SU-76i (Dragon 1:35)
Na tym forum nie mam jeszcze żadnego wątku warsztatowego, więc czas najwyższy coś z tym zrobić.
Coś takiego kupiłem i postanowiłem niezwłocznie wziąć na warsztat.

Zestaw już leciwy, ale na wypraskach prezentuje się całkiem przyjemnie.
Dla spokoju ducha przed podjęciem decyzji o zakupie poszperałem w sieci i znalazłem opis budowy gdzie było całkiem sporo zdjęć modelu http://kalkin.foros.ws/t3625/panzer-iii-m-dml-9015/
Najsłabszym elementem modelu jest zawieszenie odlane razem z wanną.


Ale po zamontowaniu kół, właściwie tego nie będzie widać. Chyba że ktoś się uprze i będzie zaglądać pod model.
W zestawie są osobne wahacze na ramce pochodzącej z późniejszych zestawów. Ale żeby je zastosować trzeba by mocno popracować nad wanną.

Mi się nie chce.
Na pudełku jest napisane "photo-etached parts included". To są te partsy :)

Z tzw. multimediów są jeszcze fartuchy z plastiku który mi się kojarzy z usztywnieniami kołnierzyków w koszulach.

Mi się akurat nie przydadzą.
Narzędzia pewnie trzeba będzie wymienić na ładniejsze, ale do samej bryły pojazdu na razie nie mam zastrzeżeń. Ładne są błotniki. Nie ma żadnych dziur - nie ma sensu wymieniać na blaszane.


Tak więc teraz czas poskładać wannę i zabrać się do dorobienia nadbudówki.
Coś takiego kupiłem i postanowiłem niezwłocznie wziąć na warsztat.

Zestaw już leciwy, ale na wypraskach prezentuje się całkiem przyjemnie.
Dla spokoju ducha przed podjęciem decyzji o zakupie poszperałem w sieci i znalazłem opis budowy gdzie było całkiem sporo zdjęć modelu http://kalkin.foros.ws/t3625/panzer-iii-m-dml-9015/
Najsłabszym elementem modelu jest zawieszenie odlane razem z wanną.


Ale po zamontowaniu kół, właściwie tego nie będzie widać. Chyba że ktoś się uprze i będzie zaglądać pod model.
W zestawie są osobne wahacze na ramce pochodzącej z późniejszych zestawów. Ale żeby je zastosować trzeba by mocno popracować nad wanną.

Mi się nie chce.
Na pudełku jest napisane "photo-etached parts included". To są te partsy :)

Z tzw. multimediów są jeszcze fartuchy z plastiku który mi się kojarzy z usztywnieniami kołnierzyków w koszulach.

Mi się akurat nie przydadzą.
Narzędzia pewnie trzeba będzie wymienić na ładniejsze, ale do samej bryły pojazdu na razie nie mam zastrzeżeń. Ładne są błotniki. Nie ma żadnych dziur - nie ma sensu wymieniać na blaszane.


Tak więc teraz czas poskładać wannę i zabrać się do dorobienia nadbudówki.







