Modelarstwo z pasją

Witam. Zacząłem mój pierwszy pancerny poważny projekt. Na pierwszy ogień idzie StuG III Ausf.G z zestawu Dragona 6320. Model od początku jak się tylko ukazał, zauroczył mnie zaraz po Panther, swoim bajeranctwem ;). Spawy, luki wszystko takie ładne. Postanowiłem że będzie to mój pierwszy poważny model w 35... (nie licząc prastarego Tygrysa z Italerki ). Do zestawu dragona dodam lufę Armourscale B35-058 75mm StuK 40 L/48. Jakość wykonania hamulca wylotowego , gwintu itp mnie zaskoczyła. po prostu super. Do tego wszystkiego dodam blaszkę Abera 35 022 oraz Friule.

Mam zamiar zastosować parę ciekawych a jednak nowych dla mnie technik. Faktura pancerza, zabawa z pigmentami, odcieniami kolorów na pancerzu itp etc... zobaczymy co z tego wyjdzie.

Nadal poszukuję konkretnego egzemplarza , niestety oprócz jednego zdjęcia - Czarnej 5 - nic mnie interesującego, podchodzące pod me kryteria nie podchodzi. Mam nadzieje że coś znajdę i nie będę zmuszony robić historical-sfiction.

Z materiałów posiadam Walk Arounda i In Action Squadrona, oraz Waffen Arsenal. Jeśli miałby ktoś dostęp do jakichś publikacji na temat StuGa III , to bardzo proszę o kontakt, chętnie pożyczę a nawet odkupię !

A teraz efekt pracy do czwartej nad ranem, w głośniczkach Wagner, Mozart, Bach, później SDM i tak oto nastał mnie poranek dnia pierwszego z pracą przy modelu:









Serdecznie pozdrawiam

Będę obserwował, bo to będzie mój kolejny StuG, na razie cierpliwie leży w szafie.
Tutaj masz ciekawą relacje z budowy tego modelu:
http://www.planetarmor.com/forums/showthread.php?t=2956
Co do publikacji to gorąco polecam:
-Trojca - "StuG.III-IV at War" - niestety ten album jest bardzo drogi, dostępny w Jadarze,
-Tankograd - "Sturmgeschütz III in Combat" nr 4007, foto album, od czasu do czasu dostępny na Allegro.

Coś przerwa między jarzmem a kadłubem wydaje się za duża.
Kibicuje i życzę powodzenia.

Bathin napisał(a):***
...Tutaj masz ciekawą relacje z budowy tego modelu:
http://www.planetarmor.com/forums/showthread.php?t=2956

***

Coś przerwa między jarzmem a kadłubem wydaje się za duża....

No właśnie obejrzałem sobie ten wątek na PA, i lufę z osłoną jarzma robiłem na podstawie porad które są w tym wątku. Być może, jak przysiądę dobrze do zdjęć to może coś poradzimy . Chociaż tu wydaje się podobnie

Serdecznie pozdrawiam

btw. Stug zimowy fajny, ale wydaje sie troszkę jakby niedokończony

Bathin napisał(a):Coś przerwa między jarzmem a kadłubem wydaje się za duża.

a co Ci tam nie gra?

Świetnie, że zabrałeś się za ten model. Będę miał kogo podglądać, z kim wymieniać się uwagami na temat wczesnych StuG'ów, no i będzie to dla mnie dodatkowy doping do 'pchania' mojego Sturmi do przodu .

Właśnie dorabiam spawy w modelu Tamiyi (brak ich w wielu miejscach), więc jestem 'na świeżo' w tym temacie i widzę, że również Dragon nie do końca 'odrobił' lekcję, zwłaszcza na dachu nadbudówki i na tylnej płycie kadłuba. W oryginale wszystkie spawy w tych miejscach były wypukłe, tymczasem Dragon zrobił je, ładnie co prawda, ale lekko wklęsłe. Jeśli masz zdrowie i ochotę warto by zrobić nowe, na przykład przy pomocy szpachli lub metodą 'na plastikowy pręcik'.




