Modelarstwo z pasją

Dragon, Zvezda, blaszki Aber.
Usiadłem sobie w ogrodzie i dłubię.../fotki telefonem/

Jakbyś potrzebowal pancerz lub górę kadłuba pisz na pw

Dziękuję, mam wszystko Gdybyś dysponował fotkografią silnika? Muszę zaimprowizować jego atrapę a niestety nie mam tego detalu.

Niestety z silnikiem do Pz I B jest lipa nie ma sensownych materiałów ... no ale może się przyda...
http://www.fahrzeuge-der-wehrmacht.de/B ... o_01-1.jpg
ale myślę że zbliżony będzie do Maybach HL 42 TRKM czyli Demag i Sdkfz 250 a tuaj już jest z zdjęciami nie co lepiej.
Pozdro

Nie mam jeszcze koncepcji jak ma wyglądać tylna część pojazdu..myślę, że komorę silnika "delikatnie wyrwę" /mam silniki od 250/dzięki za sznurek/

Psu zęby spiłowałes

Nie, nie dopuściłem do tej pracy..poszłaby na żywioł

Tymczasem środek,

Piotrek, kiedy zaczynasz i zaawansowujesz początkowe etapy roboty - pobudzasz wyobraźnię. Ale kiedy kończysz, to od jakiegoś czasu wszystko wygląda tak samo. Nie powiem, żeby mi się nie podobało! Ale kiedyś to miałeś jakąś intrygującą fabułę opowiadaną swoimi pracami. Teraz jej nie ma.
Może tym razem da radę? Jakiś smaczek, jakieś "jajo"...

fragles napisał(a):kiedy kończysz, to od jakiegoś czasu wszystko wygląda tak samo.

Trudno. Spodziewałeś się, że..np. co drugi model rozbitego pojazdu pomaluję w różowe kwiatki? /zawsze będzie tak samo/
Poza tym, gdybym był stworzeniem nastawionym tylko na to, by inni „dobrze” widzieli moje modele dawno bym się już tym nie zajmował.

fragles napisał(a):...Może tym razem da radę? Jakiś smaczek, jakieś "jajo"...

Domyślam się co masz na myśli..mi/albo/mnie.. się nie chce.
Sam rozejrzyj się wokół. Modelarskie fora internetowe schodzą na psy...i to w szybkim tempie.To forum nie umożliwia dyskusji lepiej niż jakiekolwiek inne. Ludzie na forum nadal mają problem z odróżnieniem rzeczywistości od swojej paranoi. Poziom agresji jest istotnie większy, posty argumentujące ad personam, gdy braknie rzeczowych argumentów wypełniają dyskusję na kilkanaście stron.
Nic poza tym. Miejsce, gdzie jakakolwiek odmienność poglądu spotyka się z takim wspieranym przez sforę atakiem / mogli by się umówić chociażby i nie rzucać się tak na raz stadem, bo to komicznie czasem - tak patrząc z boku - wygląda/ choć decyzje są jak najbardziej zrozumiałe, wolny wybór. Wcale nie musisz się tym przejmować.

tymczasem kombinuję...

Te paprochy na obu stronach burt(spalona farba docelowo?)to z czego?chusteczka higieniczna na wikol czy jakiś inny mega tejemniczy acz prosty jak drut zapene patent??

Praca jak zwykle ciekawa i fajowa , aż mi się chce popsuć coś w "siedem-dwójce"..

ewpiga napisał(a):Domyślam się co masz na myśli..mi/albo/mnie.. się nie chce.

Rozumiem. To zmęczenie. Znam.
A cała reszta, co napisałeś, to po prostu zwyczajne bzdury.
Dawaj dalej z tym panzerjagerem. Próbowałem Cię pobudzić do "kwiatków". Ciągle jednak mam nadzieje, że coś z tego wyjdzie.

fragles napisał(a):A cała reszta, co napisałeś, to po prostu zwyczajne bzdury.

Coś zapomniałem dodać? Jesteś na tym forum tak długo jak ja. Mentalnie tkwisz w tym po uszu i „tu” i „tam”..i nie dostrzegasz dziadostwa? Nie popadaj w zmatolenie i ogólne upraszczanie. Nie chce się Tobie myśleć. Nikt Ci nie da wiary.

Paprochy to klej Wamod i stary pędzelek.
Jeden raz rozwaliłem siedemdwa..T-55. Niektórych rzeczy nie da się zrobić z uwagi na dość grube odlewy. To już lepiej spróbuj na 48.

Kombinuję dalej...

Niee 48 też za duże. Już kiedyś spróbuje w swojej skali . Trudno. A ja podglądam dalej . Czym zabezpieczasz plastelinę przed zniszczeniem?? Bo chciałbym spróbować jej użyć.

ewpiga napisał(a):

fragles napisał(a):A cała reszta, co napisałeś, to po prostu zwyczajne bzdury.

Coś zapomniałem dodać?...

Bzdury w sensie, że nie warte aż takiej uwagi i bicia piany na ten temat w każdym możliwym miejscu, jak to niektórzy koledzy robią.