Modelarstwo z pasją

konsekwentnie dłubię niemczyznę, ale tym razem coś bardziej Kolorowego postanowiłem wystrugać..
trochę dragona, trochę tamiyi, ociupinka polistyrenu:





aaa.. wczoraj była dniówka z friulami- od najbardziej Żmudnych fragmentów robotę chcę zacząć

Milusia ta rdza.......

Z czego ona i na czym ??

Andrzej Hołowacz napisał(a):Z czego ona i na czym ??

z farby, na płytce polistyrenowej; tą ostatnią podziubałem frezem, a następnie Wypacykowałem rdzawymi lifecolorami, gąbką, na koniec delikatny wash olejny..

budowę pchnąłem Delikatnie ku przodowi; wkleiłem wahacze, nieznacznie zmieniając ich skręt, dając przy tym swobodę ruchu.
na plecy rzuciwszy otrzymujemy Impresję na temat martwego karaczana:



..jednak w normalnej pozycji, poglądowo jedynie złożony, prezentuje się następująco:



przy czym na zbliżeniu widać, że Zwyczajowo poszedłem na łatwiznę-



-miast knuć, jak wnętrze przedziału bojowego zaaranżować, oraz jak lawetę działa umieścić, otwór po wieży Zaślepiłem przygotowaną wcześniej płytką

Ten misiu to latał będzie w powietrzu?, bo mu tak wahacze wszystkie na dół poleciały. Rdza jak mniemam LC. Fajniej wychodzi z bazą na dust-cie, ale i tak mi się "podobuje". Tylko tego żarówkowatego koloru nie używaj w dalszych etapach.

Szkoda, że nie podłączyłeś się do projektu panterowego
Płyta pod działkiem rządzi!!

badger napisał(a):bo mu tak wahacze wszystkie na dół poleciały.

poleciały w dół, by we wszelkie Zagłębienia w terenie, tendencyjnie, koła opadały później.

badger napisał(a):Rdza jak mniemam LC

Kamil Feliks Sztarbała napisał(a):Wypacykowałem rdzawymi lifecolorami, gąbką

:>

klajus napisał(a):Szkoda, że nie podłączyłeś się do projektu panterowego

aaaa, bo wam czwartego do brydża brakuje.. zastanawiałem się nawet, ale wiesz, że moje modelarstwo Merytorycznie wiele do żadnego projektu wnieść nie może, poza tym, nim minie tydzień, model będzie w galerii. przed końcem roku jeszcze przynajmniej jedną panterę wydłubać Zamierzam, gdy trafi 'na warsztat', do projektu dołączę.. chyba że już tej relacji przesunięcie pomoże Wyjść wam z inkubatora, jeśli tak, to coś się pomysli :>

kółka posklejałem, narazie jednak, założone 'na sucho':




te dwie płytki, to, znana wielu, dowaga przez inpost stosowana- u mnie cel mają podobny- zwiększając wagę kadłuba sprawiają, że zawieszenie lekko siada.

tak przy okazji, już drugi raz z tym zestawem mam do czynienia, i ponownie tę przypadłość obserwuję-



milimetrowa, mniej więcej, szczelina, miedzy górą kadłuba, a tylną płytą. coś partaczę, czy ten model tak ma?

Kamil Feliks Sztarbała napisał(a):milimetrowa, mniej więcej, szczelina, miedzy górą kadłuba, a tylną płytą. coś partaczę, czy ten model tak ma?

A który to model?
Ja skleiłem G na stalowych kołach a teraz robię tę wczesna z Włoch i nie miałem żadnych problemów...

6370, czyli gie na stalowych. metoda: ścisnąć i zalać cyjanoakrylem nie jest mi obca, tu jednak nie zda egzaminu- szpara jest zbyt duża. nie zastanawiał bym się nad tym, gdyby nie fakt, że już drugi raz, w tym samym zestawie, identyczny problem obserwuję. dlatego pytam- ja partolę, czy dragon spartolił. jeśli to pierwsze, to co źle robię?

już wiem co spaprałem.. wentylatory przykleiłem zgodnie z instrukcją. wystarczyło usunąć postumenciki, wentylatory przykleić bezpośrednio do górnej części kadłuba. teraz wszystko pasuje doskonale

Zrobiłem tak samo czyli Dragon spartolił ciekawa konstrukcja .

ciekawa, a co więcej, prawie prawdziwa. tymczasem, wielkimi krokami zbliżam się do malowania:

Odwrotnie wkleiłeś te postumenty, one wbrew pozorom są lewe i prawe, znaczenie ma tez pozycja wklejenia samych tych "wentylatorów” na postumentach. Skleiłem ponad 10 kadłubów i w żadnym problemu nie było.

Ale konfiguracja to jest brawurowa. Średnio późna Panthera ze stalówkami jak z zakładów MANa, mieszanka raczej niemożliwa.

..ale pocieszna :>