Z kolei spaw na górnej płycie osłony jarzma powinien być płaski i mniej więcej dwa razy szerszy, niż zaproponowany przez Dragona. W oryginale jego szerokość równa jest prawie szerokości widocznej części bocznej płyty osłony, którą ten spaw łączy z płytą górną.




Haczyki na brezentową osłonę armaty chyba zbyt duże - tak na oko o połowę, chociaż to akurat drobiazg i nie namawiam Cię na podmianę.



Wszystkie fotki ze strony Andreasa Larki - polecam - znaleźć tu można sporo zdjęć detali StuG'a IIIG.

Myślę, że spawy warto poprawić. Co prawda roboty sporo, ale satysfakcja gwarantowana ...
Co do jednobarwnego egzemplarza, mam w domu trochę literatury, więc mogę wieczorem przejrzeć, poszukać. Rozumiem, że pojazdy z Schurtzenami Cię nie interesują...

Jarek

Jarek Gurgul napisał(a):***
...Myślę, że spawy warto poprawić. Co prawda roboty sporo, ale satysfakcja gwarantowana ...
Co do jednobarwnego egzemplarza, mam w domu trochę literatury, więc mogę wieczorem przejrzeć, poszukać. Rozumiem, że pojazdy z Schurtzenami Cię nie interesują...

No taka prawda, że w sumie spawy mnie w zupełności satysfakcjonują, ale pomyślę, na razie zrobiłem jeden, na jarzmie armaty. Nie jest to może do końca to cóż chciałem osiągnąć ale nie jest źle. Mały szczegół a cieszy. W sumie za cały tył osłony jarzma zabrałem się troszkę z partyzanta, dopiero później znalazłem te same zdjęcia Fińskiego StuGa.

Będę bardzo wdzięczny za każde fajne zdjęcie. Najlepiej czysta bryła w samym Dunkelgelbie, ew. niezbyt intensywny kamuflaż. Nie jestem niestety zwolennikiem jarmarkowych pojazdów obwieszonych masą bambetli, więc Schützen'y również odpadają

Serdecznie pozdrawiam, i cały czas doglądam wątku z Fińskim StuGiem

Widze ze w koncu sie za niego zabrales.
Bede sledzil z uwaga.
Powodzenia.

Obiecany StuG IIIG 'golas' (StuGi?) bez dodatkowych 'bambetli' i Schurtzenów w Wehrmacht Olive.

Znalazłem go w Panzer Colors vol. III ('zielony') Bruce'a Culvera, który podaje, że StuG należy do niezidentyfikowanej jednostki, a fotki wykonane zostały wiosną 1943 roku w północnej Rosji.
(Uwaga! - zlinkowane fotki są dość duże)



Z przodu i z tyłu pojazdu (pojazdów?) widoczne jest godło jednostki - wydłużony 'żółto-ochrowy' 'X' na czarnym polu z białą obwódką.



Pojazd być może z tej jednostki (tu 'X' jest czerwony) proponuje Tamiya, dodając do swojego modelu odpowiednie kalkomanie i podając z kolei, że StuG pochodzi z 303 Sturm Brigade - Norwegia 1943.



Zasugerowałbym Ci jeszcze bułgarskiego StuG'a. Mimo, że jednobarwny, to jednak wyróżniający się 'z tłumu' dzięki krzyżom św. Andrzeja. Pierwsze StuG'i IIIG Bułgarzy otrzymali w lutym i w marcu 1943 roku. Były to więc z pewnością pojazdy wczesnej wersji i bez Schurtzenów. Niestety, nie udało mi się na razie znaleźć żadnej fotki takiego StuG'a. Mam kilka 'Bułgarów', ale z osłoną jarzma Saukopf i Schurtzenami.

