Strona 1 z 4

Tiger I "Initial" - Tamiya 1:35

PostNapisane: sobota, 16 stycznia 2010, 22:06
przez Bathin
W związku z tym, że "Initial" Dragona jest już nie dostępny, albo osiąga kosmiczne ceny z drugiej ręki, postanowiłem taką wersję zbudować na bazie "afrykańskiego" Tygrysa Tamiya.
Model dostanie jeszcze kilka pierdół i będzie gotowy do malowania:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Pzdr

Re: Tiger I "Initial" - 1:35

PostNapisane: sobota, 16 stycznia 2010, 22:43
przez Radek Pituch
Czołem Bathin

Masz może rozeznanie co to za detal na prawej stronie tyłu kadłuba? Napisz jeszcze skąd szekle?
Też mam afrykańczyka przeznaczonego na przeróbkę na wóz z 502 batalionu, ale z tego co widziałem, Volstad już wymalował boxart pod nowego bardzo wczesnego Tygrysa z zimy 1943, więc sam nie wiem czy jest sens się za to brać.

Radek

Re: Tiger I "Initial" - 1:35

PostNapisane: sobota, 16 stycznia 2010, 23:03
przez Boozy
Radek Pituch napisał(a):Masz może rozeznanie co to za detal na prawej stronie tyłu kadłuba?
Radek

Podstawa pod antene. Bathin Ci to dobrze opisze. :D
Kolejny ciekawy Tigerek. Jaki model polecasz na "afrykańczyka"?

Re: Tiger I "Initial" - 1:35

PostNapisane: niedziela, 17 stycznia 2010, 09:37
przez Bathin
Radek Pituch napisał(a):Czołem Bathin
Masz może rozeznanie co to za detal na prawej stronie tyłu kadłuba? Napisz jeszcze skąd szekle?

Tak jak Boozy napisał, to podstawa pod dodatkową antenę, a szekle są Dragona.
Radek Pituch napisał(a):Też mam afrykańczyka przeznaczonego na przeróbkę na wóz z 502 batalionu, ale z tego co widziałem, Volstad już wymalował boxart pod nowego bardzo wczesnego Tygrysa z zimy 1943, więc sam nie wiem czy jest sens się za to brać.

Zacząłem budowę tego Tygrysa na miesiąc przed pojawieniem się zapowiedzi Dragona, raczej bym poczekał. Z drugiej strony, taka przeróbka to fajna zabawa. ;o)
Boozy napisał(a):Jaki model polecasz na "afrykańczyka"?

Cyber Hobby, ale jest już tylko dostępny z drugiej ręki za duże pieniądze. Takiego na starym forum robi Tytus.
Tamiya 227 jest za to dostępny, ale jak widziałeś na MW sporo pracy też wymaga.
Pzdr

Re: Tiger I "Initial" - 1:35

PostNapisane: niedziela, 17 stycznia 2010, 23:37
przez Mariusz 72
Kolejny Tyg-ryś ....litości.
Ten mnie akurat interesuje ;o) .Obserwuję :shock:

Re: Tiger I "Initial" - 1:35

PostNapisane: niedziela, 17 stycznia 2010, 23:41
przez Marek Jaszczołt
A którego konkretnie robisz :?:

Re: Tiger I "Initial" - 1:35

PostNapisane: poniedziałek, 18 stycznia 2010, 07:48
przez Bathin
Marek Jaszczołt napisał(a):A którego konkretnie robisz :?:

Chcę zrobić zimową "112" z s.Pz.Abt. 501.
Pzdr

Re: Tiger I "Initial" - 1:35

PostNapisane: poniedziałek, 18 stycznia 2010, 10:41
przez mr.jaro
Zapowiada sie interesujaco. Pomimo wyswiechtanego tematu bardzo lubie ten pojazd.

Bathin, ale Ty wiesz, ze model z zalozenia bedzie obarczony trudnym do usuniecia bledem merytorycznym? Mianowicie prawidlowe gasienice do wersji Initial produkuje wylacznie Dragon, zalaczajac je do wspomnianego przez Ciebie, pierunsko drogiego i skrajnie trudno dostepnego zestawu. Niestety, zamiennika nie dostaniesz. Chyba, ze uda sie Tobie skusic naiwnego, ktory zamieni dragonowe oryginaly na przyklad na Friule. Choc z drugiej strony, biorac pod uwage cene Friuli i zestawu Tamiya plus dodatki, chyba bardziej oplacaloby sie upolowac zestaw Dragona (u nas bywa na eBay, osiagajac ceny rzedu 60,- EUR).

Re: Tiger I "Initial" - 1:35

PostNapisane: poniedziałek, 18 stycznia 2010, 10:55
przez Kuba P.
mr.jaro napisał(a):Bathin, ale Ty wiesz, ze model z zalozenia bedzie obarczony trudnym do usuniecia bledem merytorycznym? Mianowicie prawidlowe gasienice do wersji Initial produkuje wylacznie Dragon, zalaczajac je do wspomnianego przez Ciebie, pierunsko drogiego i skrajnie trudno dostepnego zestawu. Niestety, zamiennika nie dostaniesz. Chyba, ze uda się Tobie skusic naiwnego, ktory zamieni dragonowe oryginaly na przyklad na Friule. Choc z drugiej strony, biorac pod uwage cene Friuli i zestawu Tamiya plus dodatki, chyba bardziej oplacaloby się upolowac zestaw Dragona (u nas bywa na eBay, osiagajac ceny rzedu 60,- EUR).


