Halftrack(i)- też w duecie ( Tamiya 1/35)
I jeszcze drugi duet. Mimo że jest to pewnego rodzaju scenka, na razie wrzucam do warsztatu pojazdów jako dwa modele na podstawce. Jak coś z tego wyjdzie to poproszę o ewentualne przeniesienie
Kupiłem kiedyś na allegro w miarę wyglądający, gotowy M-16. Niestety tylko na zdjęciach wyglądał dobrze, bo jak trafił w moje ręce okazało się że jest sporo do poprawienia. I tak czekał schowany w szafie na lepsze czasy. Miałem też w magazynie M-16 Multiple Gun Tamiyi z dużą warstwą kurzu na pudełku. Pomysł tej scenki przyszedł z ....nudów.
Pierwszego M-16 postanowiłem przerobić na ambulans co by nie bawić się w poprawianie środka. Wstawiłem trzy pałąki z drutu, a za materiał do wykonania poszycia posłużył mi kawałek starej koszuli. ;)
Podstawka to kilka warstw styropianu grubości 2 cm połączonych wykałaczkami. Ukształtowanie wykonałem gorącym powietrzem z Dremelka. Na całość naniosłem pierwszą warstwę kleju do płytek.
Cała fabuła jest krótka. Obsunięcie ziemi pod gąskami spowodowało że pojazd osunął się tyłem do jeziora, rzeki, no jakiejś głębszej wody. Na drodze drugi halftrack i kilku żołnierzy przygląda się zdarzeniu. Jeden z nich przez radiotelefon "coś tam, coś tam" nawija. Być może wzywa coś większego do wyciągnięcia. ;) Ende !
Figurki pochodzą z zestawu Dragona- Advance to the Rhine US 1st Army at Remagen 1945


Oczywiście trzeba mieć sporą wyobraźnię żeby zauważyć tu drugiego M-16 ale zapewniam że jest
Na dobrą sprawę to stanowisko ogniowe jest prawie na ukończeniu, muszę jeszcze pousuwać niezauważone wcześniej ślady łączenie form.


Dzisiaj zrobiłem "zalewajkę" i trochę poskładałem drugiego halftracka, teraz już go chyba widać
Zalewajka z mocno rozrzedzonej gładzi szpachlowej.



Kupiłem kiedyś na allegro w miarę wyglądający, gotowy M-16. Niestety tylko na zdjęciach wyglądał dobrze, bo jak trafił w moje ręce okazało się że jest sporo do poprawienia. I tak czekał schowany w szafie na lepsze czasy. Miałem też w magazynie M-16 Multiple Gun Tamiyi z dużą warstwą kurzu na pudełku. Pomysł tej scenki przyszedł z ....nudów.
Pierwszego M-16 postanowiłem przerobić na ambulans co by nie bawić się w poprawianie środka. Wstawiłem trzy pałąki z drutu, a za materiał do wykonania poszycia posłużył mi kawałek starej koszuli. ;)
Podstawka to kilka warstw styropianu grubości 2 cm połączonych wykałaczkami. Ukształtowanie wykonałem gorącym powietrzem z Dremelka. Na całość naniosłem pierwszą warstwę kleju do płytek.
Cała fabuła jest krótka. Obsunięcie ziemi pod gąskami spowodowało że pojazd osunął się tyłem do jeziora, rzeki, no jakiejś głębszej wody. Na drodze drugi halftrack i kilku żołnierzy przygląda się zdarzeniu. Jeden z nich przez radiotelefon "coś tam, coś tam" nawija. Być może wzywa coś większego do wyciągnięcia. ;) Ende !
Figurki pochodzą z zestawu Dragona- Advance to the Rhine US 1st Army at Remagen 1945


Oczywiście trzeba mieć sporą wyobraźnię żeby zauważyć tu drugiego M-16 ale zapewniam że jest
Na dobrą sprawę to stanowisko ogniowe jest prawie na ukończeniu, muszę jeszcze pousuwać niezauważone wcześniej ślady łączenie form.


Dzisiaj zrobiłem "zalewajkę" i trochę poskładałem drugiego halftracka, teraz już go chyba widać
Zalewajka z mocno rozrzedzonej gładzi szpachlowej.










