaczynam, mam nadzieję, że do wiosny zdąże...

Cześć !

Lubię ten model, będę tu zaglądał i dopingował.
Też się za konkurs w tej kategorii wezmę ale na razie nie mam pomysłu z czym by tu...
A jak się sprawują te figurki ?

pzdr

Marek (z Torunia)

Modelarz napisał(a):A jak się sprawują te figurki ?

Ech... Kiepskie są... Jak w ręce wpadną mi inni figuranci, to Tamka pójdzie w odstawkę

Fiu fiu, jaka dyskusja...

Ja tymczasem ostro ruszam do pracy. Na pierwszy ogień podwozie. Typowa dla Tamijek w skali 1:48 metalowa wanna, mająca nadać modelu realizmowi... ? Tjaa. Ciekawe. Lepiej daliby blaszkę jakąś czy coś..
Ale obiektywnie patrząc model składa się jak klocki, nawet te klejenie gąsienic nie sprawia jakiś większych problemów.





Obok podwozia śrubki do połączenia z resztą modelu.

Axel1st napisał(a): Lepiej daliby blaszkę jakąś czy coś..

Szczególnie przydały by się wytrawione siatki na grille.

kicus napisał(a):Szczególnie przydały by się wytrawione siatki na grille.

Właśnie..

Sklejona górna część kadłuba. Niestety w ferworze walki zapomniałem o elementach fototrawionych, stąd brak niektórych elementów.



Jak widać przykleiłem już fototrawione siatki. Pozbyłem się także błotników, gdyż takowe są w blaszkach Abera.



Sklejona wieża z metalową lufą RB. Brakuje jeszcze lufy KMu i kilku blaszek.

Myślę, że powinieneś ustawić prawidłowy balans bieli w aparacie bo tło wychodzi zażółcone a pewnie w rzeczywistości jest białe.
Jak na razie schludna robota.

Ok popracuję nad tym. Druga sprawa, że zdjęcia robiłem małym nikonem, do galerii zdjęcia będą zrobione porzadną lustrzanką

Przedstawisz nam planowane malowanie milordzie.

Oczywiście milordzie.



Planuję coś w stylu tego pierwszego malowania, w jednej z publikacji znalazłem nawet zdjęcie ( chyba ) tego czołgu...
Napisałem planuję, gdyż na zdjęciu wyraźnie widać ostre krawędzie tych zielonych "łatek", więc musiałbym albo maskować albo namalować je pędzlem. Ja nie lubię ani jednego ani drugiego, więc namaluję je aerografem, od ręki...

Działań ciąg dalszy. Chwilowo raczej powoli to idzie, ze względu na ogromny rozmiar niektórych detali.
Już widzę, że Tamiya utrudniła mi waloryzację niektórych elementów odlewając je na błotnikach.

A gąski nie utrudnią ci malowania ?

Dlaczego zdjęcia takie paskudne, Milordzie ?

Przepraszam milordzie, na szybko robione moją idiotenkamerą Dokleję jeszcze parę blaszanych pierdołek i wstawię lepsze:)

rudolf24 napisał(a):A gąski nie utrudnią ci malowania ?

Nie, w 1:72 nie przeszkadzają to tu też nie będą. Druga sprawa że górna połówka przykręcona tylko do zdjęć...