Strona 1 z 3

Chevy L.R.D.G Reanimacja, Tamiya 1:35

PostNapisane: piątek, 5 grudnia 2008, 21:28
przez Bubi
Witam :)
I ja się przeniosłem (w końcu)

A więc tak:
Leżał sobie sklejony od lat 90tych.Żadna rewelacja. Aż pewnego dnia mnie napadło i wylądował do kreta. Zabulgotał i sru :P
Zacząłem od podstawki. To moje pierwsze spotkanie z Afryką.Wcześniej nic nie robiłem bo siedziałem raczej w Europie.
Malutka podstawka na chwilę obecną wygląda tak:

Obrazek

Muszę ją jeszcze wykończyć delikatnie.

A teraz coś o Chevym.
Idę troszkę w SF. Przyznaję się bez bicia. Model będzie albo Angoli lub zdobyty przez DAK. Jeszcze nie wiem.
Wykonuje go od podstaw po rozkretowaniu. Blaszki to pozostałości po innych modelach i 70 % domowej roboty:)
Wzoruję się na kilku zdjęciach, ale o tym potem.
Podwozie mam już zrobione. Zdjęcia wsadzę jutro bo schnie. W między czasie zabawa z nadwoziem:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Wsadzona nowa podłoga i progi, rozwiercony wlew paliwa, zeszlifowana deska (będzie trawiona) Siatka w grillu, pedały oraz wlot powietrza. Koła założę z żywicy ( dzięki uprzejmości MarkaB )
To tyle.
Pozdrawiam
Bubi

Dbaj o pisownię na forum!
michal.s

Re: Chevy L.R.D.G Reanimacja

PostNapisane: sobota, 6 grudnia 2008, 17:16
przez Bubi
Witam
Oto Dalsza część prac:

Podwozie zamontowane
Postawiłem wam obok zapasowe koło dla całego obrazu. Jest wykonane poprawnie i ma obręcz w około. Nie jak to miało miejsce w modelu prosto z pudła.

Obrazek
Obrazek
Obrazek


Tutaj widać pierwsze przymiarki do zamontowania budy

Obrazek

Oraz pomalowany wydech

Obrazek

Niedługo skończy się drobnica i zacznie malowanie kabiny.
Pozdrawiam
Bubel

Re: Chevy L.R.D.G Reanimacja

PostNapisane: sobota, 6 grudnia 2008, 20:38
przez Patterson
No nareszcie :D Dajesz z tym chevym :)

Re: Chevy L.R.D.G Reanimacja

PostNapisane: niedziela, 7 grudnia 2008, 12:47
przez Bubi
Witam:)
Dalsza część monologu oraz mały update

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Gotowa puszka filtra
Drążki zmiany biegu, oraz ręcznego
Uchwyt na gaśnicę , i inne bambetle.
Zaczyna robić się ciasno i zastanawiam się jak ja to pomaluję teraz :p

pozdrawiam
Bubel

ps.W dalszym ciągu nie mam jeszcze aparatu więc proszę o wyrozumiałość.

Re: Chevy L.R.D.G Reanimacja

PostNapisane: niedziela, 7 grudnia 2008, 13:38
przez WestBikers
Bardzo fajnie wyszedł Ci układ wydechowy - reszta zresztą też - czekam z niecierpliwością na koniec

Re: Chevy L.R.D.G Reanimacja

PostNapisane: niedziela, 7 grudnia 2008, 14:29
przez Bubi
Dziękuję za ciepłe słowa.

Teraz troszkę techniki. Znalazłem kilka zdjęć w swoich zbiorach.
Obrazek

Jak widać kolumna kierownicy oraz drążki i pedały są w kolorze czarnym. Wynika z tego ze malowano na piaskowo lub czarno. Seria z fabryki ? czy malunek własny?

Radiostacja. Można troszkę się pobawić bo ta z pudła to marnota.
Obrazek
Obrazek

Oraz Vickers który bardzo mi się podoba
Obrazek

I chyba najlepsza rzecz której w modelu nie ma a u mnie będzie :)
Kompas słoneczny. Na oko prosty do wykonania. a efekt super.

Obrazek

To bym chciał osiągnąć. Trzymajcie kciuki :)
Bubel

Re: Chevy L.R.D.G Reanimacja

PostNapisane: niedziela, 7 grudnia 2008, 19:06
przez Bubi
Witam
Kolejny i ostatni update na dziś.

