Strona 1 z 2

Ford T Ambulance, RPM 1/35 + scratch

PostNapisane: piątek, 13 lutego 2009, 21:46
przez Salva
Witam,

Jako że jestem Wszechmistrzem w rozkopywaniu modeli i ich niekończeniu otwieram kolejny warsztat :lol: .

Obrazek

Oraz mały in-box:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Forda T spróbuję zbudować w wersji Ambulance, głównie dlatego że chcę wreszcie zbudować coś od zera (buda). No i żeby trochę urozmaicić pracę bo części w pudełku niewiele.

Zrobiłem mały rekonesans po zasobach sieci i muszę powiedzieć, że nie udało mi się chyba znaleźć zdjęć dwóch jednakowych pojazdów. Bo to albo różne błotniki, siedziska i osłony kabiny albo całkowicie różne budy i plandeki. W sumie to dobrze bo nie muszę się sztywno trzymać dokumentacji. Mój pojazd będzie skrzyżowaniem tego co dał RPM i tego co mi się podoba w innych pojazdach. Główne inspiracje:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Póki co to tyle, trzeba sobie pooglądać ramki i poukladać logicznie co dorabiać i w jakiej kolejności.

A w tej chwili idę walczyć z grypą która zaczyna mnie dzisiaj przyklejać do łóżka.

Pozdrawiam,
Krzysiek

Re: Ford T Ambulance, RPM 1/35 + scratch

PostNapisane: sobota, 14 lutego 2009, 00:57
przez Kamil Feliks Sztarbała
parę uwag:
przypominam, ze w przypadku model z dachem figurka jest na styk (zwazywszy na precyzję wykonania samego modelu to trzeba pasowac przed sklejeniem)
druga sprawa, to podwozie.. takie jakies za szerokie jest w stosunku do oryginału. nie sklejaj wedle instrukcji- przeanalizuj kwity, przeanalizuj zdjęcia, przeanalizuj model.. wyjdą śmieszne konkluzje.. :>
na planetarmor poninienes znaleźc niezłe kwity na forda T

Re: Ford T Ambulance, RPM 1/35 + scratch

PostNapisane: sobota, 14 lutego 2009, 01:55
przez Tomasz Mańkowski
Kamil Feliks Sztarbała napisał(a):druga sprawa, to podwozie.. takie jakies za szerokie jest w stosynkunku do oryginału. ...wyjdą śmieszne konkluzje..

To prawda... Po sklejeniu zgodnie z instrukcją rozstaw kół jest większy niż szerokość błotników...

Kamil Feliks Sztarbała napisał(a):przypominam, ze w przypadku model z dachem figirka jest na styk (zwazywszy na precyzję wykonania samego modelu to trzeba pasowac przed sklejeniem)

Kamil, to sprawa do obejścia - Salva i tak robi nową budę. A więc i ten nieszczęsny daszek odchudzić ( lub lekko podnieść ) może... ( nie wspominając o przyszlifowaniu figurce tyłka czy furażki )

Re: Ford T Ambulance, RPM 1/35 + scratch

PostNapisane: sobota, 14 lutego 2009, 10:03
przez Grzegorz H.
:)
też czaiłem się na ten pojazd, i też do przeróbki, na warsztat trafił inny, ale...
może się przyda: http://svsm.org/gallery/FordT
zapowiada się ciekawa relacja

Re: Ford T Ambulance, RPM 1/35 + scratch

PostNapisane: sobota, 14 lutego 2009, 17:12
przez Salva
Kamil i Tomasz :arrow: Serdeczne dzięki za uwagi, zwrócę na to uwagę. Szczególnie sprawa z podwoziem, bez uprzedzenia i sklejając z ślepą wiarą w producenta zestawu można narobić sobie kłopotów i niepotrzebnych poprawek.

