t-90 Zvezda, Eduard, prawdopodobnie jakieś SF 1:35
Witam, i mam nadzieję, że w końcu zaczynam na forum modelarskim coś, co doprowadzę do końca. Rozgrzebanego Tygrysa się pozbyłem, a t-34 sprzed ponad 2 lat jest dalej rozgrzebany.
No ale do rzeczy, tak jak pisałem, model zvezdy z blaszkami eduarda. Do tego planuję jeszcze dokupić:
- Zestaw Eureka XXL do t-90 http://exito.sklep.pl/pl/p/EUREKA-XXL-E ... -MBT/21030
- Załogę Zvezdy, tylko muszę się im przyjrzeć, ale wydaje mi się, że kurtki są takiego samego kroju jak te w kamuflażu Flora lub Cyfrowym, http://exito.sklep.pl/pl/p/ZVEZDA-3615- ... -Crew/4925
- Dwóch zielonych ludzików http://exito.sklep.pl/pl/p/BLACK-DOG-F3 ... nner/22152
- no i gąsienice, masterclub (http://exito.sklep.pl/pl/p/MASTERCLUB-M ... acks/21766) lub Friule, jeszcze się nie zdecydowałem, za friulami przemawia niższa cena, ale mastercluby wydają się po tych zdjęciach jakby ładniej zrobione. Jeszcze się w każdym razie nie zdecydowałem
Planuję oczywiście podziałać z okablowaniem wieży.
Mam taką mniej więcej wizję, wzorowaną lekko na t-90 wjeżdżającym na betonową przeszkodę, tylko w otoczeniu bardziej naturalnym niż pokazy w Rosji. Myślę nad sajens fikszyn w postaci t-90 na Ukrainie, wjężdzającym na jakieś nieduże schody, załoga we włazach i niedaleko dwóch zielonych panów. Chciałbym to też jakoś połączyć z czołgiem stojącym w kałuży, jak na tym zdjęciu

Chcę też nieco przerzedzić osłony układu jezdnego, ażeby nadać nieco bojowości w wyglądzie i odsłonić gąsienice, jeżeli będą ładne
Zacząłem powoli, dzisiaj pomęczyłem się z rozruszaniem zawieszenia, na razie nie licząc kół skrajnych, zakupiłem małe wiertełko w realu, bodajże 1mm, jako że nie mam pod ręką ani wiertarki ręcznej ani żadnej innej musiałem się męczyć gołymi rękami i kombinerkami, przewierciłem burty, nawierciłem lekko wahacze, później klasycznie miedziany drucik i super glue, wyszło tak, zdjęcie się rozmazało, ale wraz z tym zdjęciem padły baterie, za co przepraszam, ale coś tam jednak widać:

A tak "pracuje" na przeszkodzie:

Nie wiem jeszcze co zrobię z pierwszymi kołami jezdnymi, które mają oprócz wahacza jakiś rodzaj zewnętrznego wspomagacza, którego ciężko chyba będzie uczynić ruchomym, najwyżej te pierwsze przymocuję na stałe jak już będę miał na czym ustawić pojazd.
Skleiłem też do "kupy" kilka większych części:



Przepraszam za tło z podłogi i kartonu, ale pracuję już nad czymś lepszym i obiecuję poprawę.
Przy okazji kilka próśb do osób, które się uporały z tym pojazdem, przygarnę wszelkie opisy podnoszenia tylnej płyty i wieżyczki, i ewentualnych przeróbek. Uprzedzam z góry, że oczywiście przebrnąłem przez większość tematów dotyczących t-90, w tym przez grupowy liczący ponad 20 stron, przez ten nawet kilka razy, mimo to za dodatkowe opisy będę również wdzięczny.
No i co do gąsienic jeszcze, zastanawiam się pomiędzy gąsienicami Friulmodel i Masterclub. Z friuli miałem do czynienia tylko raz, do Tygrysa, i w nich drut wkładało się tylko od wewnętrznej strony gąsienicy, od zewnętrznej był ładnie zaznaczony sworzeń (nie było dziury
), czy we wszystkich tak jest ? Mastercluby nieco droższe, chociaż po zdjęciach wydają się nieco dokładniej zrobione. Miał ktoś do czynienia z gąsienicami obu firm do tego samego pojazdu ? Czy widoczne są jakieś różnice, poza sposobem łączenia ? Czy we friulach do t-90 jest opcja, że drut wypadnie z drugiej strony ogniwa, niż się go wsadzało ?
Dziękuję za ewentualną pomoc i przepraszam za ewentualne niedoróbki i nieprzeróbki, ale jak to się mówi, jestem świeżak po długiej przerwie, a nigdy nie miałem specjalnego talentu do samodzielnych przeróbek.
PS.
Korzystając z ostatnich chwil weekendu popracowałem trochę nad szkiełkami. Peryskop strzelca trochę się jakby umazał, doczyszczę go jeszcze jakimś patyczkiem higienicznym.