Cała buda już w podkładzie. Udało się jakoś to ogarnąć. W tle widać wlew paliwa z wiszącym korkiem :) Na dole wykonana od zera deska z zegarami. Trosze przerobiona. Zgadnijcie od czego pasuje ? :)
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Otóż pasuje z DUKW (identyczne rozmieszczenie zegarów) i to nawet takie same odstępy od tarcz...

Obrazek

Pozdrawiam
Bubi

Re: Chevy L.R.D.G Reanimacja

PostNapisane: czwartek, 25 grudnia 2008, 22:22
przez Bubi
Witam
Po małej przerwie na dokończenie Rudego przyszła kolej na dalszą część prac.

Na pierwszym zdjęciu plan rozmieszczenia całości:
Obrazek

Poniżej foty prac nad kabiną. Błyszczy się bo jest przygotowana pod washa Olejnego. Teraz kolej na obicia, ślady uzywania itd itd. Gałka zmiany biegu drewniana. Zostało jeszcze troszkę babrania :)

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Pozdrawiam

Re: Chevy L.R.D.G Reanimacja

PostNapisane: piątek, 26 grudnia 2008, 15:23
przez Bubi
Mały update:
Kabina po washowaniu.
Celowo w niektórych miejscach nie ścierałem go za bardzo. Wykorzystam to do efektów eksploatacji z kombinacją pigmentów.

Oto fotki:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Terpentyna której używam jest wyjątkowo mocna. Kupiłem inną i się przejechałem. Za mocne i długie moczenie powoduje odpad lakieru. Jednak i to wykorzystam do zrobienia obić. :)

pozdrawiam
Bubi

Re: Chevy L.R.D.G Reanimacja

PostNapisane: niedziela, 28 grudnia 2008, 00:07
przez Bubi
Witam.
Dziś tak ciut ciut :)
Efekty walki z obiciami. Mieszanka rdzy, czerni, i gun metal. Jak wiadomo na pustyni kolory otarć nieco sie różniły.... Rano jeszcze przecierka i będzie git. Oczywiście możecie krytykować :)

Foty:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Pozdrawiam

Re: Chevy L.R.D.G Reanimacja

PostNapisane: niedziela, 28 grudnia 2008, 00:59
przez Patterson
Ale cacuśny :D Świetne kolorki! :)

Re: Chevy L.R.D.G Reanimacja

PostNapisane: niedziela, 28 grudnia 2008, 11:03
przez Adam Obrębski
Zgadzam się z naszym pateroholikiem. Bardzo fajnie to wygląda.

Re: Chevy L.R.D.G Reanimacja

PostNapisane: niedziela, 28 grudnia 2008, 18:10
przez Bubi
Witam.
Mały update na dziś....

Pomalowane brezentowe rolety (jeszcze wash na nie i brudzenie)
Zamontowane zegary oraz kierownica. Jak widać dalej zabrałem się za czyszczenie paki i staram sie ją doprowadzić do ładu. Zrobiłem też kompleksową przeróbkę broni. Trwają też drobne prace przy przednim zderzaku.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Chyba ujdzie co ? :)
Pozdrawiam

Re: Chevy L.R.D.G Reanimacja

PostNapisane: niedziela, 28 grudnia 2008, 19:55
przez klajus
Cześć,

bardzo fajna robota, kolory ładne, a i obicia bardzo mi się podobają.
Nie przekonuje mnie ten wężyk. Nie jest za gruby?
BTW: Mógłbyś też zrobić takie dobre zdjęcia swojemu T-34?

Re: Chevy L.R.D.G Reanimacja

PostNapisane: niedziela, 28 grudnia 2008, 20:02
przez Bubi
klajus napisał(a):Cześć,

bardzo fajna robota, kolory ładne, a i obicia bardzo mi się podobają.
Nie przekonuje mnie ten wężyk. Nie jest za gruby?
BTW: Mógłbyś też zrobić takie dobre zdjęcia swojemu T-34?



Witaj.
w końcu ktoś się odezwał i nie prowadzę monologu :)
Dobrze że zwróciłeś uwagę na ten sikacz :) Jeśli znajdę coś odpowiedniejszego to z pewnością wymienię.
Co do fot to troche poczytałem instrukcję aparatu. Eeee no zrobie lepsze zdjęcie Teciakowi. Obiecuję.
Mam nadzieję że ide w dobrym kierunku w tych tonacjach i po drodze niczego nie spartole. Więc jak coś wyniuchacie to zaraz alarmujcie :)
Pozdrawiam
Krzysiek