Modelarstwo z pasją

Czas na kolejny model wyciągnięty z przepastnej czeluści szafy.

Model przygotowany był na Expo w Atlancie w 2005 roku.

In-box z Armoramy.
http://www.armorama.com/modules.php?op= ... nt&id=1144

Pod tym linkiem więcej o Huberze i jego wspomnieniach z czasów wojny.
http://www.dxpo.com/dx/05/vip-huber-dx-p1-1.asp

Będę nieco podpatrywał z tego warsztatu:
http://planetarmor.com/forums/showthread.php?t=3589

Jako ciekawostkę można uznac to, że Johann produkowany jest też jako jedna z "twarzy" Dragonowskich figurek-action.
http://www.dragon-models.com/d-m-item.asp?pid=DRF70391

Model z waloryzacji otrzyma jedynie klamry przy narzędziach i wymienione ogniwkowe-ramkowe ogniwa gąsienic na taśmowe DS-y.

Merytoryczna pomoc mile widziana!

Uuu, ten model to chyba musiał długo leżeć w szafie, bo od czasu jego wydania na rynku pojawiły się już dwa od niego lepsze. ;o)

Model z waloryzacji otrzyma jedynie klamry przy narzędziach i wymienione ogniwkowe-ramkowe ogniwa gąsienic na taśmowe DS-y

A jakie DS-y? Bo z tego co kojarzę, to Dragon robi odpowiednie do niego MT, ale chyba nie DS-y.

Witam,

Na początek kilka fotek tego co już zrobione.

Co do gęsi, to zaaplikuje DS z Wirbelwinda od Dragona a Wirbelwind dostanie MasterCluby.

http://www.mojehobby.pl/products/Flakpa ... merit.html

Mam nadzieję, że na długość się będą zgadzały, bo inaczej cały misterny plan w pisdu...

No więc nie są to odpowiednie gąsienice, aczkolwiek pewnie gdybyś się przekopał przez miliony zdjęć, może znalazł byś jakiś pojazd właśnie na takich. Dla Jagdpanzerów charakterystyczny był typ tzw. lekki.
Niemniej czasowo (czyli okresem występowania) to co chcesz założyć nie jest błędem.

Sugerowałem się w pierwszej kolejności tym, by ząb na gąsienicach był pełny.

Te DS-y z Wirbelwinda wymaganie to spełniły. Jeśli na długośc będą ok, to pewnie znajdą się na tym tanku.

Generalnie z typem gęsi pod koniec wojny to są jaja jak berety. Zakładano i miksowano wszystko co się dało. Kiedyś trafiłem na fotkę gdzie ogniwa z pełnym zębem były zmiksowane z pustym i winterkattenami...

Witam w kolejnej odsłonie pracy nad osławionym Jagdpanzerem.

Tym razem model już na podstawce, choć nie przymocowany (figurki już na stałe za to) by zrobić jeszcze ostatnie korekty w razie potrzeby.

Proszę o wszelkie pomocne podpowiedzi, co by tu jeszcze ogarnąć. 2 h walczyłem z olejami ale chyba Oil Paint Rendering jakos u mnie nie zatrybił tak jak trzeba bo zbytnio zmian nie widzę... a łatwo zepsuć olejami ten efekt jaki już jest.

Sesja foto wyszła bardzo kiepsko, ale już nie mam siły do tego aparatu. Muszę po prostu zainwestować w porządne stanowisko foto, bo tak to cała praca traci niemiłosiernie na tym...

P.S.

Teraz nieco wolniej uzupełniam relację, bo w minioną środę zostałem tatą

Fajny model:) Gratulacje dla taty i niech Ci się zdrowo chowa!!

Nieco jezcze fotek z tego co jest zrobione, ostatnie szlify przed galerią.

Może cos jeszcze do poprawki?

Dziwne obwódki na plamach kamuflażu ? Jak kolor płowiał to cały raczej a nie w środku plam. Poza tym scenka fajna.

Model jeszcze w fazie zabawy z olejami itp.

Zobaczymy co mi z tego wyjdzie, bo sam jestem ciekaw.

Witajcie,

Poobijałem jeszcze delikatnie model, dodałem liście na pancerzu i zróżnicowałem bardziej brudzenie boków wanny.

Brakuje jedynie plakietki, która ma dojść na podstawkę na dniach.

Chylę się ku galerii już, bo przyznam, że kończy mi się do niego wena już...