Strona 1 z 2

Stug IV, Tamiya 1:35 (Sd.kfz 167)

PostNapisane: niedziela, 10 marca 2013, 23:11
przez Born
Witam

Oto drugi mój model, który będzie dla mnie materiałem warsztatowym. Postaram się krok po kroku poćwiczyć na nim wszystkie dostępne techniki malowania, retuszu, preshading'u, wszelkiego rodzaju zabrudzenia, rysy, kurz itp oczywiście w miarę rozsądku i bez przesady aby to miało jakoś ręce i nogi. W czasie warsztatu jak zawsze będzie sporo pytań kierowanych do was drodzy koledzy modelarze. Krytyka podczas warsztatu w celu edukacyjnym mile widziana :).Wiem, że co do samego modelu ... nie jest on z górnej półki itp więc nie będę inwestować w elementy fototrawione blaszki jak i zimmerit, który w moich oczach wypada gorzej na tle zimmeritu własnej roboty.

Po zaprezentowaniu mojego pierwszego modelu Panther Ausf. A dzięki Panu Andrzejowi Wasilewskiemu :) i kilku innych osób postanowiłem bardziej odrobić "zadanie domowe" i przygotować się do kolejnego modelu. W tym czasie zdążyłem obejrzeć sporo filmów przestawiających różne techniki o których pisałem wyżej jak i poczytać o materiałach, chemii oraz narzędziach modelarskich w, które przez ostatnie kilka dni się zaopatrywałem.

Etap pracy na, której obecnie się znajduję to przygotowaniu modelu pod zimmerit. Postanowiłem wykonać go na bazie masy
Milliput white (dzięki Andrzej za porady ;) ). Narzędzie, którym będę się posługiwać to zwykły śrubokręt. Widziałem efekt "grabek" i szczerze kompletnie mi się nie podoba dlatego chce się do tego zimmeritu bardzo przyłożyć i poćwiczyć. Milliput zamówiłem z ebay'a więc powinien przyjść w połowie tygodnia ... efekty tego będą widoczne pod koniec przyszłego tygodnia.

Jeśli coś gdzieś jest źle piszcie, poprawiajcie, pomagajcie ;)

Ok to teraz może kilka zdjęć wrzucę pokażę jak to wygląda

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Będąc dziś na małych zakupach natknąłem się na coś takiego :). Postanowiłem zrobić z tego "line holowniczą". Co o tym myślicie ?. Jeśli chodzi o grubość no to mogę powiedzieć, że pasuje idealnie na taką linę :).

Obrazek
Obrazek

Pozdrawiam

Bartłomiej Marzec

Re: stug IV tamiya 1:35 ( sdkfz 163 )

PostNapisane: poniedziałek, 11 marca 2013, 07:28
przez rudolf24
Ja mam stuga od academy. Kibicuje :mrgreen:

Re: stug IV tamiya 1:35 ( sdkfz 163 )

PostNapisane: poniedziałek, 11 marca 2013, 22:58
przez Born
Koledzy hmmm trochę się zagubiłem. Szukam kamuflażu ciekawego dla mojego stug'a wertuje google i różnego rodzaju książki w tym i encyklopedie czołgów niemieckich i zastanawia mnie dlaczego tamyia przy tym modelu dała oznaczenie sdkfz 163 ??. Rozmawiałem już z kilkoma osobami o tym i teoretycznie wychodzi nie to, że jest to coś w rodzaju "bubla". Może ktoś coś wie więcej i wypowie się w tej kwestii ??.

Jedyne co znalazłem to takie coś
http://globetrotter08.free.fr/indentifsdkfz.htm

Pytam ponieważ wszystkie książki, które mam ilustrują kamuflaże dla modelu 167 ,który faktycznie był produkowany i takie podpisy mam pod wszystkimi zdjęciami.

Re: stug IV tamiya 1:35 ( sdkfz 163 )

PostNapisane: wtorek, 12 marca 2013, 00:38
przez Marek Jaszczołt
Born napisał(a):Pytam ponieważ wszystkie książki, które mam ilustrują kamuflaże dla modelu 167 ,który faktycznie był produkowany i takie podpisy mam pod wszystkimi zdjęciami.

I tego się trzymaj.

