Na uboczu głównej produkcji, zacząłem dłubać coś takiego.

http://www.zvezda.org.ru/?lng=1&nav=1&p=21&set=3538
Jest to model wyjazdowo - delegacyjny, czyli robiony w ramach czasu wolnego poza domem. Pudełka Zvezdy nadają się do tego nieźle, albowiem są dosyć sztywne i często niezbyt szczelnie wypełnione zawartością, pomieszczą zatem przeważnie także narzędzia i kleje.
Jak to ze starszymi produktami Zvezdy, model to tzw. trup. Kupiony ze względu na gąsienice, które miały wylądować na 7TP, ale cóż... 7TP nie ma u mnie jakoś szczęścia.
Plastik beznadziejny, kruszy się i rozwarstwia, klej Tamiya nie chce na nim wyschnąć. Każdy niemal element wymaga obróbki - a to nadlewki, a to ślady po wypychaczach na elementach zawieszenia... istna orka na ugorze.
Ale za to kupiłem go za bezcen. Wiem, że HB też wypuścił T-26, który jest niezły, ale skoro wcześniej nabyłem tego, to trzeba się z nim zmierzyć.

Źródło: Wikipedia
Prawdopodobnie zrobię go w malowaniu z okresu Wojny Domowej w Hiszpanii - kalkomanie Zvezdy raczej nie nadają się do użycia. Jestem jednak otwarty na sugestie w temacie malowania.
Będą też dołożone blaszki Eduarda. I zdaję się - dużo szpachli.







Pozdrawiam
Hubert

































