Modelarstwo z pasją

Witam wszystkich

Po wielu latach odpoczynku od współczesnej pancerki postanowiłem odświeżyć nieco zlepionego kiedyś na prędce Leoparda 2A4 z Italerii. Model przeszedł generalne czyszczenie z błota, które nie wyglądało zbyt dobrze oraz kurzu gromadzącego się latami. Tak to wyglądało na początku



Leoś dostał zestaw blaszek Edka, oraz kilka brakujących detali. Liny z zestawu zamieniłem na druciaki wyciągnięte z przewodu elektrycznego.








Na to poszedł podkład




Oraz właściwe malowanko trójbarwne, olejne i akrylowe






Chwilowo prace wstrzymane z powodu braku polskich kalkomanii

Witam

Drugim modelem z którym obecnie walczę jest T 72A Zwezdy. Nie planuje do niego żadnych dodatków, jedynie to co uda mi się stworzyć we własnym zakresie. Sam model nie jest jakimś arcydziełem, zdaje się że jest to przepak starego, poczciwego Dragona. Stanowi jednak niezłą bazę wyjściową pod Twardego.




Przeróbki zaczęte, dużo wycinania, pasowania za mną, sporo jeszcze przede mną:

Erawa jest do poprawy, za duże przerwy między kostkami i trochę za małe kostki.
Reaktywny składa się z 2 rodzajów kostek:
Erawa -1 i erawa- 2, jedne grubsze, drugie cieńsze na zdjęciach poznasz które.
Zobacz link poniżej, zdjęcia dobrej jakości, a czołg po generalnym remoncie.
http://www.modelarstwo.org.pl/forum/vie ... be0958f748
Pozdrawiam.

Super, że wróciłeś do modeli !!

Witam

Dzięki za podpowiedź co do Erawy i za link do świetnych zdjęć.
Pancerz poprawiony w trzecim podejściu. Nadal nie jestem w 100% zadowolony, ale chyba tak już zostanie.
Dłubaniny sporo jest, ale frajdy po pachy Czekam na kolejne podpowiedzi.

Paweł Czarnocki napisał(a):Super, że wróciłeś do modeli !!

Stara miłość jednak nie rdzewieje. Napisz Pawle nad czym teraz siedzisz. Wrzuć jakieś zdjątka na pw.

I mały apel/prośba. Gdyby ktoś posiadał zbędne gąski od Leoparda 2 gumowe, które się walają gdzieś po kątach
chętnie odkupie. To samo tyczy się wyrzutni granatów dymnych, ale to już mniejszy problem do dorobienia.










Dawid i Goliat


Dotarły do mnie kalki Toro do Leoparda. Jakość wyśmienita. Super cieniutkie, myślę że nawet bez pomocy
specyfików do kalkomanii wyglądały by rewelacyjnie. Leo dostał Sidolux, na to poszły wspomniane kalkomanie.
Model gotowy do brudzenia.

Witam ciepło (32oC) w tej chwili

Walczę dalej z Twardzielem. 4 raz poprawiłem Erawę i chyba już ostatecznie, no chyba że ktoś jeszcze zauważy jakieś babole. W tej chwili walczę z płytą nadsilnikową oraz kończę wieżę. Czekam jeszcze na gąski, spasuje je i będę w końcu mógł skleić górę i dół kadłuba. Garść zdjęć z warsztatu.

Merytorycznie się nie wypowiadam ( nie moja branża ), ale wizualnie - kawał dobrej roboty

Pozdrawiam
MesserDesign