Modelarstwo z pasją

Witam.
Mój pierwszy warsztat więc myśle że mnie łagodne potraktujecie ale nie za łagodnie.
Po pierwsze to mam nadzieje że mi pomożecie i czegoś się naucze.
Będe sie tu pytał o wszystko co tylko można i nie dziwcie się jak was zapytam jak co posklejać, jak co pomalować. Ogólnie będe sie też pytał o podstawy które Wy już dawno opanowaliście.

No to lecimy...model Alangera... nie wiem czy dobrze wybrałem ale nie chciałem przesadzić z kasa bo fajerwerków pewnie nie będzie w moim wykonaniu.
Jak macie jakieś fotki byłbym wdzięczny o ich przesłanie albo wklejenie.
Z góry dziękuje każdemu kto pomoże mi w mojej walce



Na razie pytań brak.
PS: Właściwie to czekam na klej który lada moment ma być

Nie ma to jak ruskie bukwy na pudełku, Luchs czyli Rys piękna sprawa.Czekam na efekty bo pojazd ciekawy i to wschodniej firmy

Witaj

Boozy napisał(a):...model Alangera... nie wiem czy dobrze wybrałem...

Oj, chyba nie bardzo. Choć detal jest lepszy, niż w modelu Techmodu, to jednak nie będzie to z pewnością samosklejalna Tamiya, czy zwykle dość dobrze spasowany Dragon, ale nie w tym problem. Największy kłopot z modelem Alangera (dawny ICM) to wymiary, a dokładniej rozmiar wieży, która jest za płaska o jakąś 1/4.

Drugi 'grubszy' błąd tego modelu to brak płyty pancernej pomiędzy dnem wanny kadłuba, a jej przednią płytą. W oryginale wyglądało to tak: najpierw mamy dno wanny, potem ukośną, wąską 'przejściówkę' i dopiero teraz przednią, pionową płytę. W modelu dno i przednia płyta są wydłużone i stykają się bezpośrednio - nie ma 'przejściówki'. Oczywiście można to w dość prosty sposób skorygować.

Jeśli bardzo Ci zależy na zgodności z oryginałem, to sugerowałbym byś odłożył może ten model 'na później' i wystartował od czegoś bardziej 'wiarygodnego', wymagającego mniej poważnych korekt. Jeśli jednak te 'byki' Cię nie zrażają, to na przykład tu znajdziesz sporo zdjęć oryginału.
http://news.webshots.com/album/559761991yErxLn

Jarek

Raczej nie będe sie bawił w korygowanie modelu bo za mało mam doświadczenia w samym sklejaniu i ewentualnym malowaniu a gdzie tam jeszcze jakieś przeróbki.
Dzięki za zainteresowanie i stronke z foto.

Dobra, to klej dostarczono ale postęp mały...
Wanna sklejona i "uchwyty na koła" nie wiem jak sie to fachowo nazywa.

No to jedziemy dalej...
Po zrobieniu zdjęć widać na nich że musze jeszcze pewne rzeczy doszlifować
Stan na dziś...










Pytań jak na razie brak.

Pojawiły się fotki. Brawo. Na starym forum Hołek skleił fajnego Luchsa. Tylko przygotuj się na widok masy blaszanej. Warto zobaczyć.

Mariusz 72 napisał(a):Na starym forum Hołek skleił fajnego Luchsa. Tylko przygotuj się na widok masy blaszanej. Warto zobaczyć.

Przejrzałem ten wątek w warsztacie i galerii. No blach sporo...
U mnie raczej blach nie będzie ponieważ dopiero ucze się modelarstwa więc jak dobrze naucze się sklejać i malować to przyjdzie czas na blachy. Poco je kupować skoro model może okazać się na końcu mizerny.

Jarek Gargul w sumie to mógłbym przerobić tą wieże tylko nie wiem za bardzo jak, widziałem u innych że szpachlowali ale nie wiem jak sie za to zabrać... od dołu, góry czy boki?

A teraz prace dalsze...







Na koniec garść pytań:

1. Jaka farba na części metalowe np. łopaty młotki? ( gunmetal a później przetrzeć czarna?)
2. Jaka farba na trzonki?
3. Jak rozcieńczać farbe? (60farba/40?)
4. Jaka farba na podkład? (jest to obojętne czy w zależności od kamo?) Czy może to być Schwarzgrun?
5. Czym malujecie gąsienice?
6. Jakiego używacie lakieru do zmatowienia? Ja użyłem humrola i model sie świeci bardziej niż po sidoluxie
Pytania mogą wydawać sie śmieszne ale w pierwszym poście pisałem że bedą i takie



Co do kamo to czy może być takie? A właściwie cała góra byłaby taka bez takich białych przejść. No i właśnie jakiej farby użyć? Czy może to być któraś z tych - Africa Yellow, Dunkelgelb?


zdj. z Militaria.

No na koniec napisze że maluje Pactrami.

