Modelarstwo z pasją

Jako, że jest to mój pierwszy post na tym forum, to niniejszym chciałem się z wszystkimi przywitać.
Jednocześnie chciałem przedstawić postępy z prac nad T-55A firmy ESCI (udało mi się go nabyć w Aalst w Belgi). Jako, że jest to mój drugi model jaki robię z pancerki i w zasadzie to dopiero się uczę z czym to się je, więc wszelkie sugestie będą mile widziane.






więcej szczegółów tu:
http://picasaweb.google.com/flachenty/T55ESCI

Do modelu dołożyłem jeszcze blachy Eduarda i lufę Abera.
Koncepcja jest taka, że ów teciak jest na wylocie z armii i wkrótce trafi do demobilu.

pozdrawiam
Andrzej

Rozumiem że wóz ma kończyć służbę w WP?
"Na moje wyczucie" plamy kamuflażu ma trochę zbyt regularne - nie rozmywają sylwetki. No chyba ze masz jakieś kwity na taki ich układ? O ile dobrze pamiętam kiedy WP zaczęło eksperymentować z wielobarwnym kamuflażem czołgów na oliwkowy podkład nanoszono plamy brązowe i czarne - rozumiem że planujesz jeszcze czarne dołożyć?
Będę wątek śledził, bo T-xx to moje ulubione wozy a model ciekawie się zapowiada.

Witam !

Mam nadzieję, że to nie miał być T-55A, nie? Bo nie wygląda.

Muszę Cię zmartwić Michale, to nie jest służba w WP. Koloru czarnego już nie będzie bo numery są namalowane (szablon czy kalkomanie? ).
To schemat rosyjskiego kamuflażu z lat 80tych i początku 90tych.

Fajnie, że ktoś sie zabiera za ten model. Sam mam 2 do zbudowania więc pokibicuję. Tylko te włazy... (kolega Fahrenheit mnie uratował ,dzięki).

Czyżby to był mój pierwszy post na nowym Forum? Congratulations !

Model Esci wogóle niespecjalnie wygląda na T-55 więc nieźle się nadaje do nauki malowania, brudzenia itd. w związku z tym można powiedzieć raczej, że jest to wariacja na temat T-55 niż model. (na ćwiczenia Tamka trochę za droga).
Kamo faktycznie rosyjskie, a numerki to szablon.
Zastanawiam się jeszcze nad trałem KMT-5

Flacha napisał(a):Model Esci wogóle niespecjalnie wygląda na T-55 więc nieźle się nadaje do nauki malowania, brudzenia itd. w związku z tym można powiedzieć raczej, że jest to wariacja na temat T-55 niż model. (na ćwiczenia Tamka trochę za droga).
Kamo faktycznie rosyjskie, a numerki to szablon.
Zastanawiam się jeszcze nad trałem KMT-5

Wydębiłem od pewnego modelarza artykulik o poprawianiu tego T55, opublikowany kiedyś w Military Modelling. Ja bym nie przesadzał, większość błędów da się łatwo poprawić. A co do trału, to zdecydowanie podniósłby walor estetyczny modelu, i tak już dobrze zrobionego. Tylko pytanie - co zrobiłeś z pokrywą silnika. Wygląda na samoróbkę...

Klimo, ten Military Modelling to numer 29 nie? Z 1999? Ja nigdzie nie mogę tego numeru znaleźć...
Ale jak się ma dobre plany/rysunki i zdjęcia to powinny w zupełności wystarczyć.

A wracając do modelu Flachy, to nie mogę się doczekać jak gąsienice będą wyglądały...

Klima1 napisał(a):Tylko pytanie - co zrobiłeś z pokrywą silnika. Wygląda na samoróbkę...

Ale niestety taka była, ja tylko obłożyłem ją blachą.

Modelarz napisał(a):A wracając do modelu Flachy, to nie mogę się doczekać jak gąsienice będą wyglądały...

I tu właśnie się zastanawiam, czy rzeźbić coś z tym co mam (dragonopodobne plastiki, kilka długich kawałków + kilka ogniw), czy poczekać na Friule (w końcu ich też muszę się nauczyć).

Modelarz napisał(a):Klimo, ten Military Modelling to numer 29 nie? Z 1999? Ja nigdzie nie mogę tego numeru znaleźć...

Vol. 29 No.10 1999
Kto się tam w tej anglosaskiej numeracji połapie. Ja dostałem jedynie odbitki wzmiankowanego artykułu, zdaje się, że od Autora, ale ręki nie dam sobie teraz uciąć.

Ciąg dalszy prac.




To już prawie koniec.
Sugestie i uwagi nadal mile widziane.

Super się gąski ułożyły. Zastanów sie nad zrobieniem lekkich wytarć na kole napędowym i napinającym - ale to drobiazg w sumie.

Ale to są oryginalne gąsienice z Esci tak?
Jak tak to wyglądają bardzo zadowalająco.
Jeśli to gąski Esci to mogę spać bez obaw

Widowiskowy model

Tak to są oryginalne ESCI. Jako, że friule okazują się absolutnie nieosiągalne zmuszony byłem dłubać w tym co miałem i nie powiem, to jak się poukładały zaskoczyło również mnie. Wytarcia jak najbardziej będą (wiedziałem, że czegoś mi brakowało )