Modelarstwo z pasją

to chyba niemiecki, tak?

na dobrą sprawę prosto z pudła. dokupiłem ogniwkowe gąsienice z hobbybosa. o dziwo, nie mają śladów po wypychaczach, ale są srasznie twarde i tak czy siak trzeba nad kazdym ogniwem popracować, bo ciężko je ze sobą złożyć..




deskowaną podłogę porysowałem lekko, przyda się podczas malowania



dodałem też lufkę z RB.



sklejam bez przekonania, bo wciąż nie mam na niego pomysłu..

Kamil Feliks Sztarbała napisał(a):to chyba niemiecki, tak?

na dobrą sprawę prosto z pudła. dokupiłem ogniwkowe gąsienice z hobbybosa. o dziwo, nie mają śladów po wypychaczach, ale są srasznie twarde i tak czy siak trzeba nad kazdym ogniwem popracować, bo ciężko je ze sobą złożyć..

To niestety fakt, ale ty nie demontujesz tego do malowania. Dopiero wtedy ta twardość daje w kość gdy się coś przerwie...

jak bym miał zdejmować to kupił bym friule albo żywice z lionmark. tu zcydowałem się wymienić, bo gumowe paski trafiły mi się dość parszywie odlane i strasznie poodkształcane

No teraz to chyba własność Ruskich

ruski? cholera, a ja już figurkę złego niemca dopasowałem

gotowy do malowania

No to ja chętnie pooglądam, bo leży taki w szafce i czeka na dodatki, czas i wenę Robił go ktoś może z blachami? Co wybrać, Parta, Abera czy Voyagera?

Tomek

sklejam bez przekonania, bo wciąż nie mam na niego pomysłu..

W związku z tym, że sam takiego pokrakę właśnie składam, dużo podróżowałem po googlu, aby się czegoś o nim dowiedzieć. Mogę Ci przysłać wyniki tychże podróży. Z malowań pozostają Ci tylko dwa - panzergrau i biały. Niemniej nie wyobrażam sobie, abyś ten temat potraktował jakoś szczególnie realistycznie.

będzie szary. z żóltymi pasami- takie malowanie DR :>
musi być tez murek, żólte podłoże, tylko jeszcze nie wiem jak to zakomponować. wyguglałem trochę zdjec, ale jednak w wiekszosci mało one ekspresyjne..

Ja bym też prosił o wyniki tych poszukiwań

Tomek

Witaj Kamil;
świetny model; i dobrze się skleja ( jak na Trumpka ;) ) jedna mała uwaga; jeżeli chcesz zrobić model z Rosji to powinieneś zdemontować prawą nadbudówkę; a jeżeli chcesz ją zostawic i zrobić model w wersji szkolnej to zmień reflektory ( te drugie też są w zestawie);
Co do malowania - to niestety wszystkie Emile - były malowane Panzer Grau, ewentualnie te z Rosji miały nałożone zielone plamy ( można sie dopatrzyć na niektórych zdjęciach)- coś jak Wespe.

No chyba że robisz SF wtedy wszysstkie moje uwagi są niepotrzebne ;)

Czekam z niecierpliwością na wynik malowania - Twoje modele to dla mnie zawsze inspiracja.

Pozdrawiam

dzięki.
ja tam tego typu informacjami nie gardzę, a ponadto innym przydac się mogą.
wypaa zatem wyjaśnić, a w zasadzie odnieść się do nich

tomek1123 napisał(a):jeżeli chcesz zrobić model z Rosji to powinieneś zdemontować prawą nadbudówkę; a jeżeli chcesz ją zostawic i zrobić model w wersji szkolnej

no własnie nie mogłem odnaleźć reguły odnośnie tej ddatkowej nadbudówki. a przykleiłem ją, bo moim zdaniem model lepiej wygląda z nią, niż bez niej

tomek1123 napisał(a):model w wersji szkolnej to zmień reflektory ( te drugie też są w zestawie)

reflektory wybrałem z czysto praktyczego powodu- te trudniej utrącić, z różnych względów ma to dla mnie niebagatelne znaczenie

tomek1123 napisał(a):niestety wszystkie Emile - były malowane Panzer Grau, ewentualnie te z Rosji miały nałożone zielone plamy ( można sie dopatrzyć na niektórych zdjęciach)- coś jak Wespe.

to niestety też wiem, choć nie mam pewności czy te smugi to zdecydowanie kamuflaż (a jeśli to czy na pewno zielone plamy? a nie brązowe, jak w malowaniu reichswehry?), czy moze jednak brud/przebarwienia (nie tylko pojazdu, ale być może samej fotografii)

tak więc z pełną swiadomością popełnianego błedu emila wymaziam na szaro w paskowe pasy

Kamil Feliks Sztarbała napisał(a):no własnie nie mogłem odnaleźć reguły odnośnie tej ddatkowej nadbudówki. a przykleiłem ją, bo moim zdaniem model lepiej wygląda z nią, niż bez niej

Dodatkowa nadbudówka nie była nadbudówka tylko atrapą - tak gwoli wyjaśnienia I jeżeli jednak zrobisz wersję szkolną to trzeba też usunąć wieszaki na zapasowe ogniwa z przedniej płyty pancerza po obu stronach działa:)

Piaskowe pasy na Emilu... hmmm... Fantastyka, fantastyką, mnie jednak w głowie wyobrażenie takie nie za bardzo się podoba.

to niestety też wiem, choć nie mam pewności czy te smugi to zdecydowanie kamuflaż (a jeśli to czy na pewno zielone plamy? a nie brązowe, jak w malowaniu reichswehry?), czy moze jednak brud/przebarwienia (nie tylko pojazdu, ale być może samej fotografii)

Tez mi się wydaje, że to brud i przebarwienia starych zdjęć/odbitek; ale była dyskusja na zagranicznym forum co do zielonych plam na Emilu i jeden kolega tak go zinterpretował i pomałował. To tak dla pobudzenia nudnego Panzer Grau

Co do plam to chyba faktycznie Kubinka nadała mu taki finezyjny kamuflaż. Prawej nadbudówki faktycznie na zdjęciach frontowych nie widać. Co do samego Emila to Kamilku posiadam wypociny pana Thomasa Andersona - jest sporto opisu i zdjęć i jakby potrzebował to niech da znać to onemu dane będzie.

dziękuję, ale skoro jestem już na etapie przygotowań do malowania, zmyślanego co więcej, to chyba juz żadna dokumentacja potrzebna mi nie będzie

tymczasem, wracając do modelu.. jak wspominałem, będzie murek