ponieważ na potrzeby dioramy sceny z zatopionym w drodze do Murmańska statkiem zrobiłem prostą bryłę Stuarta, to teraz chciałbym ją wykorzystać do stworzenia w miarę kompletnego "modelu"
Chciałbym go zrobić w klimacie pustynnym (chociaż na razie z braku pustyni stoi na bruku ;), coś takiego:
Poniżej obrazek przedstawiający aktualny stan prac oraz zbliżenie na powłokę. Tu mam prośbę o opinię, czy wżery i nierówności
nie są zbyt wielkie - z bliska wyglądają na jak księżycowe kratery, z drugiej strony boję się, że z "normalnej" odległości model
będzie wydawał się zbyt gładki. Aha - na zbliżeniu druciana siatka jest robiona teksturą, stąd jej nieostrość z tak bliska.
Teraz chciałbym przygotować czyste malowanie a potem zająć się brudzeniem - nie ukrywam, że bardzo liczę na pomoc w tym temacie
W między czasie dorobię jeszcze jakieś detale, antenę, łopatę...
