Modelarstwo z pasją

Przyszedł czas na większe wyzwania i pierwszy udział w konkursie. Może w końcu pierwszy model powstanie szybciej niż w rok. Malowanie ma być z Tunezji maj 1943.
Zawartość pudełka:



Poprawiłem linki, spójrz proszę w edycję postu, jak powinny wyglądać.
Bercik

być może tylko u mnie, ale nie wyświetla obrazków..

Teraz powinno być OK.

Niestety - nic nie widać...

U mnie wszystko ok ze zdjęciami.
Dobrze że to klasa Standard, bo model wymaga trochę pracy. Jakby cię na przyszłość interesowała większa ingerencja w ten produkt Academy, to "luknij" na poniższe linki:
http://www.perthmilitarymodelling.com/reviews/vehicles/academy/acd13206.htm
http://www.perthmilitarymodelling.com/reviews/vehicles/academy/acd13206rivet.htm

Zgadzam się z tym że model wymaga sporo pracy.
Na dzień dzisiejszy mam skończone wózki:



Zabrałem się za lepienie środka i trafił się zonk. Dwa elementy które powinny ze sobą pasować totalnie się rozjechały .
Na zdjęciu poniżej to co w czerwonej obwódce powinno być ze sobą połączone, ale niestety krawędzie zaznaczone na fioletowo nie dają szans na połączenie tych elementów opierając się o siebie.



Mam prośbę do osób które sklejały taki model, jak sobie z tym poradziły? Chyba, że gdzieś zrobiłem jakiś błąd.

Spróbuj trochę poprawić fotki, bo nic na nich nie widać. Domyślam się, że chodzi o spasowanie końcówki wału z gniazdem w przekładni. Miałem taki sam problem w Grancie i po różnych kombinacjach zignorowałem to. Po sklejeniu i tak nie będzie tego widać.

KoValus napisał(a):Spróbuj trochę poprawić fotki, bo nic na nich nie widać. Domyślam się, że chodzi o spasowanie końcówki wału z gniazdem w przekładni. Miałem taki sam problem w Grancie i po różnych kombinacjach zignorowałem to. Po sklejeniu i tak nie będzie tego widać.

Dokładnie z tym mam problem.
Co do jakości zdjęć to mam zbyt kiepskie oświetlenie, i kiepski aparat

Może tutaj coś dojrzysz:
http://www.perthmilitarymodelling.com/reviews/vehicles/academy/acd13212d03.htm

Akahoshi napisał(a):Może tutaj coś dojrzysz:
http://www.perthmilitarymodelling.com/reviews/vehicles/academy/acd13212d03.htm

Niestety na tych zdjęciach ciężko dostrzec błędy, a kilka ich jeszcze jest:
- po wklejeniu obudowy wału powstaje szpara pomiędzy nią, a tylną płytą przedziału załogi (ja wstawiłem kawałek płytki polistyrenowej),
- drążki kierowcy odchyl w stronę tyłu, gdy wkleisz je pionowo, to nie zamkniesz góry z dołem, bo wpadną bezpośrednio w deskę rozdzielczą,
- będzie mały kłopot z lewym błotnikiem ja szlifowałem ścianę boczną, żeby się dół z górą zgrały.

Dzięki za wszelkie wskazówki i linki. W sieci znalazłem taką stronkę na której podglądam co jak wygląda w oryginale.
http://www.usarmymodels.com/AFV%20PHOTOS/M3%20Lee,%20Grant/M3%20Lee,%20Grant.html

Trochę plastikowych blach posklejanych do kupy:


Wnętrze zaczyna nabierać kształtów:



Poprawiłem przedni pancerz według zdjęć to jest jeden element.

Na innym forum ktoś napisał iż traktuje modele Academy jako zabawki i tu się w pełni zgadzam. Ten model strasznie mnie zraził do tej firmy. Panzer I Dragona sklejało się o wiele lepiej.
Teraz czas na zdjęcia. Jakość ich nie jest najlepsza ale to wszystko co mogę "wycisnąć" z mojego aparatu
Wnętrze praktycznie gotowe do malowania, kila pozostałych elementów zostanie wklejonych po pomalowaniu.


Charakterystyczna dla M3 Lee wieża z wieżyczką. Tutaj mam pytanie czy przy KM'ie jest taki "dzyndzelek", czy to jest fragment KM'u czy pozostałość po formie




Wnętrze "kosza" od wieży. Tutaj także pozostałe elementy zostaną wklejone po pomalowaniu.


Kadłub do którego dojdzie jeszcze łopata (malowana oddzielnie). Klucz który miał być na drugim zasobniku pomijam po porównaniu ze zdjęciami okazało się że jest za duży. Siekierę także pomijam mocowania do siekiery zostały zrobione odwrotnie (chyba że przykleję ją odwrotnie). Według mnie szpara która na łączeniu górnej płyty z tylnym pancerzem jest za duża. Nie pamiętam gdzie ale widziałem że po połączeniu nitami płyty były dodatkowo ze sobą łączone.




EDIT: Jeżeli chodzi o "żale" w stosunku do tego modelu to na wieży były dwa koszmarne ślady po łączeniu form, na zdjęciach widać ślady mojej walki z nimi.

Mam jeszcze dylemat czy poprawiać fakturę odlewu na wierzy, osłonie silnika, i osłonie armaty w kadłubie

Po długiej przerwie wnętrze jest już białe, detale także nabrały kolorów oraz pojawiły się obicia i inne otarcia.
Czy wash naturalną umbrą będzie odpowiedni dla tego wnętrza?
Wszelkie uwagi i wskazówki mile widziane.

A jak to jest z podłogą? nie powinna być zielona?