Modelarstwo z pasją

Cześć wszystkim!

Bo długich bojach wreszcie udało mi się zdobyć tego Teciaka.
Jako, że model jest niedostępny w Polsce, ten został ściągnięty z Kijowa.
Model jest produktem słabo znanej na naszym rynku firmy Xact i jest jedynym modelem T-80 w wersji U.
Także bez dalszego pisania przejdźmy do modelu.



Model jak narazie skleja się bezproblemowo (gdzieniegdzie malutkie szparki).
Jednak na pudełku pisze, że 'niby" jest silnik, ale w środku go nie ma.

Wanna składa się z trzech części: pokrywy silnika, stropu i pancerza przedniego.







Niestety całe podwozie oprócz napinającego jest nieruchome.





I tak dalej...






APU




Zmontowany tył






I narazie to by było na tyle.
Wszelkie rady i wskazówki mile widziane.
CDN

Cześć!

Model już prawie skończony (jeszcze tylko: KM i system do brodzenia). Kadłub był przyjemny w składaniu, jednak nie obyło się bez problemów tj. materiał, z którego są zrobione błotniki jest strasznie twardy i ciężko było go odpowiednio ukształtować.
Lecz po kilku nerwicach ostatecznie udało się je założyć.

Poniżej fotki gotowego i zagruntowanego kadłuba.




Potem przyszedł czas na wieżę, w której trzeba było wywiercić troszkę dziur, no i tak to wyglądało.



A potem poszło już z górki.







Pancerz reaktywny Kontakt-5



Ciekawą możliwością są panele dowódcy i działonowego.



Dalsza część







No i to narazie tyle.
Do zobaczenia

Cześć,

Model sklejony, ale pojawił się problem, mianowicie aerograf się popsuł i koniec . Znaczy maluje, ale to jest dramat.
I teraz tu potrzebuje waszej porady. Jaki aero polecacie? Taki do sześciu stów, ja myślałem o gunzowskim Platinium, ale ciężko znaleźć opinie, a nie chcę kupować kota w worku.

Pozdro

Ja mam taki :

http://www.mojehobby.pl/products/Aerogr ... 0-2mm.html

tyle że z jedną dyszą nawet nie wiem jaką, z ręki można zmalować tym np. takie coś

viewtopic.php?f=17&t=81137

ponieważ maluję bardzo mało (1 model rocznie) to podejrzewam że jeszcze sporo czasu upłynie zanim stwierdzę że to wina tej "chińskiej g... nianej imitacji" aerografu a nie moja - to jeśli chodzi o uzyskiwane efekty.

Marek Barański napisał(a):Ja mam taki :

http://www.mojehobby.pl/products/Aerogr ... 0-2mm.html

tyle że z jedną dyszą nawet nie wiem jaką, z ręki można zmalować tym np. takie coś

viewtopic.php?f=17&t=81137

Najlepsze jest to, że twój aero jest identyczny do tego, który się zepsuł.
Ja celuje w takie maszynki:
Tyle, że ciężko znaleźć jakieś opinie.

http://www.mojehobby.pl/products/PS-289 ... ver.2.html

http://www.mojehobby.pl/products/Spray- ... brush.html

http://www.mojehobby.pl/products/Evolut ... -in-1.html

http://www.mojehobby.pl/products/Procon ... .3-mm.html

Marek Barański napisał(a):ponieważ maluję bardzo mało (1 model rocznie) to podejrzewam że jeszcze sporo czasu upłynie zanim stwierdzę że to wina tej "chińskiej g... nianej imitacji" aerografu a nie moja - to jeśli chodzi o uzyskiwane efekty.

Ja robię więcej z dziesięć rocznie.

Zdarowa!

Po dość długiej przerwie wróciłem. Model już pomalowany (i tu dzięki koledze Markowi za aero - wspaniałe ).
Prawdopodobnie większość z was zobaczy nierówności farby na kadłubie - mianowicie jest to nieudany zabieg obijania z scratches effects. Trochę mnie poniosło przez co model wyglądał, jakby ktoś walił go młotem wszędzie gdzie popadnie.
Szlifowanko trochę pomogło. I tak powiem.













Na razie to tyle, bo aktualnie więcej zajmuję się tą maszyną.