M577A2 Tamiya 1/35
Sherman skończony, pora na coś zielonawego. Tytułowy model to postrzałek, który nieudolnie wymalowany przeleżał swoje w szafce. Dokupiłem do niego parę rzeczy, zmyłem farbę i będę próbował zrobić z tego miniaturę M577. Kilka części ze starego M113A2 Academy pozwoli mi podciągnąć toto do wersji A2 (te pudełka w wietnamskich malowaniach trochę mi się już opatrzyły). Będę się starał uzyskać mniej więcej taki wygląd jak na zdjęciach poniżej.



Nie mam ciśnienia na odtworzenie konkretnego egzemplarza, więc oznaczenia pewnie będą kombinowane z tego co mam w kalkomaniach. Nie jestem purystą i raczej mnie to nie zaboli.
Do modelu przysiadłem parę dni temu, pozalepiałem zbędne dziury, poszpachlowałem co nierówne i ogołociłem kadłub ze zbędnych detali. Słowem przygotowałem toto pod naklejanie blach, spawów i innych elementów.


Na razie wygląda raczej paskudnie, ale mam nadzieję że się to niebawem zmieni.



Nie mam ciśnienia na odtworzenie konkretnego egzemplarza, więc oznaczenia pewnie będą kombinowane z tego co mam w kalkomaniach. Nie jestem purystą i raczej mnie to nie zaboli.
Do modelu przysiadłem parę dni temu, pozalepiałem zbędne dziury, poszpachlowałem co nierówne i ogołociłem kadłub ze zbędnych detali. Słowem przygotowałem toto pod naklejanie blach, spawów i innych elementów.


Na razie wygląda raczej paskudnie, ale mam nadzieję że się to niebawem zmieni.













