12,8cm Sf. L/61 (Pz.Sf.V) "Sturer Emil" - Trumpeter 1:35
Pewnego razu penetrując allegro znalazłem sklejonego "Sturera Emila" z Trumpetera. Stwierdziłem, że świetnie nadał by się na testy malowania w stylu "trwałej ondulacji", czy też może "kolorowej modulacji"
(jednolity panzergrau jako podkład, duże płaszczyzny, niewielka ich liczba). Miałem rozgrzebane inne projekty, więc nie chciałem zabierać sobie czasu na sklejanie czegoś kolejnego tylko chciałem od razu wziąć się do malowania. W związku z tym model kupiłem, dokupiłem też do niego lufę RB i gąski Friulmodela (mimo iż model miał być prosto z pudła
).
Dzisiaj najpawdopodobniej zakończę dłubanie przy modelu (rozmontowanie czego się da i doszlifowanie, nadanie faktury pancerzy przy pomocy wierteł dentystycznych, składanie gąsienic, zamontowanie lufy, itp) i w przyszłym tygodniu zamierzam rozpocząć malowanie. Pojazd będzie w jednolitym panzergrau jakoś tam pomodulowanym (już się boję
), no chyba że pójdzie coś nie tak, to przećwiczę na nim zimowe malowanie "na lakier do włosów".

Dzisiaj najpawdopodobniej zakończę dłubanie przy modelu (rozmontowanie czego się da i doszlifowanie, nadanie faktury pancerzy przy pomocy wierteł dentystycznych, składanie gąsienic, zamontowanie lufy, itp) i w przyszłym tygodniu zamierzam rozpocząć malowanie. Pojazd będzie w jednolitym panzergrau jakoś tam pomodulowanym (już się boję




