Grzegorz :arrow: Dzięki za link, znałem go już ale liczy się intencja. Na tyle na ile zapoznałem się z tematem to jest to model z roku 1912. Zestaw RPM-u nadaje się bardziej do wykonania modeli 1916 czy 1917 lub też jakiejś hybrydy, to jeszcze wyjdzie w trakcie budowy.

Przyglądam się tym czasem błotnikom. Te z zestawu pasują do trzeciego z zamieszczonych przezemnie zdjęć - model 1916. Czwarte zdjęcie na stronie na której je znalazłem też było opisane jako model 1916 chociaż kilkanaście innych z prostym tylnim błotnikiem odpowiada modelowi 1917. Jest to dla mnie na tyle istotne, że wszystkie pojazdy z prostym tylnym błotnikiem mają drewniane budy i taką właśnie chciałbym robić. Natomiast ten jeden z zaokrąglonym tylnym błotnikiem ma budę z plandeką. Poszukam jeszcze innych zdjęć, jeżeli znajdę choć jedno w wersji zaokrąglone błotniki + drewniana buda to ok, jeżeli nie to trzeba będzie dorabiać też blotniki.

Pozdrawiam,
Krzysiek

Re: Ford T Ambulance, RPM 1/35 + scratch

PostNapisane: poniedziałek, 16 lutego 2009, 21:29
przez Andrzej Godlewski
Witaj Salva.
Jeśli naprawdę chcesz zrobić Forda T, to niestety muszę Cię zmartwić. Ten model nadaje się tylko do kosza.
Od wielu lat zajmuję się wszystkim co jeżdziło i latało podczas pierwszej wojny światowej, a także tym co było przed nią i takiego gniota modelarskiego dawno nie widziałem.
Tak się składa, iż jestem posiadaczem podobnego pojazdu tylko w innej wersji nadwoziowej i skali 1:1.
Służę pomocą w razie jakbyś miał dalej problemy z tym pojazdem.

Re: Ford T Ambulance, RPM 1/35 + scratch

PostNapisane: środa, 18 lutego 2009, 17:18
przez Patterson
Witam

Pozwolę się podpiąć, czy może ma Pan jakieś dobre zdjecia Forda Tfc (tego z awatara) ? Mam zestaw RPMu który jest tragiczny i chciałbym zbudować coś w miare realnego. Będę bardzo wdzięczny za pomoc.

Re: Ford T Ambulance, RPM 1/35 + scratch

PostNapisane: środa, 18 lutego 2009, 18:42
przez Andrzej Godlewski
Mam nadzieje iż Salva ni będzie miał nic przeciwko temu jak trochę porozmawiamy o pierwszym polskim samochodzie pancernym.
Służę wszelkimi informacjami , katalog części instrukcja obsługi samochodu itp.
Patterson jeśli chcesz go zbudować to niestety trzeba go zrobić od podstaw, ten pojazd został zbudowany i można go pomierzyć i obfotografować jak chcesz , ponieważ jest moim ostatnim modelarskim dziełem wykonanym w skali 1:1.
PS. dwie rzeczy jako modelarze mówmy sobie na ty.
prawidłowa nazwa tego pojazdu to Ford F-tb czyli Tański bojowy.

Re: Ford T Ambulance, RPM 1/35 + scratch

PostNapisane: środa, 18 lutego 2009, 22:28
przez Salva
Andrzej Godlewski napisał(a):Mam nadzieje iż Salva ni będzie miał nic przeciwko temu jak trochę porozmawiamy o pierwszym polskim samochodzie pancernym.


Oczywiście że niemam nic przeciwko, rozmawiajcie do woli, przy okazji też się czegoś dowiem.