Że mam chwilkę wolnego i siedzę akurat przy klawiaturze, to napiszę jak ja to robię.
Ad.1. Raczej na odwrót. Pomalować na czarno i przetrzeć gunmetal'em.
Ad.2. Różnymi odcieniami brązów, żółtych, szarości itp. Zależy od tego jak długo dane narzędzie leży na tym pojeździe...
Ad.3. Ja to robię "na oko".
Ad.4. A po co podkład? Ale jak już zamierzasz kłać podkład, to trzymaj się zasady: ciem podkład pod ciemne malowanie, jasny podkład pod jasne malowanie.
Ad.5. Czym? Ja maluję farbami za pomocą pędzla i aero. Sprecyzuj pytanie.
Ad.6. Może niezbyt dokładnie wymieszałeś farbę. Ja do matowienia używam farby vallejo i nie narzekam.

Odnośnie kamuflażu. Zmień je lepiej. Z tego co się orientuję kamuflaż zimowy jest jednym z trudniejszych technik malowania.

Akahoshi napisał(a):Ad.5. Czym? Ja maluję farbami za pomocą pędzla i aero. Sprecyzuj pytanie.

Tzn. chodzi mi o kolor farb itp.

Co do kamuflażu to chodzi mi bardziej o jednobarwne ponieważ maluje pędzlem i ciężko bedzie z większą ilością


Zwróć większą uwagę na pisownię i ortografię. W języku polskim istnieją znaki interpunkcyjne.
X.

Czy to ogniwkowe, czy "gumniaki", maluje je na czarno, następnie przecierka gunmetal, rdzawy pigment w zagłębienia, potem rysowanie miękkim ołówkiem (3B) najbardziej wystających elementów , oraz miejsca po wewnętrznej stronie gąsienicy, gdzie metal koła napędzającego i napinającego ociera gąsienicę.

No to jade dalej. Pomalowałem model Dunkelgelb i tak zostanie. Oczywiście wymaga to jeszcze dopracowania.
Teraz kilka pytań:
1. Jakim kolorem pomalować właz od wewnętrznej strony (biały?)? Chyba że może zostać kolor kamuflażu.
2. Co po malowaniu? Sidolux -> Kalki -> Wash -> Lakier matowy? -> Kurzenie/brudzenie?
3. Czy ten podnośnik też ma być na czarno pomalowany a później przetrzeć gunmetalem?
4. Wytłumaczcie mi ktoś pojęcie pigment i suche pastele. Gdzie to można kupić? (nie śmiać sie! )
Więcej pytań brak, przynajmniej na chwile obecną.

Jest to dość tani model i chciałbym sie coś na nim nauczyć.
Narzędzia maluje osobno ponieważ obawiam sie że nie dam rady na modelu.

Witam ponownie.
Zdjęcia...









Napiszcie, co można poprawić i czy reszta jest ok.

1. Czy taki oto model można już potraktować sidoluxem?
2. Jakim kolorem farby malujecie twarz w figurkach?

PS Mam nadzieje, że tym razem już nie podpadłem.

Cześć
Co można poprawić? Hm... zawsze coś można :o) Robisz model "prosto z pudła" więc poprawić można wszystko. Pewnie miałeś na myśli malowanie...

Czarny kolor na narzędziach powinien być całkowicie matowy. Połyskliwy wygląda bardzo źle. Kadłub pomalowałś bardzo ładnie (jeśli zdjęcia nie przekłamują). Pędzlem jest trudno.
Zwykle rozcieńczam farbę też "na oko", ale minimum pół/pół.

Teraz to pozostaje Ci pocieniować model. Polecam wziąć ciemny brąz i czarną. Odrobinę tych farb pomieszać razem i zalać rozpuszczalnikiem. Potem bierzesz bracie pendzelek i polewasz delikatnie model taką rzadką zupą - washem. Warto mieć w pogotowiu drugi pędzelek i pojemnik z rozpuszczalnikiem. Po co? Abu usunąć nadmiar washu. Inaczej mogą pozostać dziwne plamy i zacieki. To jest podstawowa technika. Zalewasz tym rowki, dziurki itp. Potem możesz takim samym washem leciutko podmalowywać np: śrubki, nity itp.

Co do sidoluksu... to raczej na samym końcu i uwaga: pół na pół z wodą
Z buteliki jest za gęsty. Po jednej warstwie to jeszcze nie jest najgorzej ale po drugiej będzie się model świecił jak...

Blaszki... to jest fajna sprawa ale model buduje sie bardzo długo. No i koszty. Na poczatek mogłeś chociaż popróbować z drucikami (uchwyty) - klejenie choćby "kropelką".
Poza tym można z drucików zrobić przewody zasilajace reflektory.

No to spróbuj z błotem. Prosta sprawa. Szpachlówka pomieszana z acetonem (może być zmywacz do paznokci). Szpachel lekko się zetnie. Nanosisz na podwozie i masz fajne błoto czy wyschnięty piach...

Witam.

Mariusz 72 napisał(a):Czarny kolor na narzędziach powinien być całkowicie matowy. Połyskliwy wygląda bardzo źle.

To raczej wina zdjęć, ponieważ narzędzia były malowane czarnym matem i przetarte gunmetal.

Nałożyłem sidolux, kalka, sidolux, ale pół na pół z wodą, tak jak mówiłeś Mariusz. Miałeś racje model nie błyszczy tak bardzo, jak po samym sidoluxie.
Próbowałem troche doprawić wydech (efekt widać na zdjęciach).
Próbowałem także zrobić lekki wash. Faktycznie bardzo lekki wyszedł, bo praktycznie go nie widać.












Zapytam jeszcze raz:
Jaki kolor na twarz i ręce używacie?