No ale do rzeczy, tak jak pisałem, model zvezdy z blaszkami eduarda. Do tego planuję jeszcze dokupić:
- Zestaw Eureka XXL do t-90 http://exito.sklep.pl/pl/p/EUREKA-XXL-E ... -MBT/21030
- Załogę Zvezdy, tylko muszę się im przyjrzeć, ale wydaje mi się, że kurtki są takiego samego kroju jak te w kamuflażu Flora lub Cyfrowym, http://exito.sklep.pl/pl/p/ZVEZDA-3615- ... -Crew/4925
- Dwóch zielonych ludzików http://exito.sklep.pl/pl/p/BLACK-DOG-F3 ... nner/22152
- no i gąsienice, masterclub (http://exito.sklep.pl/pl/p/MASTERCLUB-M ... acks/21766) lub Friule, jeszcze się nie zdecydowałem, za friulami przemawia niższa cena, ale mastercluby wydają się po tych zdjęciach jakby ładniej zrobione. Jeszcze się w każdym razie nie zdecydowałem
Planuję oczywiście podziałać z okablowaniem wieży.
Mam taką mniej więcej wizję, wzorowaną lekko na t-90 wjeżdżającym na betonową przeszkodę, tylko w otoczeniu bardziej naturalnym niż pokazy w Rosji. Myślę nad sajens fikszyn w postaci t-90 na Ukrainie, wjężdzającym na jakieś nieduże schody, załoga we włazach i niedaleko dwóch zielonych panów. Chciałbym to też jakoś połączyć z czołgiem stojącym w kałuży, jak na tym zdjęciu

Chcę też nieco przerzedzić osłony układu jezdnego, ażeby nadać nieco bojowości w wyglądzie i odsłonić gąsienice, jeżeli będą ładne
Zacząłem powoli, dzisiaj pomęczyłem się z rozruszaniem zawieszenia, na razie nie licząc kół skrajnych, zakupiłem małe wiertełko w realu, bodajże 1mm, jako że nie mam pod ręką ani wiertarki ręcznej ani żadnej innej musiałem się męczyć gołymi rękami i kombinerkami, przewierciłem burty, nawierciłem lekko wahacze, później klasycznie miedziany drucik i super glue, wyszło tak, zdjęcie się rozmazało, ale wraz z tym zdjęciem padły baterie, za co przepraszam, ale coś tam jednak widać:

A tak "pracuje" na przeszkodzie:

Nie wiem jeszcze co zrobię z pierwszymi kołami jezdnymi, które mają oprócz wahacza jakiś rodzaj zewnętrznego wspomagacza, którego ciężko chyba będzie uczynić ruchomym, najwyżej te pierwsze przymocuję na stałe jak już będę miał na czym ustawić pojazd.
Skleiłem też do "kupy" kilka większych części:



Przepraszam za tło z podłogi i kartonu, ale pracuję już nad czymś lepszym i obiecuję poprawę.
Przy okazji kilka próśb do osób, które się uporały z tym pojazdem, przygarnę wszelkie opisy podnoszenia tylnej płyty i wieżyczki, i ewentualnych przeróbek. Uprzedzam z góry, że oczywiście przebrnąłem przez większość tematów dotyczących t-90, w tym przez grupowy liczący ponad 20 stron, przez ten nawet kilka razy, mimo to za dodatkowe opisy będę również wdzięczny.
No i co do gąsienic jeszcze, zastanawiam się pomiędzy gąsienicami Friulmodel i Masterclub. Z friuli miałem do czynienia tylko raz, do Tygrysa, i w nich drut wkładało się tylko od wewnętrznej strony gąsienicy, od zewnętrznej był ładnie zaznaczony sworzeń (nie było dziury
Dziękuję za ewentualną pomoc i przepraszam za ewentualne niedoróbki i nieprzeróbki, ale jak to się mówi, jestem świeżak po długiej przerwie, a nigdy nie miałem specjalnego talentu do samodzielnych przeróbek.
PS.
Korzystając z ostatnich chwil weekendu popracowałem trochę nad szkiełkami. Peryskop strzelca trochę się jakby umazał, doczyszczę go jeszcze jakimś patyczkiem higienicznym.






