Jarek

Zdecydowanie lubię te nocne dłubanki. Model składa się jak klocki lego + odrobina surfacera. Myślę że szpachluję tylko z własnej przekory - każda szpara musi być zalana . Porównując z walk aroundem, nie ma co zmieniać i poprawiać. Na razie planuję złożyć główną bryłę modelu, zrobić fakturę pancerza i zabrać się za drobnicę. W międzyczasie składam friule - zajęcie zdecydowanie uspokajające




Jako że z samolociarskiego punktu widzenia, wszystko maluje się przed przyklejeniem, tutaj postanowiłem poeksperymentować, i kleję wszystko na pancerz... zobaczymy co z tego wyjdzie

Serdecznie pozdrawiam

_iceboy napisał(a):Zdecydowanie lubię te nocne dłubanki.

Nie wiem czemu, ale ja też uwielbiam siedzieć przy modelach po nocach, niestety rano jest problem ze wstawaniem

Jeszcze mam pytanko, to jarzmo AS wpasowało się bez problemu ?

Bathin napisał(a):Jeszcze mam pytanko, to jarzmo AS wpasowało się bez problemu ?

Bez najmniejszego, trzeba tylko urżnąć kawałek dragonowskiego jarzma i osłona jarzma wchodzi elegancko -> mała instrukcja

Do tego trzeba dorobić elementy mocowania osłony jarzma do mechanizmu ruszania armatą o tak jak tu i ew. detale ze zdjęć. Wszystko pasuje wręcz idealnie.

Bathin napisał(a):Jeszcze mam pytanko, to jarzmo AS wpasowało się bez problemu ?

AS nie robi jarzma tylko jego osłonę (lub jak kto woli maskę działa)

Co do StuG'ów w Wehrmacht Olive, możesz jeszcze spróbować poszukać czegoś ciekawego tutaj:
www.die-sturmartillerie.com

Przejrzyj galerie - sporo krótkolufowych StuG'ów, ale i długolufowe też się znajdą.
Wejdź także w zakładkę 'Wappen' (herby/godła) - można znaleźć tam jedynie żółtego 'X' - godło 303 StuG Brigade. Wynikałoby z tego, że pojazd z 'Panzer Colors' należał do tej jednostki, a Tamiya popełnia błąd używając czerwonego koloru dla 'X' z 303 StuG Bde. Zastanawiająca jest też podana historia jednostki, bowiem według autorów strony 303 StuG Bde utworzona została w październiku 1943 roku, więc datowanie zdjęć z 'Panzer Colors' na wiosnę tego roku byłoby błędne. Pole do popisu dla dociekliwych...

Jarek

Nocnych przygód ze StuGiem ciąg dalszy . Model na prawdę składa się jak klocki lego. Nie bardzo jest co przerabiać samemu. Użyłem pierwszych elementów Abera. Błotniki na razie tylko osadzone na sucho, muszę pomyśleć co z nimi zrobić, i podgiąć przód na podstawie zdjęcia mojej czarnej 5.
Ogólnie na modelu jest taki nalot po wymytym surfacerze za pomocą zmywacza wamodu, jak już będzie cała bryła to się to ładnie wszystko wymyje. Już niedużo i blaszkowanie ...





Na razie bez jakiegoś szoku w trampkach ale lubię jak coś "zaczyna wyglądać"

Pozdrawiam

Troszeczkę praca znów poszła do przodu. Usunąłem śruby mocujące pancerz ( w wersji płyty pancerne były spawane a takową to średnią jest moja czarna 5). Zrobiłem błotniki, aczkolwiek prawy trzeba jeszcze troszkę podgiąć, aby wyglądał tak jak na zdjęciu. Cały czas zastanawiam się czy jest sens poprawiać te spawy, jednak nie chciałbym czegoś zepsuć .

A to zdjęcia z Machine Fabrik von Icek:






Serdecznie pozdrawiam i czekam na wszelkie konstruktywne rady