Strona 1 z 2

OT-134, Mirage 1/35

PostNapisane: czwartek, 29 stycznia 2009, 11:20
przez Kosynier
Witam,
Jestem nowy na forum. Doświadczenie modelarskie mam prawie zerowe. W ramach nabywania doświadczeń chciałbym postarzyć taki oto model:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Całość malowana olejami pędzelkiem. Gąsienice z zestawu nadają się tylko na złom, więc teraz czekam na nowe.
Proszę o jakieś wskazówki, jak się do tego zabrać, oraz co jakie popełniłem błędy.
Koła i wózki próbowałem brudzić bardzo rzadką farbą olejną z dużą ilością rozcieńczalnika. Układ wydechowy miał mały wypadek i dlatego jest tak krzywo :(

Kilka błędów już sam dostrzegłem
- drobne niedomalowanie na wózkach.
- nie przewiercona lufa

Wskazówka numer jeden, wklej zdjęcia zgodnie z regulaminem, zanim polecą.
xenomorph

Re: OT-134, Mirage 1/35

PostNapisane: czwartek, 29 stycznia 2009, 19:13
przez Mariusz 72
Ponieważ nikt Ci nic nie napisał to poznęcam się pierwszy...

1. Witaj na forum i nie daj się zniechęcić :o)
2. Użyj opcji "szukaj" i wpisz tam "OT-134", a jak nic nie znajdziesz to spróbuj "T-26" (jest podobny).
3. Czytaj forum regularnie to się szybko i dużo nauczysz podglądając innych...
4. Teraz to czego oczekujesz. Wg mnie powinieneś ustalić w jakim kolorze powinny być narzędzia. Nie znam się na ruskich ale chyba w kolorze pancerza. Popełniłeś klasyczny błąd malując je na srebrno. Lepiej pomalować na czarno i prawie suchym pędzlem lekko ocierać srebrnym kolorem. W ostateczności można srebrny kolor pokryć kilkoma cieniutkimi warstwami czarno-brązowej farby.
5. Na początek poprubuj techniki washowania. Staraj się w zakamarki i rowki powlewać bardzo rzadkiej ciemnej farby. Nadmiar usuwaj drugim czystym zwilżonym w rozpuszczalniku pędzelkiem.
6. Poświęć trochę czasu i poszukaj fotek prawdziwych czołgów, np za pomocą google. Watro!
7. NAJWAŻNIEJSZE – nie żałuj pieniędzy i następny model. Kup sobie jakiś lepszy! Tylko błagam nie Tygrysa, Panterę czy KW, T-34.

Nie traktuj proszę tego co napisałem jako złośliwość. Chcę Ci oszczędzić tego co sam przerobiłem.

Re: OT-134, Mirage 1/35

PostNapisane: czwartek, 29 stycznia 2009, 19:30
przez Mariusz 72
Nie bardzo mogę tutaj to pokazać. Zobacz w wiadomościach prywatnych.

Re: OT-134, Mirage 1/35

PostNapisane: czwartek, 29 stycznia 2009, 21:46
przez Kosynier
Dziękuję za wszelkie uwagi i nie traktuję ich jako złośliwość, wiem że początki nie są łatwe.
Na pewno nie dam się zniechęcić, model był zakupiony około 10 lat temu zrobiłem go tylko po to aby poćwiczyć trochę technik.
Forum czytam już od jakiegoś czasu i przeglądam zarówno warsztat jak i galerie gotowych modeli.
Co do modli to mam jeszcze Jagdpanther Italeri również stary zakup na którym mam zamiar poćwiczyć malowanie aerografem, tylko najpierw muszę zbudować lakiernię.

Re: OT-134, Mirage 1/35

PostNapisane: czwartek, 29 stycznia 2009, 22:14
przez Jendrass
Powiem tak, ćwicz, podglądaj, kradnij pomysły, przerabiaj, tni, klej, maluj pieść. Trening czyni mistrza!
A jak Ci ktoś będzie coś głupiego gadał to go poproś, żeby zrobił sobie 14TP od ręki to zmięknie :P ;)

Re: OT-134, Mirage 1/35

PostNapisane: poniedziałek, 4 stycznia 2010, 21:40
przez Kosynier
Czas na odgrzebanie starego wraku.
Próbowałem z tego czegoś zrobić coś co będzie przypominało model. Jak to wyszło widać na zdjęciach.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Będę wdzięczny za wszelkie sugestie w jaki sposób można to coś poprawić.

Re: OT-134, Mirage 1/35

PostNapisane: poniedziałek, 4 stycznia 2010, 22:22
przez spiton
Lubię wszystkie Vickersy ,-)).
Jak już kupiłeś takie wypasione gąski, to wybacz, ale nie można Cię traktować jak początkującego ,-))
Twój model jeszcze jest świeży. Pooglądaj fotki. Nic tak nie inspiruje jak one. Nie mówiąc o tym, ze zaobserwowane na nich "efekty" i "bajery" są prawdziwe ,-))

Re: OT-134, Mirage 1/35

PostNapisane: poniedziałek, 4 stycznia 2010, 22:27
przez FiFen
Jeszcze sporo przed Tobą. Zastosuj do uwag Mariusza i Jędrassa - Ja też się pod tym podpisuje.
Jak na rok przemyśleń i ciężkiej pracy to mało :mrgreen: :evil:
Nie zniechęcaj się i sklejaj dalej - praktyka czyni mistrza.

