Strona 1 z 3

Sd.Kfz.250/9 [Tamiya 1/35]

PostNapisane: czwartek, 2 lipca 2009, 19:35
przez Akahoshi
1,5 tygodnia nie było mnie w domu, więc na ten czas wziąłem ze sobą kolejny stary model Tamiyi + następny zestaw blaszek Edka do ćwiczeń.
W tym momencie czekam jeszcze na dwie toczone lufki, bo zestawowe plastiki nie są najlepsze.
Oto efekt dotychczasowej dłubaniny. Komentarze zarówno dotyczące modelu, jak i samych zdjęć (po trzech latach używania funkcji "auto" trzeba go w końcu rozgryźć ;o) )mile widziane.
Model złożony na sucho.
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

Re: Sd.Kfz.250/9 [Tamiya 1/35]

PostNapisane: sobota, 11 lipca 2009, 07:50
przez Akahoshi
Wymieniłem lufy.
Przy okazji nauczyłem się, żeby najpierw wymienić lufy, a potem kleić resztę. W przeciwnym wypadku zawsze się coś uszkodzi.
Obrazek

Re: Sd.Kfz.250/9 [Tamiya 1/35]

PostNapisane: sobota, 11 lipca 2009, 13:37
przez rzelu
Czy skręt kół jest w opcji, czy też to rozwiązanie "siłowe"?

Re: Sd.Kfz.250/9 [Tamiya 1/35]

PostNapisane: sobota, 11 lipca 2009, 14:14
przez Akahoshi
Jest w opcji. Koła są w pełni skrętne.

Re: Sd.Kfz.250/9 [Tamiya 1/35]

PostNapisane: niedziela, 12 lipca 2009, 20:10
przez Akahoshi
Wnętrze już prawie zrobione. Jeszcze kilka drobiazgów i można się brać za malowanie.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Re: Sd.Kfz.250/9 [Tamiya 1/35]

PostNapisane: niedziela, 13 września 2009, 13:01
przez Akahoshi
Szukam zdjęć górnej płyty tego pojazdu. Czy powinny być spawy w miejscu zaznaczonym na rysunku czerwonymi liniami? Czy płyta ta jednak składała się z jednego elementu?
Obrazek

Re: Sd.Kfz.250/9 [Tamiya 1/35]

PostNapisane: niedziela, 13 września 2009, 13:19
przez Kamil Feliks Sztarbała
nie wiem czy spawy były widoczne, ale płyta nie skłądała się z jednego elementu

Re: Sd.Kfz.250/9 [Tamiya 1/35]

PostNapisane: poniedziałek, 14 września 2009, 18:10
przez Akahoshi
Właśnie znalazłem zdjęcia, które nie potwierdzają Twoich słów:
Obrazek
Obrazek

Całka galeria znajduje się pod tym adresem: http://vincesgallery.smugmug.com/History/SdKfz-2509-Saumur/1331099_LpdAn#P-1-15

Re: Sd.Kfz.250/9 [Tamiya 1/35]

PostNapisane: środa, 16 września 2009, 07:18
przez author21
To że nie widać spawu, to nie znaczy, że płyta jest jednoczęściowa. Spawy się poprosty szlifuje i po pomalowaniu nic nie widać. Spaw może być od wewnątrz położony również i niekiedy nie widać go na styku płyt. W energetyce np każdy spaw jest szlifowany na gładko i to zapewnia odpowiednią wytrzymałość. Zostawiano spawy nie zeszlifowane tylko ze wzgledu na oszczędności, czas, który gonił produkcję wozów.

Re: Sd.Kfz.250/9 [Tamiya 1/35]

PostNapisane: środa, 16 września 2009, 09:39
przez badger
Bardzo ciekawa teoria spawalnicza głownie ze szlifowaniem spawów.

Re: Sd.Kfz.250/9 [Tamiya 1/35]

PostNapisane: środa, 16 września 2009, 14:12
przez Akahoshi
Po przeanalizowaniu zdjęć i uwagach ze strony kolegi mardera sprawa została wyjaśniona.
W przedniej części jest szew po spawaniu (bardzo mały, ale jest), natomiast w tylnej części go już nie ma. Na potwierdzenia dwa zdjęcia pochodzące z tegoż samego źródła, co powyższe zdjęcia
Część przednia:
Obrazek

Część tylna, widziana, od wewnątrz pojazdu:
Obrazek

Re: Sd.Kfz.250/9 [Tamiya 1/35]

PostNapisane: niedziela, 20 września 2009, 11:01
przez Akahoshi
Zrobiłem spawy. Jeszcze trochę muszę je gdzieniegdzie przeszlifować. Jak na pierwszy raz, to z efektu jestem zadowolony.
Modelarz, dzięki. Ty wiesz za co...

ObrazekObrazekObrazek

Re: Sd.Kfz.250/9 [Tamiya 1/35]

PostNapisane: niedziela, 20 września 2009, 12:21
przez Modelarz
Artur, no ten... tego..., że delikatniejsze muszą być. Oby Ci się udało je nożykiem dociąć tak by miały "zgrabną linię".

Re: Sd.Kfz.250/9 [Tamiya 1/35]

PostNapisane: niedziela, 27 września 2009, 07:36
przez Akahoshi
Po użyciu nożyka i papieru ściernego (z naciskiem na to drugie) wyglądają lepiej.
Tymczasem wstępnie pomalowałem wnętrze:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek

Re: Sd.Kfz.250/9 [Tamiya 1/35]

PostNapisane: niedziela, 27 września 2009, 09:28
przez Kamil Feliks Sztarbała
potworny brak konsekwencji.. dłubiesz w tych blazkach, poprawiasz spawy, a elementy, ktorych topornośc najbardziej w tym modelu rzucają się w oczy zotawiłes bez żadnej ingerencji.. lewarek, plandeka i całe oporządzenie jakie jest na błotnikach. ten poziom finezji, jaki prezentują, to akceptowalny był by w 1/144

uprzedzajac dalsze etapy budwy- sugeruję przemyśleć możliwość otwieraia tylnych drzwi. znajać eduarda, to nie ma w zestawie ruchomych zawiasów. wiec albo musiał byś dorabiać samodzielnie, albo musiał byś do mnie przy tak zwanej okazji podskoczyć, coś z aberowskich być może by się dobrało