Modelarstwo z pasją

Najpierw, jako że to mój pierwszy post na forum, wypada sie przywitac. Tak więc witam szanownych modelarzy;) Na forum od jakiegos czasu zaglądam i z podziwem obserwuje wasze poczynania. Wreszcie sam postanowiłem coś sklecić. SU-100 to mój pierwszy model. Dlatego proszę was o wyrozumiałość i w miare możliwosci udzielanie wskazówek.

Przepraszam za jakos zdjęć ,ale były robione na szybko telefonem (poki co aparatu nie ma)





Teraz czas na moje pierwsze pytanie. Złożyć narazie model, a pozniej zajac sie malowaniem, czy też od razu zainwestować w szpachlówkę itp? Aerografu nie mam, będe musiał malować pedzelkiem. I tu kolejne pytanie. Jaki podkład byłby dobry i jakie farbki najlepiej spisałyny się pod pędzel. W instrukcji są zalecone 3 kolory od ModelMaster: 1711 Olive Drab jako kolor bazowy,1785 Rust na gąsienice i 1749 Flat Black na gąski. Nie wiem czy te kolory będą dobre i czy wystraczą bo przeciez trzeba pomalować jeszcze klamoty typu łopaty, a do łopat te kolory raczej nie pasują.

Narazie posiadam tylko klej modelarski od wamodu(taki z pędzelkiem). Nada sie on?

Z gory dziękuję za wszystkie porady i wskazówki.
Pozdrawiam
Krzysiek

Kup odrazu szpachle bo będzie potrzebna, na narzędzia brązowy. Podkład może być samochodowy dostępny w każdym markecie budowlanym. Lepszy od kleju wamodu jest humbrola w iglie. Farbami model mastera nie malował, więc się nie wypowiem. Rosjanie malowali wozy bojowe nabyle jaki zielony, więc ten się nada.

Chciałbym wszystko zamowic za jednym razem, zeby nie przeplacac za wysylke. Wybrałem szpachlowke od tamyii- basic type putty, bo slyszałem o niej wiele dobrych opinii. Kwestia farbek. Akrylowe mozna chyba rozcienczac krankowka, wiec z rozcienczalnikiem problemu nie ma. Prosiłbym zeby ktos kto maluje/malował pedzlami doradził farbki ktorej firmy nadaja sie do tego najlepiej.

Czy do malowania moge uzyc zwyklych pedzli, czy trzeba zaopatrzyc sie w specjalne?

No i na jaki kolor pomalować gąsienice? Całe czarne byłyby ok?

Wybaczcie że tak wypytuje, ale chcę dokladnie wiedziec co bedzie mi potrzebne i zamowic wszystko w kupie.

Pozdrawiam

Najlepsza pod pędzel jest Pactra(nie którzy uważają że Valejjo Model Color) ,nawet robią kolor Russian Green,gąski najlepiej pomalować na czarno i suchym pędzlem potem Humbrolem 11 lub 56.

Te Humrole to dobry pomysł bo możnaby nimi pomalować metalową częsć łopat . No to te 3 kolorki: russian green, ktorys z tych co podałes humbrola i czarny powinny starczyc na początek. Jutro albo w srodę zaczne już cos psuć . Dzięki wszystkim za rady.

Pozdrawiam

Pod pędzel jak nie Pactra to akrylowy Model Master. Kolor - prawie każdy zielony podejdzie, Rosjanie się nie przejmowali. Koniecznie drobny pilnik i papier ścierny jeżeli nie masz.
Powodzenia, spiesz się powoli, wrzucaj fotki i pytaj, pancerniacy pomogą.

Czy będzie jakiś problem z nakladaniem szpachlowki po zlozeniu modelu? Bo chwilowo mnie fundusze ograniczają.

Ja na twoim miejscu nie bawiłbym bym się w malowanie pędzlem zielonego koloru. Kupiłbym farbę sprayu i machnął nim cały model, najlepiej taką(no może inny kolor, to już twój wybór):
http://www.mojehobby.pl/products/TS-5-Olive-Drab.html
Do tego farba na gąski i duperele, które machnąłbym już pędzlem. Pod pędzel polecam ci pactrę, jak nie chcesz wydać sporo kasy na valleyo.

Vallejo zdecydowanie polecam pod pędzel. Jak już odrobinę poznasz specyfikę tych farb to możesz nawet uzyskiwać przejścia kolorów podobne do tych, które uzyskuje się przy malowaniu aerografem. Takie figurkowe cieniowanie.

Ta farba w sprayu bylaby chyba najlepsza, ale nie chce tyle pieniedzy wydawac. Zamiast niej kupie chyba jakis zielony od vallejo wlasnie, skoro tak chwalicie. Chyba juz pytalem ale spytam jeszcze raz. Rozcienczanie farbek akrylowych zwykla woda to dobry pomysl? Slyszalem ze jest to mozliwe ale czy farbki nie straca wtedy na jakosci?

KKrzysiek napisał(a):Ta farba w sprayu bylaby chyba najlepsza, ale nie chce tyle pieniedzy wydawac. Zamiast niej kupie chyba jakis zielony od vallejo wlasnie, skoro tak chwalicie. Chyba juz pytalem ale spytam jeszcze raz. Rozcienczanie farbek akrylowych zwykla woda to dobry pomysl? Slyszalem ze jest to mozliwe ale czy farbki nie straca wtedy na jakosci?

Dobra do rozcięczania jest wódka, jeśli chodzi o wodę to chyba nic się nie stanie. Spray można kupić w byle jakim markecie budowlanym jest tańszy niż sygnowany logiem firmy modelarskie ale równie skuteczny.

W takim razie musze sie wybrac na zakupy do castoramy. Przy okazji zakupie papiery scierne roznej gradacji bo tych u mnie brak. Co do pędzelków, wybrałem takie trzy.

http://www.mojehobby.pl/products/Pedzelel-retuszerski-seria-70-numer-00.html
http://www.mojehobby.pl/products/Pedzelel-akwarelowy-okragly-seria-10-numer-2.html
http://www.mojehobby.pl/products/Flat-Brush-No.3-DC714.html

Starczą na początek?

KKrzysiek napisał(a):W takim razie musze sie wybrac na zakupy do castoramy. Przy okazji zakupie papiery scierne roznej gradacji bo tych u mnie brak. Co do pędzelków, wybrałem takie trzy.

http://www.mojehobby.pl/products/Pedzelel-retuszerski-seria-70-numer-00.html
http://www.mojehobby.pl/products/Pedzelel-akwarelowy-okragly-seria-10-numer-2.html
http://www.mojehobby.pl/products/Flat-Brush-No.3-DC714.html

Starczą na początek?

Tak, myśle że na początku powinny starczyć.

Zasadniczo skoro ruscy się kolorem nie przejmowali to możesz kupić po prostu jakiś spray o kolorze zbliżonym do russian green.

Ledwo co zabralem się do wycinania elementów z ramek i szlifowania, i juz jest kompletne lipa. Patrzcie na to

Okropnie to wygląda, nie mam pojęcia co z tym zrobić. Jakies pomysly dlaczego to jest takie krzywe?