Modelarstwo z pasją

Witam,
Ja to tak z pewną taką nieśmiałością, bo nie jestem rasowym pancerniakiem, ale ostatnio czołg mi wylądował na warsztacie, więc pokażę co mam. Jest to żywiczna miniatura lekkiego czołgu pływającego PZInż -130 w wersji z 20mm działkiem FK wz 38. Model budowany w ramach projektu MOW "Pojazdy bojowe września 39". Producentem jest firma Choroszy Modelbud.
In box zestawu jest tu:
http://www.modelarstwo.koszalin.pl/inde ... 1&Itemid=3
Tutaj moje dotychczasowe dokonania:



Jak widać przez otwarte włazy i luki inspekcyjne sporo widać, więc do wnętrza trzeba się będzie mocno przyłożyć. Muszę jednak na stepie zmartwić fanów rdzy błota i ogólnego dobijania, tu będzie tego nie wiele, w końcu to prototyp.
Pozdro

Jak będziesz regularnie zaglądał na moje "Pancerniackie" tematy, to ja będę zaglądał tu.
Ja też debiutuję w czołgach w 35 ;_)))

Widząc ten zestaw na żywo powiem tylko tyle: masa roboty Ciebie czeka...

spiton napisał(a):Jak będziesz regularnie zaglądał na moje "Pancerniackie" tematy, to ja będę zaglądał tu.
Ja też debiutuję w czołgach w 35 ;_)))

Będę zaglądał, zresztą napisałem Ci, że ładnego Batorego popełniłeś

Witam,
Spiton ugłaskany, mam nadzieję, że ciupaską nie dostanę między oczy
Tymczasem kleję dalej:

Zamontowane wahacze, zespół śruby i parę drobiazgów.


Zabrałem się również za gąski, na razie wycięte, wstępnie spasowane i sklejone na taśmę Tamiyi. Zastanawiam się teraz jak połączyć je w jedną całość.
Pozdrawaim

Ugłaskany, ugłaskany;_)) Ja oczywiście obserwuję. Zacząłeś od najgorszego-gąsek.;_))) Fajnie wygląda środek tego wynalazku.

hej na modelworku niedawno Rafał Jankowski (teraz ksywa "Gościu") robił tego PZInża, poszukaj.
Kibicuję rzecz jasna jako PZInżoManiak

EDIT:
Na forum kartonowe.pl "Kliment" robił kilka modeli 3D polskich wozów, m.in. podobny PZInż 140/4TP, dużo grafik wstawił, zwłaszcza układ jezdny może być Ci pomocny. Masz monografcię MiF nr 33 (chyba) tam jest sporo fotek i rysunki 130 ?

Dzięki Jendrass,
Oczywiście, relację Rafała obserwowałem na bieżąco, ale tego co mnie najbardziej interesowało, czyli wnętrze i gąski pominął. Monografii z MiF niestety nie mam. Obecnie sklejam z sobą podzespoły wnętrza, muszę że wszystko jest spasowane idealnie, bardzo dobrze przemyślany podział technologiczny, składa się to jak puzzle. Zdjęcia wrzucę po Świętach. Na sam koniec pytanie, jakimi farbami go pomalować, używam Vallejo. Na razie na wnętrze przymierzam się z 70847 Dark Sand lub 70914 Green Ochre.

Ja Mefistofeles przyniosę twoim cierpieniom kres ... MiF









To jeśli chodzi o fotki z MiFa PZInż 130
Tu masz wnętrze bliskiego kuzyna PZInż 140/4TP

No i wspólny silnik


Kolory na podstawie nowej monografii 7TP vol II (obgadana z Widdem i panem w sklepie modelarskim ;) )
zieleń 10+15
brąz 39
piach/szary 75
Dwa ostatnie można lekko poddać manipulacji jasność+/- ale bez przesady. Wnętrze na początku malowano na szaro, potem na szaropiaskowy z kamuflażu.

Dzięki,
zdjęcia znakomite i na pewno skorzystam z nich w trakcie budowy. Numeracja kolorów według Humbrola? Mam jeszcze takie pytanie, skoro wóz był z lat 36-37 to wnętrze szare, czy już beżowoszare?

Numeracja Valejo Air, wnętrze szaropiaskowe.

Dzięki, znajdę i tak teraz jedyne co mogę malować to pisanki

Witam,
Dostałem farbę i pojechałem z koksem, wszystko co prawda jeszcze nie dopieszczone i nie pokończone, ale coś już widać:

Sklejony i pomalowany silnik,

tak samo, główne podzespoły pojazdu,

wszystko razem umieszczone we wnętrzu tak na próbę.
Musze stwierdzić, że triumwirat M. Prośniak, T. Choroszy i A. Choroszy odwalili kawał dobrej roboty z tym modelem. Podczas klejenia nie ma problemu z wzajemnym spasowaniem części, a wszystko układa się w jedną logiczną całość - konstrukcję czołgu. Oby tak dalej.

Rozumiem, że M.Prośniak to pan który robi Choroszemu modele tak ? Bo ani Choroszy senior ani junior nie robią tych modeli.
Wewnętrzne wyposażenie wozu wygląda imponująco (malowanie) miło się patrzy. Malowałeś korpus (wanne) już, bo to chyba nie żywica. Jaka to farba, bardzo mi pasuje ?
Miło z rana sobie coś takiego obejrzeć.
PS Na krzesełku to oparcie jest chyba za bardzo pochylone, jak w sportowym samochodzie.

Dokładnie, autorem modelu jest Pan Prośniak, a za logistykę odpowiadają Panowie Choroszy. Wanna jeszcze nie jest malowana, to co widzisz to mgiełka spraya z Tamiyi i trochę wnętrzówki się mi maznęło. Krzesełko nie przyklejone - będzie poprawiane, poprawię również oparcie.