Re: stug IV tamiya 1:35 ( sdkfz 163 )

PostNapisane: wtorek, 12 marca 2013, 13:05
przez Born
Dziękuje Marek

Jeśli chodzi o camo w chwili obecnej myślę o czymś takim

Obrazek

Re: stug IV tamiya 1:35 ( sdkfz 163 )

PostNapisane: wtorek, 12 marca 2013, 14:44
przez Born
W oczekiwaniu na milliput postanowiłem pobawić się trochę pancerzami bocznymi :)

Obrazek

Re: stug IV tamiya 1:35 ( sdkfz 163 )

PostNapisane: wtorek, 12 marca 2013, 14:50
przez klajus
Born napisał(a):W oczekiwaniu na milliput postanowiłem pobawić się trochę pancerzami bocznymi :)

Nie wiem czy coś z tego wyciągniesz realistycznie...
Weź lepiej jakiś kawałek blaszki miedzianej, albo ołowianej albo nawet grubsze opakowanie aluminiowe.

Re: stug IV tamiya 1:35 ( sdkfz 163 )

PostNapisane: wtorek, 12 marca 2013, 18:28
przez Mariusz 72
Panie jakby za grube te tamijkowe shutzeny...

Re: Stug IV, Tamiya 1:35 (Sd.kfz 167)

PostNapisane: środa, 13 marca 2013, 16:04
przez Andrzej Wasilewski
Za grube i wyglądają jakbyś je nad palnikiem topił - blacha nie wygina się w taki sposób, i generalnie nie wiem co by się musiało stać żeby je tak wygiąć.

Kup blaszkę mosiężną i z niej wytnij nowe schutzeny - te przekombinowałeś niestety. Pisałem Ci na priv - skup się na tym żeby ten czołg skleić czysto i dokładnie go pomalować. Na robienie udziwnień jeszcze przyjdzie czas - zacznij od podstaw i nie spiesz się.

Re: Stug IV, Tamiya 1:35 (Sd.kfz 167)

PostNapisane: środa, 13 marca 2013, 17:25
przez dkfan
W związku z faktem że moja "czwórka" posiada taką samą wanne i podobne plyty boczne oglądałem w necie wiele orginalnych zdjęć eksploatowanych pojazdów neimieckich. Te uszkodzenia które poczyniłeś nie miałyby szansy zaistnieć w rzeczywistości. Siła potrzebna do takiego zgniecenia metalu zerwałaby je z mocowań i uniemozliwiła montaż.

Równiez takiego typu dzioby czy też przestrzeliny które zrobiłeś nie pojawiły się na żadnym ze zdjęc pojazdów. Taka ilość uszkodzeń może pojawić sie tylko na pojeżdzie który był celem ćwiczebnym albo utknął w środku pola walki i otrzymał x przypadkowych trafień.

Wiekszość uszkodzeń to pojedyńcze pzrestrzeliny (zazwyczaj wiekszego kalibru), pojedyńcze niezby głebokie podłużne wgniecenia idące pzrez 1 lub kilka shutzenów, zagięcia ich rogów.

Tego już nie naprawisz, chyba że porawiłeś tylko te 2 płyty, wtedy możesz poprostu ich nie montować bo w warunkach bojowych często jeżdziły takie obdartusy. A jeżeli chcesz je odtworzyć to cały zestawik z cienkiej blaszki typu puszka.

Re: Stug IV, Tamiya 1:35 (Sd.kfz 167)

PostNapisane: czwartek, 14 marca 2013, 01:08
przez Born
Andrzej Wasilewski napisał(a):Za grube i wyglądają jakbyś je nad palnikiem topił - blacha nie wygina się w taki sposób, i generalnie nie wiem co by się musiało stać żeby je tak wygiąć.

Kup blaszkę mosiężną i z niej wytnij nowe schutzeny - te przekombinowałeś niestety. Pisałem Ci na priv - skup się na tym żeby ten czołg skleić czysto i dokładnie go pomalować. Na robienie udziwnień jeszcze przyjdzie czas - zacznij od podstaw i nie spiesz się.


Wiem Andrzej, dokładnie wziąłem sobie do serca wszystko co pisałeś mi na priv :). Jak wyżej napisałem z nudów "bawiłem się plastikiem".

dkfan napisał(a):W związku z faktem że moja "czwórka" posiada taką samą wanne i podobne plyty boczne oglądałem w necie wiele orginalnych zdjęć eksploatowanych pojazdów neimieckich. Te uszkodzenia które poczyniłeś nie miałyby szansy zaistnieć w rzeczywistości. Siła potrzebna do takiego zgniecenia metalu zerwałaby je z mocowań i uniemozliwiła montaż.

