Modelarstwo z pasją

Taki tam, już w dość mocno zaawansowanym stanie. Tamka + siatka Dragona i Friulki. Klapa z tyłu inwencja własna. Pierwszy modelik aerkiem psikany, bajery w stylu olejnych i pigmentów również pierwszy raz. Zapatrzony na Sergiusza Pęczka, od którego model dostałem, popróbowałem z color modulation. Co Wy na to?






Tomek

Widzę, ze udało Ci się wyprowadzić kolor. Na początku wyglądał nieco kontrowersyjnie, ale teraz jest ok. Trochę nie podobają mi się obicia, są mocno skoncentrowane w skupiskach, poza tym można by zmienić brudzenie, dać jakieś ciemniejsze, gęstsze, bardziej wyraziste, to samo tyczy się traków. Teraz wygląda to troche mdle.


Pozdrawiam

Ja osobiście celowałbym w bardziej stonowaną kolorystykę, ten dunklegelb wygląda dość jak żółta ochra.
Poza tym Tomku widać u Ciebie duże postępy. Dobra robota.

Dzięki za opinie chłopaki Kolor od dawna jest kontrowersyjny, następnym razem pójdę w inny odcień Traki tylko i wyłącznie po mieszance ocet + domestos, nic więcej nie robiłem, czekają na pigmenty. Obicia to pierwsza próba z gąbką, więc jest jak jest, ale pierwsze doświadczenia zdobyte. Brudzenie zostanie takie, jakie jest, w następnym planuję mocniejsze, ciemne i mokre To ma być wysuszone błoto i kurz, na potwierdzenie dwie fotki





Tak wyglądał po staniu przez jakieś 3 godziny w słońcu w Bielsku

Tomek

W brudnych kapciach Błoto to piasek dla szynszyli + odrobina zwykłego + wikol + woda. Proste i tanie jak barszcz Wybaczcie ułożenie kapci na "odpierwiastkuj się" ale nie mam już siły





Tomek

Widzę, zainteresowanie nikłe, ale ciągnę do końca Coraz bliżej Efekty prac - urwałem drugą antenę ale na dobre mi to wyszło, bo nie wyobrażam sobie majtania modelu z nią podczas malowania wizjerów. Zakochałem się w możliwościach farb olejnych do malowania efektów "szklanych", efekty widoczne na wizjerach. Jak widać dostało się również lampie szlakowej. Podmalowałem również koła napinające. Lista pozostałych punktów dość szybko się kurczy, ale jeszcze trochę pracy zostało. Niżej opis Friulek




Gąsienice, tak jak pisałem, zostały potraktowane błotem. Następnie wysrebrzyłem zęby i grzebienie za pomocą drobnego pilnika do paznokci, a ślady kół zostały wymalowane ołówkiem 8B Koh-I-Noor.



Aha, jedno pytanko. Czy wizjery powinny mieć żółtą ramkę dookoła szybki? Tak mi się wydaje, ale na wszelki wypadek zapytam.

Tomek

No i widzisz i całkiem do rzeczy Ci to idzie. Przynajmniej mi się podoba. Fajne ryski i przebarwienia. Washa zrobiłbym może ciut mocniejszego... ale ciut. I dlaczego ta lufa tak smętnie spuszczona? Hę? To działo szerzy defetyzm i niewiarę w ostateczne zwycięstwo... porozmawiajcie z nim Herr Hejmo

Pzdr
Artek

Do rzeczy, jak do rzeczy, ważne, że do końca Washa już nie będę poprawiał, bo w życiu nie skończę. Z działem to ja sobie pogadam, przy pomocy Tamiya Extra Thin na samym końcu

Tomek