Strona 1 z 3
T-34/76 DML 1/35

Napisane:
piątek, 8 stycznia 2010, 16:00
przez Kamil Feliks Sztarbała
Re: T-34/76 DML 1/35

Napisane:
sobota, 9 stycznia 2010, 10:27
przez Sebastian
Kamilu czy te rozjaśnienia nie są zbyt jasne?
Re: T-34/76 DML 1/35

Napisane:
sobota, 9 stycznia 2010, 14:04
przez Kamil Feliks Sztarbała
..a czy to pierwszy model, którego malowanie pokazuje na forum? jak wyglądają kolory, ich nasycenie i jasnośc przed łoszem i po jego naiesieniu?
z kronikarskiego obowiązku dodam, że w tym modelu kolorystyka wynika poniekąd z właściwosci użytych farb. lifecolory są nieco bardziej 'matowe' niż, na przykład, tamiya, a co za tym idzie w sposób znacznie bardziej wyraźny chłoną olejnego łosza- innymi słowy- bardziej ciemnieją a farba olejna bardziej się 'wżera' w powierzchnie nimi malowaną. z tego to właśie powodu wszystkie barwy są o parę tonów jaśniejsze, niż były by w przypadku użycia farb tamiyi czy gunze
Re: T-34/76 DML 1/35

Napisane:
sobota, 9 stycznia 2010, 16:21
przez rzelu
Wszyscy się męczą z fakturą gąsienic, malowaniem bandaży gumowych na właściwy odcień, otarciami zębów kół napędowych - a u Kamila szast-prast do kupy i gotowe.
To nieludzkie.
Re: T-34/76 DML 1/35

Napisane:
sobota, 9 stycznia 2010, 19:22
przez Michal
W jakim malowaniu będzie? Może by coś z 1 BPanc?
Re: T-34/76 DML 1/35

Napisane:
sobota, 9 stycznia 2010, 19:27
przez Kamil Feliks Sztarbała
mniej więcej.. będzie miał kuraki po bokach wieży (choć ponoć tylko z jednej strony orzełek być powinien)
Re: T-34/76 DML 1/35

Napisane:
niedziela, 10 stycznia 2010, 02:42
przez Andrzej Hołowacz
rzelu napisał(a):Wszyscy się męczą z fakturą gąsienic, malowaniem bandaży gumowych na właściwy odcień, otarciami zębów kół napędowych - a u Kamila szast-prast do kupy i gotowe.
To nieludzkie.
Eeeeeeeeeeeeee............. gadasz ............
Tak się powinno modele malować - zmontowane w całości

Re: T-34/76 DML 1/35

Napisane:
niedziela, 10 stycznia 2010, 13:22
przez Kamil Feliks Sztarbała
on nie do końca w jednym kawałku- układ jezdny dla wygody malowania jest osobno:

..co nie zmienia faktu, że nie ma się co cackać- to maluje się aerografem
Re: T-34/76 DML 1/35

Napisane:
poniedziałek, 11 stycznia 2010, 19:32
przez Kamil Feliks Sztarbała
Re: T-34/76 DML 1/35

Napisane:
poniedziałek, 11 stycznia 2010, 19:39
przez badger
Kamil świetnie to się połamało, zdjęcia w Twoim wykonaniu nie oddają tego co miałem okazję pooglądać. Bardzo fajny model sam w sobie. Wyszła Ci w tym przypadku doskonała gra świateł - pogratulować i pamięta o przyczepie

Re: T-34/76 DML 1/35

Napisane:
poniedziałek, 11 stycznia 2010, 19:46
przez Kamil Feliks Sztarbała
ha! więc żyjesz!
o przyczepie pamięta, ale najpierw musi coś skończyć, zanim rozgrzebie następny model..
Re: T-34/76 DML 1/35

Napisane:
poniedziałek, 11 stycznia 2010, 20:40
przez Tomasz Mańkowski
badger napisał(a):... i pamięta o przyczepie

Kamil Feliks Sztarbała napisał(a):o przyczepie pamięta, ...
Czyżbyście mówili o żywicznej przyczepie dla prawdziwego Hardkora??
( azjatycki wytwór, które wieki leżakował u mnie za regałem )Kamil, teciak coraz lepiej wygląda - kiedy podstawka?
Re: T-34/76 DML 1/35

Napisane:
poniedziałek, 11 stycznia 2010, 20:44
przez Kamil Feliks Sztarbała
Tomasz Mańkowski napisał(a):Czyżbyście mówili o żywicznej przyczepie dla prawdziwego Hardkora??
o tej samej :> [boga w sercu nie masz.. żenić ludziom takie parchy :>]
Tomasz Mańkowski napisał(a):kiedy podstawka?
jutro, pojutrze mam nadzieję mieć trzeciego pozoranta do kompletu, poskładam ich i będę mógł kombinować jak to wszystko rozplanować.
z innej beczki- wypytuję gugla, ale nic nie chce podpowiedzieć..
jak się pociły/przeciekały/zalewały te dodatkowe zbiorniki?
które to wlew?
Re: T-34/76 DML 1/35

Napisane:
poniedziałek, 11 stycznia 2010, 20:58
przez Tomasz Mańkowski
Kamil Feliks Sztarbała napisał(a):Tomasz Mańkowski napisał(a):Czyżbyście mówili o żywicznej przyczepie dla prawdziwego Hardkora??
o tej samej :> [boga w sercu nie masz.. żenić ludziom takie parchy :>]
Sam chciał - lojalnie uprzedzałem, że Tamiya to "to" nie jest...
Kamil Feliks Sztarbała napisał(a):jak się pociły/przeciekały/zalewały te dodatkowe zbiorniki? które to wlew?
Nie ma pojęcia - poszperam trochę w bibliotece, choć fachowcem od "mitycznej broni" nie jestem...
Re: T-34/76 DML 1/35

Napisane:
poniedziałek, 11 stycznia 2010, 23:29
przez Tomasz Mańkowski
Znalazłem tylko to

a w powiększeniu
Fotka pochodzi z "Pojazdy Wojska Polskiego - Front Wschodni 1943-1945" Mariusza Skotnickiego