Równiez takiego typu dzioby czy też przestrzeliny które zrobiłeś nie pojawiły się na żadnym ze zdjęc pojazdów. Taka ilość uszkodzeń może pojawić sie tylko na pojeżdzie który był celem ćwiczebnym albo utknął w środku pola walki i otrzymał x przypadkowych trafień.

Wiekszość uszkodzeń to pojedyńcze pzrestrzeliny (zazwyczaj wiekszego kalibru), pojedyńcze niezby głebokie podłużne wgniecenia idące pzrez 1 lub kilka shutzenów, zagięcia ich rogów.

Tego już nie naprawisz, chyba że porawiłeś tylko te 2 płyty, wtedy możesz poprostu ich nie montować bo w warunkach bojowych często jeżdziły takie obdartusy. A jeżeli chcesz je odtworzyć to cały zestawik z cienkiej blaszki typu puszka.


Zgadzam się z Tobą w 100%. Szukałem ostatnio takich zdjęć, ale nie natrafiłem na nic konkretnego jak możesz proszę podrzuć kilka tutaj albo na priv jak wolisz. "Zdeformowałem" tylko 2 elementy jednej ze stron więcej nie ruszam.

Re: Stug IV, Tamiya 1:35 (Sd.kfz 167)

PostNapisane: czwartek, 14 marca 2013, 12:51
przez dkfan
Born napisał(a):Zgadzam się z Tobą w 100%. Szukałem ostatnio takich zdjęć, ale nie natrafiłem na nic konkretnego jak możesz proszę podrzuć kilka tutaj albo na priv jak wolisz. "Zdeformowałem" tylko 2 elementy jednej ze stron więcej nie ruszam.


Tutaj podrzucę Ci przykład jak z tematem schutzenków poradził sobie kolega robiący model pz IV, użył blaszek zamiast plastików, w tekscie masz również zdjęcia sfatygowanych płyt.

http://www.modelarstwo.org.pl/forum/viewtopic.php?f=83&t=50896&start=15
Natomiast jeżeli interesuje Cię rzeczywisty wygląd niemieckich czołgów to tutaj masz bardzo cenne a może znane Ci źródło, ponad 500 zdjęć rzeczywistych obiektów. Wklejeam je tutaj nie na PW bo może też ktoś będzie miał ochotę skorzystać

http://www.flickriver.com/photos/tags/panzerwaffe/interesting/

W moim ausf. H narazie zostawiam plastikowe, tnę je obecnie na oddzielne fragmenty uprzednio b delikatnie je uszkadzając wzdłużnym wgłębieniem. Chociaż narazie entuzjazm mi trochę opadł po niepowodzeniach związanych z malowaniem.

Re: Stug IV, Tamiya 1:35 (Sd.kfz 167)

PostNapisane: wtorek, 19 marca 2013, 12:38
przez Born
Dziękuje dkfan za wszelkie materiały :).

Mam takie pytanie ...ciekawość.

Na poniższym zdjęciu na błotnikach bocznych z przodu widzę warstwę zimmeritu. Czy nakładali ją na całej długości ??? czy tylko z przodu i na końcach ??

Obrazek

p.s

Od trzech dni kładę zimmerit ;) zdjęcia wrzucę wieczorem.

Pozdrawiam

Bartek

Re: Stug IV, Tamiya 1:35 (Sd.kfz 167)

PostNapisane: wtorek, 19 marca 2013, 18:44
przez Mariusz 72
Nie znam się na zimeritach.. ale z tego co wiem to smarowali
wszędzie tam gdzie można było dosięgnać rękoma i przylepić minę magnetyczną.

Re: Stug IV, Tamiya 1:35 (Sd.kfz 167)

PostNapisane: wtorek, 19 marca 2013, 20:34
przez Marek Jaszczołt
Born napisał(a):Na poniższym zdjęciu na błotnikach bocznych z przodu widzę warstwę zimmeritu. Czy nakładali ją na całej długości ??? czy tylko z przodu i na końcach ??

Tylko na gładkich powierzchniach - od góry na powierzchniach ryfrowanych/przetłoczonych go nie było.