
to spodobał mi się jeszcze bardziej :-)
Zanabyłem więc poniższy model z zamiarem spróbowania swych sił w wykonaniu wraku jak na zdjęciach (oczywiście mniej-więcej. Na ile zdolności i cierpliwości starczy)

Jeszcze kilka inspirujących fotek z Falklandów/Malwinów, bo pojazd ze zdjęć to Francuzik w argentyńskich barwach











