Modelarstwo z pasją

Jako ze nieszczęsny M557 zbrzydł mi chwilowo tak ze nie jestem w stanie przy nim czegokolwiek ruszyć to wynajduję sobie inne zabawki. Skończyłem Achillesa, bawię się Dingo. W sumie to nawet już jest dość zaawansowany, ale wrzucę dla porządku parę zdjęć z poprzednich etapów budowy tej jakże uroczej miniaturki.

Krocionorzec napisał(a):Jako ze nieszczęsny M557 zbrzydł mi chwilowo tak ze nie jestem w stanie przy nim czegokolwiek ruszyć

A autko wesoło wygląda w tych "chmurkach"

Między innymi dlatego mnie skusiło!

Czas mija, ale walczę powolutku. Dodałem trochę brudu, umalowałem łopatkę i bawię się tobołkami. No i podstawek się tworzy także.

Mały apdejt, bowiem usiłuję zdążyć na Bytom