Modelarstwo z pasją

Witam wszystkich serdecznie.
Daaaawno nic tutaj nie pisałem, ale miałem chwilowy odpoczynek od modelarstwa, który niestety zamienił się w znacznie dłuższy odpoczynek, połączony z niemocą twórczą, ale powoli do lepienia wracam.

Tak więc na przełamanie wziąłem się za ten oto niebanalny pojazd i niespiesznie zaczynam go składać.




Za dużo zdjęć tego wariantu to w sieci znaleźć nie można, ale będę się posiłkował zdjęciami australijskiego ASLAV-R
http://aussiemodeller.com/pages/History ... VR_P1.html
http://www.primeportal.net/recovery/haydn_neal/aslav-r/

In-boxa robił nie będę, bo w internecie jest już kilka:
viewtopic.php?f=18&t=1625
http://www.missing-lynx.com/reviews/mod ... wab_1.html
http://armorama.com/modules.php?op=modl ... nt&id=2815

A na koniec takie małe porównanie z młodszym bratem - Strykerem:

czy koła sa mocowane na stałe, czy można je zrobić z amortyzacją??
Pytam bo wydaje mi się ,że podział elementów podwozia umożliwia taką rzecz.

Producent przewidział zrobienie tylko na stałe. Może jakoś by się to dało przerobić, ale ja bym i tak nawet nie wiedział jak się za to zabrać.

Tydzień minął, a ja zbyt wiele przy modelu nie podziałałem. Na razie kadłub klei się wspomagany taśmą maskującą Tamiyi, a ja próbuję dopasować do niego tylną płytę, bo niestety w kwestii sklejalności to Tamiya to nie jest i trochę trzeba się napracować, by niektóre części pasować do siebie chciały. Ale mimo wszystko tragicznie też jakoś nie jest. Po prostu model klasy średniej.



Jako, że zestawowe mocowania anten niezbyt dobrze wyglądają, to sprawiłem sobie za 3,5 zł zamiennik z RB Model:
http://www.rbmodel.pl/picture.php?dir=35A06
Swoją drogą to RB samo sobie krzywdę robi, opisując to jako zestaw do LAV, bo te mocowania również do innych współczesnych amerykańskich pojazdów się nadają.

Mała aktualizacja tematu, żebyście nie myśleli, że nic nie modeluję.
Zabrałem się za wyginanie blaszek. Na razie przyłożone są tylko na sucho do sesji fotograficznej.



Całe szczęście, żę Trumpek dał fototrawione uchwyty na kanistry, bo będzie się można pozbyć niezbyt udanych zestawowych kanistrów. Na poniższym zdjęciu porównanie z Tamiyowymi.