Daimler Mk II - Tamiya - 1/35 - open
Napisane: wtorek, 8 grudnia 2009, 23:20
Witam!
Startuję z tym oto modelem:
Data na wypraskach wskazuje, że to mój rówieśnik. Chciałoby się powiedzieć, że to był dobry rok, ale już nie jestem taki pewien. Bedzie wzbogacony zestawem blaszek Eduarda. To moje pierwsze doświadczenie z elementami fototrawionymi i zamierzam w ramach ćwiczeń wykorzystać wszystkie. Nabyłem go na portalu aukcyjnym razem z blachami w komplecie po całkiem okazyjnej cenie.
Napocząłem go parę dni temu a wygląda to tak:
Zestaw zawiera ponadto 3 figurki. Są fatalnej jakości, szkoda na nie czasu, pracy i farby:
Najprawdopodobniej zostaną zastąpieni dwoma panami (pierwszym i drugim z lewej) z tego zestawu:
http://www.martola.com.pl/pl468/produkt ... d_car_crew
Mają to być moje pierwsze skończone wreszcie figurki.
Ze względu na niewielkie wymiary pojazdu pokuszę się zatem o wykonanie skromnej winietki pustynnej, taka kompozycja klasyczna , to powinno się na półce zmieścić.
Planuję wykonanie spawów na kadłubie,o których Tamiya zapomniała. Poza tym nawet moje mało techniczne oko dostrzegło, że z zawieszeniem coś bardzo nie tak. Może lekko je uszlachetnię, ale bez przesady; chciałbym się skupić na staranności wykonania. Już są babole do poprawki - zawiasy przy włazie. Możecie polecić tani debonder?
Zatem potrójny debiut:
- pierwsze figurki
- pierwsze blachy
- pierwsza winietka
Nietety jestem niesystematyczny, powolny i leniwy, więc trochę to potrwa. Ale może w pół roku się wyrobię.
Startuję z tym oto modelem:
Data na wypraskach wskazuje, że to mój rówieśnik. Chciałoby się powiedzieć, że to był dobry rok, ale już nie jestem taki pewien. Bedzie wzbogacony zestawem blaszek Eduarda. To moje pierwsze doświadczenie z elementami fototrawionymi i zamierzam w ramach ćwiczeń wykorzystać wszystkie. Nabyłem go na portalu aukcyjnym razem z blachami w komplecie po całkiem okazyjnej cenie.
Napocząłem go parę dni temu a wygląda to tak:
Zestaw zawiera ponadto 3 figurki. Są fatalnej jakości, szkoda na nie czasu, pracy i farby:
Najprawdopodobniej zostaną zastąpieni dwoma panami (pierwszym i drugim z lewej) z tego zestawu:
http://www.martola.com.pl/pl468/produkt ... d_car_crew
Mają to być moje pierwsze skończone wreszcie figurki.
Ze względu na niewielkie wymiary pojazdu pokuszę się zatem o wykonanie skromnej winietki pustynnej, taka kompozycja klasyczna , to powinno się na półce zmieścić.
Planuję wykonanie spawów na kadłubie,o których Tamiya zapomniała. Poza tym nawet moje mało techniczne oko dostrzegło, że z zawieszeniem coś bardzo nie tak. Może lekko je uszlachetnię, ale bez przesady; chciałbym się skupić na staranności wykonania. Już są babole do poprawki - zawiasy przy włazie. Możecie polecić tani debonder?
Zatem potrójny debiut:
- pierwsze figurki
- pierwsze blachy
- pierwsza winietka
Nietety jestem niesystematyczny, powolny i leniwy, więc trochę to potrwa. Ale może w pół roku się wyrobię.