(1/72) Pz Kpfg III Augudf. L - Revell
Witam wszystkich serdecznie !!!
To mój pierwszy post na tym forum i pierwszy model czołgu jaki zamierzam złożyć. Dlatego proszę o wsparcie i mocna krytykę która da mi kopa na przyszłość.
Pozwolę sobie na słowo wstępu:
Z samym modelarstwem miałem już poniekąd styczność - jestem fanatykiem Confrontacji, martwego już co prawda systemu bitewnego fantasy, ale zawsze cenionego w środowisku graczy za fenomenalną jakość modeli. Uważam się bardziej za malarza niż modelarza i zdaję sobie sprawę że tu będę musiał dać z siebie ciut więcej. Zainteresowałem się modelem PZ III ze względu na system Flames of WAR - kolejny bitewniak -tym razem osadzony w realiach II wojny światowej. System bazuje na skali 1:100 co moim zdaniem jest ciut za mało jak za cenę jaką proponują dlatego postanowiłem skonwertować go do skali 1:72 bo modele w tej skali są łatwo dostępne a ich jakość jest nieporównywalna.
Ogólnie rzecz ujmując to dość dziwny ze mnie gracz bitewny - od zawsze interesowała mnie perfekcyjna jakość wykonania modeli którymi gram dlatego na malowaniu pojedynczych modeli spędzałem często tygodnie ku zdziwieniu innych którzy swój model stawiali dosłownie w 15 minut.
Forum na którym mam przyjemność blogować przykuło moją uwagę jakością prac. Wiem, że pod waszym czujnym okiem mogę się jeszcze wiele nauczyć i to uważam za wielki plus. Nie bardzo jednak nadążam za samą ideą modelarstwa czyli stworzyć coś pięknego, a potem odłożyć na półkę żeby się kurzyło. To kłuci się trochę z moja naturą i zamiłowaniem do bitewniakow, ale myślę że to nie będzie wielką przeszkodą.
To mój pierwszy post na tym forum i pierwszy model czołgu jaki zamierzam złożyć. Dlatego proszę o wsparcie i mocna krytykę która da mi kopa na przyszłość.
Pozwolę sobie na słowo wstępu:
Z samym modelarstwem miałem już poniekąd styczność - jestem fanatykiem Confrontacji, martwego już co prawda systemu bitewnego fantasy, ale zawsze cenionego w środowisku graczy za fenomenalną jakość modeli. Uważam się bardziej za malarza niż modelarza i zdaję sobie sprawę że tu będę musiał dać z siebie ciut więcej. Zainteresowałem się modelem PZ III ze względu na system Flames of WAR - kolejny bitewniak -tym razem osadzony w realiach II wojny światowej. System bazuje na skali 1:100 co moim zdaniem jest ciut za mało jak za cenę jaką proponują dlatego postanowiłem skonwertować go do skali 1:72 bo modele w tej skali są łatwo dostępne a ich jakość jest nieporównywalna.
Ogólnie rzecz ujmując to dość dziwny ze mnie gracz bitewny - od zawsze interesowała mnie perfekcyjna jakość wykonania modeli którymi gram dlatego na malowaniu pojedynczych modeli spędzałem często tygodnie ku zdziwieniu innych którzy swój model stawiali dosłownie w 15 minut.
Forum na którym mam przyjemność blogować przykuło moją uwagę jakością prac. Wiem, że pod waszym czujnym okiem mogę się jeszcze wiele nauczyć i to uważam za wielki plus. Nie bardzo jednak nadążam za samą ideą modelarstwa czyli stworzyć coś pięknego, a potem odłożyć na półkę żeby się kurzyło. To kłuci się trochę z moja naturą i zamiłowaniem do bitewniakow, ale myślę że to nie będzie wielką przeszkodą.