Pzdr Paweł

Re: OT-134, Mirage 1/35

PostNapisane: poniedziałek, 4 stycznia 2010, 22:34
przez Kosynier
Gąski nie były takim wypasem, jakieś tanie no name, w jednej ramce prawie połowa była nie do użycia, dlatego jedną gąsienicę musiałem zrobić jako zerwaną. Nie najlepiej wyszło jej ułożenie, tył jest strasznie nie naturalny.

W Jagdpanther miałem gumowe gąski i dzisiaj jedna pękła :evil: , a model już był prawie gotowy.

Nie zamierzam się poddawać, mam jeszcze kilka innych rozgrzebanych modeli.

Re: OT-134, Mirage 1/35

PostNapisane: wtorek, 5 stycznia 2010, 19:17
przez Mariusz 72
Wygląda całkiem nieźle.
Proponuję jeszcze troszkę delikatnie pomalować.
Zwłaszcza tłumik. Trochę go uspokój. Kolor jest bardzo kontrastowy. Może nieco ciemnego brązu i czarnego?
Zróżnicuj delikatnie kolory narzędzi i sprzętów. Są zbyt monotonne i podobne do siebie. Nadal zbyt dużo srebrzystego...
Nie namawiam na drogie pigmenty. W zamaian za parę złoty kupisz pastele w sklepie dla plastyków.
Rozkrusz na proszek i wcieraj pędzelkiem. Można też na mokro ale odradzam. Pastelami potraktuj całe podwozie.

Re: OT-134, Mirage 1/35

PostNapisane: wtorek, 5 stycznia 2010, 22:54
przez Kosynier
Dzięki za wskazówki.
Chcę zrobić obicia, tylko nie za bardzo wiem jak najlepiej to zrobić. Na podstawie moich obserwacji wywnioskowałem iż najpierw jasnym kolorem coś jasno szarawego, później środek takiego obicia czymś zbliżonym do rdzy. Pozostaje pytanie czy dobrze kombinuje nad techniką wykonywania obić :?:

Re: OT-134, Mirage 1/35

PostNapisane: czwartek, 21 stycznia 2010, 18:23
przez Kosynier
To ćwiczenia z obijania mam za sobą. Nie jestem zadowolony z efektu moich prac.
Teraz czas na zdjęcia, tutaj widać jak to wyszło:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Kolejne ćwiczenia będą z pigmentami zobaczymy co wyjdzie.

Re: OT-134, Mirage 1/35

PostNapisane: czwartek, 21 stycznia 2010, 19:31
przez Mariusz 72
Mnie się dosyć podoba. Jest lepiej niż było. Nie jest przesadnie obtrzaskany.
Brakuje fakturowania - tłumik, podwozie (wyglądają gładko z tej odległości).
Potraktuj czymś gąski i podwozie. Najlepiej zrób podstawkę i scal to wszystko pigmentami albo pastelami.
W rejonie rury wydechowej zrobiłbym solidne okopcenie. Zapasowy resor mógł lekko pordzewieć.
Kolor tłumika zbyt podobny jest do piły. Trochę bym go przyciemnił i zmienił ocień.
Może dodaj jakieś graty. Typu szmaty, druty, łańcuch, materiał zawinięty lub drewno na opał... jakiś hełm etc.
Figurka też ożywia jeśli jest ładnie zrobiona.

Widzę, że ciągniesz kilka modeli jednocześnie :-)

Re: OT-134, Mirage 1/35

PostNapisane: czwartek, 21 stycznia 2010, 19:42
przez Kosynier
Na tłumiku fakturowanie zrobiłem malując farbą wymieszaną z opiłkami plastiku.
Na razie nie czuję się na tyle pewnie żeby brać się za podstawkę. W sumie ten OT'ek jest częścią dioramy którą kiedyś dostałem "Smoleńsk 1941" zrobionej przez Mirage. Dokończę kilka modeli i pomyślę nad podstawką.
Postaram się coś zrobić z tłumikiem i jego okolicami. Zapasowy resor też wezmę na warsztat. Jakieś bambetle postaram się wykombinować.

Oprócz tego co prezentuje na forum to mam jeszcze King Tiger z wieżą Porsche w skali 1/35 który został prawie cały sklejony kilka lat temu. Jeszcze rozgrzebany jest Stug. IV w skali 1/72, ale to jest za mała skala jak dla mnie.

Re: OT-134, Mirage 1/35

PostNapisane: piątek, 22 stycznia 2010, 13:45
przez Mariusz 72
Znam taki stary sposób na fakturę.
Potrzebne są:
1. acetonowy zmywacz do paznokci (ale nie te badziewia z witaminami)
2. szpachlówka Humbrol
W zależności ile nalejesz zmywacza tym bardziej się zcina i robi lepka kaszka.