Modelarstwo z pasją

Witam! Dołączam do konkursu z modelem Jagdpanzer IV A-0 Dragona, mam nadzieję że będzie motywacja aby ukończyć w terminie. Model będzie prosto z pudła, ew. poprawki będę wykonywał bez żadnych zestawów waloryzacyjnych. Pudełko:

Oraz to co w nim zastałem:











Producent proponuje 2 wersje malowania, jednolite oraz trójbarwne, nie wiem jeszcze które wybiorę.


Muszę jeszcze popracować nad zdjęciami, mam nadzieję że aktualizacje będą regularne. Jedyne co mnie martwi na chwilę obecną to gąsienice, a dokładniej po 2 ślady po wypychaczach na każdym ogniwie. Zachęcam do zaglądania.

No to zaglądam

Rozpocząłem prace nad modelem. Zacząłem od wanny kadłuba:


Jako że jest ona wspólna dla kilku modeli Dragona, trzeba zaszpachlować oznaczenia montażu części, których w przypadku tego pojazdu nie ma. Następnie płyta nad silnikiem:


Tutaj nie było żadnych niespodzianek. Przymierzałem wannę z górą i większych problemów nie powinno być. Kilka elementów tyłu:


Natomiast coś mi nie pasuje z ilością łbów śrub do osłon, które są osobno. Blaszka wygląda tak:

Łby to elementy numer 11 (prawy dolny róg). Jest ich 42 sztuki, a instrukcja przewiduje użycie 64 (po 8 na każdą z 8 osłon):

Szukałem informacji na ten temat i nikt nie zgłaszał nigdzie tego problemu, a widziałem warsztaty z ukończonym tym właśnie zestawem więc nie wiem o co chodzi. Czy coś przeoczyłem? Do tego etapu jeszcze trochę czasu i nie wiem czy wszystkie ekrany będą zamontowane, ale chciałbym mieć taką możliwość. Zdjęcia będą lepsze jak zamontuję drugie źródło światła, przy następnej aktualizacji powinno być już w porządku.

Powoli, ale systematycznie do przodu:




I przymiarka:



Osłona na ostatnim zdjęciu "na sucho", tak samo jak wanna kadłuba z górą i element do którego będą doklejane włazy. Nad ich pozycją właśnie się zastanawiam, prawdopodobnie będą zamknięte, z ew. późniejszą możliwością otwarcia i umieszczenia figurki.

Kolejna aktualizacja. Doklejona wahacze, błotniki, trochę narzędzi. Pracuję nad górą, mocuję włazy. Praktycznie skończony tył, pozostał tłumik i parę drobiazgów. Koła założone tylko do zdjęcia, nie przyklejone na stałe. Spasowanie ogólnie nie jest złe, chociaż miejscami mogłoby być lepiej.

Kolejna aktualizacja, nie przybyło wiele, ale ilość czasu na sklejanie nie pozwala na szybsze postępy. Zamontowane wszystkie włazy i celownik armaty, góra i wanna kadłuba nadal złożone tylko "na sucho", dokleiłem boczne osłony.



Nie jestem zadowolony z uzyskiwanej głębi ostrości, ale niestety f11 to najwięcej ile mogę ustawić. Malowanie będzie najprawdopodobniej jednolite.

Po dłuższym braku aktualizacji udało się trochę posklejać, oto co przybyło:





Popracowałem nad tyłem, pojawił się jeszcze nie kompletny, ale zaszpachlowany tłumik oraz reszta narzędzi. Przybyły także uchwyty na osłony i kilka innych drobiazgów. Zastanawiam się czy peryskopy wraz z osłonami przyklejać teraz, czy zrobić to dopiero po malowaniu.
Mam nadzieję że następną aktualizację uda się opublikować niedługo i że na zdjęciach pokaże się już pojazd gotowy do malowania.

Ostatnia aktualizacja przed malowaniem. Model jest prawie kompletny, pozostało jedynie zawieszenie (części składowe posklejane, ale nie montuję wszystkiego z uwagi na późniejsze problemy z gąsienicami). Z największych zmian:
-skończony tył, łącznie z tłumikiem, wszystkimi narzędziami i mocowaniem na koła
-skończona góra, wizjery zabezpieczone Mr. Masking sol od Gunze.
-zamontowana lufa, jarzmo itd.
MG będą malowane osobno i wklejone później.




Położyłem podkład, powychodziło spod niego parę nierówności które teraz szlifuję, wyrównam surfacarem i wreszcie na lakiernię. Lufa na zdjęciach jest skierowana lekko w dół, poprawię to przed malowaniem. Trzeba przyspieszyć, bo do końca tylko miesiąc...

Nareszcie rozpocząłem malowanie:


Malowany był Pactrą w kolorze Dunkelgelb. Wcześniej pokryłem model podkładem z aerografu i na miejsca które uznałem za najjaśniejsze położyłem białą farbę. Po pokryciu błyszczącym lakierem położę kalki i przystępuję do weatheringu, użyję gotowej chemii AK i pigmentów.
Do posklejania zostały jedynie gąsienice.

Ja bym go jeszcze trochę porozjaśniał na górze, później i tak bardzo Ci ściemnieje.