Thalgonis napisał(a):No niestety, widać jeszcze niepewność ręki...
To raczej apoteoza kunsztu malarzy niemieckich. Taki Niemiec włączał pistolet natryskowy, przystawiał do pojazdu i ganiał dookoła, raz wyżej, raz niżej, żeby całe malowidło wykonać za jednym pociągnięciem. Niesamowite.