Cooo?
Jakie prawidłowe?
Prawidłowego najwcześniejszego wzoru z tego co się dowiedziałem nie ma, dodatkowo gąsienice DML mają pełny ząb zamiast perforowanego.

Tutaj się kiedyś pytałem o te gąsienice i jest na ich temat conieco:

http://www.fmr.net.pl/forum/viewtopic.p ... leningrad*

Re: Tiger I "Initial" - 1:35

PostNapisane: poniedziałek, 18 stycznia 2010, 11:11
przez mr.jaro
Kuba Plewka napisał(a):Prawidłowego najwcześniejszego wzoru z tego co się dowiedziałem nie ma, dodatkowo gąsienice DML mają pełny ząb zamiast perforowanego.

Zle sie dowiedziales. Pierwsze 25 pojazdow wyposazone bylo w gasienice z symetrycznych ogniw - na kazda strone inne. Wlasnie takie ogniwka znajdziesz wylacznie w zestawie "Initial" Dragona.

Re: Tiger I "Initial" - 1:35

PostNapisane: poniedziałek, 18 stycznia 2010, 11:12
przez Kuba P.
A czytałeś co tam napisano w zacytowanym wątku?
Jak z zębem, te gąsienice miały pełny ząb czy z otworem?

Re: Tiger I "Initial" - 1:35

PostNapisane: poniedziałek, 18 stycznia 2010, 11:18
przez mr.jaro
Kuba, w przytoczonym przez Ciebie watku zalaczyles fotke pojazdu "100". Dokladnie takie gasienice sa w zestawie Dragona i jest to poprawna (za wyjatkiem braku perforacji) wersja dla "Initial".
Hubert zdaje sie to potwierdzac, odnoszac sie jedynie do pierwszych dwudziestu pojazdow.

Zapewne rozwiazaniem idealnym byloby zastapienie pelnych zebow w dragonowych ogniwkach zebami perforowanymi, zapozyczonymi od ogniwek Modelkasten. Ale pomijajac koszty, kto chcialby sie w to bawic?

Re: Tiger I "Initial" - 1:35

PostNapisane: poniedziałek, 18 stycznia 2010, 11:31
przez Kuba P.
Dokladnie takie gasienice sa w zestawie Dragona i jest to poprawna (za wyjatkiem braku perforacji) wersja dla "Initial".


No to poprawna czy niepoprawna, bo akurat ten brak otworu w zębie chyba im splendoru nie przynosi.
Ponadto samo wykonanie tych pierwszych Magic tracków nie jest rewelacyjne.
Więc jedynie to, że są symetryczne a reszta to lipa.

Swojego tygrysa DML chyba wyposażę we wczesne friule i nie będę się upierał przy tym najwcześniejszym wozie.

Re: Tiger I "Initial" - 1:35

PostNapisane: poniedziałek, 18 stycznia 2010, 11:40
przez mr.jaro
Moim zdaniem, wcale nie taka lipa. Sa bardzo ladnie odlane i po nawierceniu dadza sie wykonac jako ruchome. Na ile bardziej przeszkadza roznica kierunku ulozenia ogniwek od pelnych zebow pozostanie zapewne kwestia indywidualnych upodoban.

Ja nigdy nie bylem zbyt zagorzalym fanem zestawow Dragona, ale akurat "Initial" nauczyl mnie pokory. Byc moze dlatego osiaga on tak wysokie ceny na rynku wtornym.

Re: Tiger I "Initial" - 1:35

PostNapisane: poniedziałek, 18 stycznia 2010, 12:26
przez Kuba P.
mr.jaro napisał(a):Moim zdaniem, wcale nie taka lipa. Sa bardzo ladnie odlane i po nawierceniu dadza się wykonac jako ruchome. Na ile bardziej przeszkadza roznica kierunku ulozenia ogniwek od pelnych zebow pozostanie zapewne kwestia indywidualnych upodoban.


Nie wiem jak Twój egzemplarz, ale mój i inne które widziałem mają również po dwa paskudne ślady wypychaczy na wewnętrznej stronie ogniwa.
Są w takim miejscu, że nie jest trudno je usunąć no ale sam fakt tych wypychaczy i pełnego zęba jakoś mnie nie pociesza.

Ja nigdy nie bylem zbyt zagorzalym fanem zestawow Dragona, ale akurat "Initial" nauczyl mnie pokory. Byc moze dlatego osiaga on tak wysokie ceny na rynku wtornym.


Pokory z czym, chyba z montowaniem tego krzywego kadłuba i wyniesionej płyty nadsilnikowej.
Troche nie wierzyłem w narzekania ludzi na wykonanie tego modelu ale jak sam spróbowałem go montować to wszystko jest jasne.
Cena jest wysoka nie dlatego, że to niewiadomo jaki cymes. Po prostu krótka seria i ciekawy temat, cena kolekcjonerska raczej a nie wartość wysokiej jakości.
Jak ten model wyszedł to kupiłem go za 90 PLN co było około 60% ceny modelu Tamiya.
Poza tym, to model ma dużo tzw. extrasów. Te toczone lufy, blaszki, facet z kamerą, sprężynka, gięte druciki...
Wszystko fajnie, ale lufa ma plastikowy hamulec, blaszki nie są tak dokładne jak Aber chociażby, gięte druciki potrafią nie pasować a facet z kamerą jakoś mnie nie wzrusza.
Jak z tego uczącego pokory zestawu odejmiemy to co wymieniłem by zastąpić porządniejszymi aftermarketami to nagle ów super hiper Tygrys za ciężką kasę jest modelem mniej dopracowanym jak obecnie wydane Smart Kity.
I gdzie tu element podniecający?

Sorry Bathin za OT w Twoim wątku.