Krzysiek

Re: Ford T Ambulance, RPM 1/35 + scratch

PostNapisane: środa, 18 lutego 2009, 23:03
przez Andrzej Godlewski
No to z twoim błogosławieństwem walim po całości ;o)
Jakiś czas temu popełniłem dioramke z fordzikiem , była pokazywana w jednym z czasopism modelarskich ale teraz nie widze go na rynku.
Do budowy użyłem ten właśnie model , sporo musiałem pozmieniać a i tak nie jestem z niego zadowolony no cóż zostawiłem go wspomnienie z lat młodzieńczych :mrgreen:
Teraz gdy materiałów mam więcej aż się prosi aby to powtórzyć na przykład w skali 1:16.
Jak tylko pozbieram materiały do kupy spróbuje wstawić coś na forum.

Re: Ford T Ambulance, RPM 1/35 + scratch

PostNapisane: środa, 18 lutego 2009, 23:40
przez Tomasz Mańkowski
Andrzej Godlewski napisał(a):Teraz gdy materiałów mam więcej aż się prosi aby to powtórzyć na przykład w skali 1:16.
Jak tylko pozbieram materiały do kupy spróbuje wstawić coś na forum.


Ciekawe, ciekawe... szczególnie, że od roku za mną chodzi Ford TFc w 1:16 ( jak zobaczyłem go w zeszłym roku, na zawodach w Norymberdze, dumnie stojącego w jednym szeregu z jakimiś Tigerami i Panterami... aż zazdrość brała, że Niemiec potrafił wydłubać... )

Re: Ford T Ambulance, RPM 1/35 + scratch

PostNapisane: czwartek, 19 lutego 2009, 18:04
przez Andrzej Godlewski
Witajcie, jestem bardzo ciekaw tego co napisałeś Tomaszu o Norymberdze i naszym FORDZIE F-TB.
Czy to oznacza, że Niemcy bardziej się interesują taką małą pchełką pancerną niż nasi modelarz, że aż go wydłubali w takiej no, powiedziałbym słusznej skali. Zastanawia mnie też skąd mieli jego plany.

Re: Ford T Ambulance, RPM 1/35 + scratch

PostNapisane: czwartek, 19 lutego 2009, 21:58
przez Tomasz Mańkowski
Ano, na stoisku w sąsiedniej alejce, jeden z niemieckich modelarzy - pasjonatów skali 1/16 - pokazywał swoje "zabawki".
Na ok. 10 m bierzących blatu stały koło siebie Tygrysy, Pantery i inne "żelazka" - a wśród nich, jakby ukryty, "maluszek" ( w porównaniu z tymi Tygrysami czy Panterami ) - samochód pancerny Ford z imieniem ( bodajże ) "Osa" na burcie.

Przy budowie modelarz ten ( o ile go dobrze zrozumiałem ) posługiwał się modelem Forda T z Lindberga w skali 1/16 i książeczką śp.Janusza Magnuskiego

Re: Ford T Ambulance, RPM 1/35 + scratch

PostNapisane: czwartek, 19 lutego 2009, 23:03
przez Andrzej Godlewski
Dziękuje za informacje.
Kiedyś zakupiłem model Forda T z 1912r firmy AKADEMY w skali 1:16 z myślą o wykonaniu sanitarki, ale po dokładnym jego obejrzeniu stwierdziłem, że skoro tylko opony są takie jak trzeba to już mam powód aby rozpocząć budowe. :D
Jak tylko skończę dioramę lotniczą, którą właśnie zacząłem to chyba zrobię hurtowo parę podwozi takich jak trzeba do Forda i zabuduję na tym parę różnych nadwozi do wykorzystania na dioramach.
Zastanawiam się tylko nad skalą 1:48, 1:35 czy 1:16?

Re: Ford T Ambulance, RPM 1/35 + scratch

PostNapisane: piątek, 20 lutego 2009, 10:29
przez Mariusz 72
Salva napisał(a):Jako że jestem Wszechmistrzem w rozkopywaniu modeli i ich niekończeniu otwieram kolejny warsztat :lol: .

Nie jesteś jedyny. Większość z nas ma tę przypadłość. Na marginesie: ciekawe kto ma najwięcej rozpoczętych modeli i ile?
Mam tylko ~10 sztuk. Trzymam pół kciuka, że skończysz :)