Modelarstwo z pasją

Pojazd jak w temacie - Jagdpanzer Dragona z "imperial series". W założeniu ma być to projekt typu "prosto z pudła", czyli brak wydatków na waloryzację i niewielkie zmiany wykonane własnym nakładem pracy. Mam zamiar raczej poćwiczyć malowanie i weathering, niż przywiązywać wagę do poprawności historycznej.
W chwili obecnej pojazd prezentuje się następująco:








Pozdrawiam!

Powoli, aczkolwiek do przodu - wykonałem metalowe osłony, dokleiłem nieco drobnego sprzętu. Wyciąłem także gąsienice i koła jezdne (czego nie widać na zdjęciu)

L/40 to jakaś nieznana mi wersja... Słyszałem tylko o L/48 i L/70.

Lufa to nie za długa? To nie od L70 przypadkiem?

pozdrawiam

Mój błąd oczywiście miałem na myśli L/70, jednak w temat wkradł się błąd.

Po "krótkiej" przerwie wracam do jagdpanzera.
Model jest już sklejony, wymaga tylko poprawek i można zaczynać malowanie.

Robiłem ten model całkiem niedawno , dlatego chętnie obejrzę twoją pracę

Kolega jak widzę początkujący...
W związku z tym ograniczę się tylko do pytania: po co zeszlifowałeś kątowniki łączące tył wanny z tyłem przedziału silnikowego? Jakieś dodatkowe fototrawienia w planie?

bartek72 napisał(a):graniczę się tylko do pytania: po co zeszlifowałeś kątowniki łączące tył wanny z tyłem przedziału silnikowego?

W tym modelu rzeczone listwy są doklejane, nie odlane z kadłubem.

W tym modelu rzeczone listwy są doklejane, nie odlane z kadłubem.

Aaaaa, rozumiem. Sprawa jasna.

Po wklejeniu rzeczonych listw czas na malowanie.
Pierwsza warstwa koloru bazowego już jest:

Cały w żółci, czy planujesz bardziej "widowiskowe" malowanie?

Malowanie będzie "bardziej widowiskowe". Mam kilka zdjęć, schematy malowania i instrukcję - na ich podstawie mam zamiar wykonać trójbarwny kamuflaż, choć zamierzam się tylko luźno wzorować, nie planuję wykonania konkretnego egzemplarza.
A oto i kolory:







Malowanie będzie poprawiane, ponieważ aerograf niekiedy paskudnie pluł farbą. Trzeba też skorygować niektóre plamy, poprawić krawędzie etc. Jednak ogólny zarys kamuflażu będzie właśnie taki. A lepsze zdjęcia będą jutro - te robiłem przy słabym oświetleniu...

Pomysł malowania ciekawy ja na Twoim miejscu zmył bym te plamy i przemalował na jasno.. a potem raz jeszcze spróbował kamuflażu

Ciąg dalszy "zabawy" z jagdpanzerem. Druga warstwa kolorów nałożona, teraz prace przenoszę na podwozie - kółka doklejone, trzeba je jeszcze raz pomalować. Z poprawkami na reszcie modelu wstrzymam się do przyklejenia schutzen.

koperek napisał(a):Pomysł malowania ciekawy

A dziękuję za słowa uznania.

koperek napisał(a):ja na Twoim miejscu zmył bym te plamy

'
Dziękuję również za sugestię, ale nad tak radykalnymi środkami jeszcze się zastanowię...

koperek napisał(a):przemalował na jasno.. a potem raz jeszcze spróbował kamuflażu

Jakbyś mógł, to sprecyzuj swoją wypowiedź, a konkretnie określenie "jasno". Masz na myśli inny odcień koloru bazowego - dunkelgelb (choć o z nazwy jest właśnie "dunkel"), czy może o ogólne rozjaśnienie kolorystyki całego jagdpanzera?